lutego 03, 2018

ULUBIEŃCY STYCZNIA 2018


Absolutnie wyjątkowo nie będę Cię męczyć ulubieńcami.. wyjątkowo! To nie znaczy, że ich nie będzie, bo tak dobrze to nie ma. Po prostu i zwyczajnie będzie ich mało. Nie to, że brakuje mi ciekawych i fajnych kosmetyków ale pomyślałam, że ulgowo pokaże coś czego jeszcze nie było, a jest warte uwagi. Więc znaj moją litość po ostatnim deku i zakupach 😜


MARTINA GEBHARDT - INTENSIVE CARE HAPPY AGING CAPS 
Te maleństwa robią niezłą robotę! To coś w stylu "jak nie wiesz czego chce Twoja skóra to właśnie to ją dopieści". Skład jest banalnie prosty i aż dziw, że te kapsułki tyle potrafią. W szklanym niemal prehistorycznym opakowaniu znajduje się 40 "rybek". Po jednej rybce zaaplikowanej na noc na oczyszczoną skórę, rano budzę się z fajnie nawilżoną, ukojoną, miękką, gładką i dopieszczoną skórą. Chyba nigdy nie wyjdę z porannego zaskoczenia, które fundują mi te maleństwa. Do tego 40 rybasków! aplikując jedną na tydzień od początku roku pociągnę z nimi do września! I pewnie by tak było gdybym połowy opakowania już nie rozdała z dopiskiem "musisz tego spróbować!"😂 A jeśli masz wątpliwości to poczekaj na recenzję, a jeśli ciekawość Cię zżera już teraz.. natychmiast!.. to możesz zawsze zamówić na testy jedną sztukę (tutaj)

Kupione w sklepie Green Line i kupię ponownie gdy zabraknie


AUBREY ORGANICS - SPARKLING GLACIER COMPLEXION MIST
Jestem tą dziwną osobą co buble zużywa szybko, a te naprawdę fajne produkty chomikuje i uważa na każdą zużywaną kropelkę. Tak, to jest dziwne zważywszy na to, że przecież ponownie mogę kupić produkt. Jeśli jakimś cudem jesteś facetem i trafiłeś tu przez przypadek.. uciekaj! Ten mroczny świat może Cię wchłonąć i nigdy nie znajdziesz drogi wyjścia.. my kobiety jesteśmy bardziej odporne na zawiłe tajemnice sensowności i totalnego bezsensu, gdzie jedno z drugim się przeplata.. uciekaj! Ale do rzeczy: mgiełka nawilżająca z wody lodowca z olejkiem fragonia, dostałam jakiś czas temu od Mariki z bloga Le Bleuet. Zatem z cyklu "to ma sens": fajnie nawilża, odświeża i łagodzi. Z cyklu to nie ma sensu: nigdy nie lubiłam ziołowych nut w kosmetykach.. a to ziółko lubię.. i to nawet bardzo. Co dziwne to właśnie ten produkt zaczął zmieniać moje podejście do ziołowych aromatów.. zaczęłam ich poszukiwać. Nie będę się za dużo wypowiadać o tym produkcie bo za kilka dni pojawi się jego recenzja.. jak zawsze.. szczegółowa.

Mgiełkę można kupić m.in. w sklepie Biosna lub na iHerb


E-NATURALNIE - PEELING ENZYMATYCZNY Z OWOCÓW TROPIKALNYCH
Byłam do niego sceptycznie nastawiona.. jak to do peelingów enzymatycznych. I tu znowu kobieca skrajność. nie do końca ufam peelingom enzymatycznym ale i tak ostatnio skłaniam się bardziej ku nim niż tradycyjnym z drobinkami. Pomału zaczęłam odchodzić od tych drapiących skórę, choć te z malutkimi drobinkami wciąż lubię i chętnie testuję. Jednak na chwilę obecną to mój jedyny peeling po który sięgam systematycznie. Wystarczy go zmieszać z odrobiną wody i nałożyć ja maseczkę. Kosztuje śmieszne pieniądze, a rzeczywiście radzi sobie z oczyszczeniem skóry i złuszczeniem. Może mega grubych skórek nie pokona za pierwszym zamachem ale jego efekty są jak najbardziej zadowalające. Zdecydowanie wart wypróbowania.

Kupiony w sklepie e-naturalnie


LILY LOLO - NATURALNA MASCARA
Tak troszkę miałam nadzieję, że to będzie bubel, bo marka mnie troszkę rozczarowała zerwanym kontaktem podczas ustalania szczegółów współpracy. Powodów może być wiele.. być może jestem po prostu do bani 😂 ale fakt jest taki, że to mój pierwszy (w końcu!) tusz do rzęs z naturalnym składem i jestem bardzo zadowolona! Ładnie wydłuża rzęsy, pogrubia.. może nie jest jakiś super trwały ale to mi zupełnie nie przeszkadza. Do tej pory chyba raz przyszłam do domu z lekko rozmazanym tuszem pod okiem ale patrząc przez perspektywę wszystkich tuszy jakie miałam to ten wypada naprawdę świetnie! Bardzo mi ten tusz pasuje i to pod każdym względem.. i chyba jako jeden z niewielu tuszy doczeka się własnej recenzji.

Mascarę Lily Lolo kupisz w sklepie Costasy

Mało ulubieńców? To uprzedzam, że w tej kwestii niewiele się zmieniło od ostatnich.  Wciąż świetnie sprawdzają mi się wszystkie produkty z Ulubieńców roku 💗



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger