W kwestii balsamów do ust jestem chyba wyjątkowo wymagająca, bo nie kojarzę abym miała w tej kategorii jakiegoś ulubieńca. Z całego dostępnego asortymentu zazwyczaj najchętniej sięgam po wersje "pomadkowe" z opcją kolorystyczną. Dla mnie to takie dwa w jednym, czyli ochrona oraz kolor. Po takie produkty sięgam najchętniej i najczęściej, a dodatkowo opcja kolorystyczna zawsze nieco wynagradza mi ewentualnie słabszą pielęgnację.
W przypadku balsamów w formie słoiczków automatycznie moje wymagania pielęgnacyjne są na bardzo wysokim poziomie. Nie dość, że jestem zmuszona grzebać palcem to dodatkowo takiego produktu nie mogę zabrać ze sobą, bo nie wyobrażam sobie aplikacji.. higienicznej aplikacji. Dlatego miejsce takiego słoiczka to tradycyjnie szafka nocna obok łóżka. Wieczorną rutynę pielęgnacyjną staram się kończyć właśnie w łóżku aplikując grubszą warstwę balsamu na usta. Taka kołderka przez noc powinna zdziałać cuda w czasie gdy tego potrzebuję, a użytkowana co wieczór utrzymać bardzo dobry stan skóry. Z racji tego, że stanowczo za mało nawadniam organizm cierpię na niemal wiecznie przesuszone usta.. więc, żaden balsam nie mógł trafić gorzej niż do mnie 😂 Nie dość, że z problemami to jeszcze mam wymagania.. life is brutal 😅
Od producenta:
Jeśli szukasz ukojenia dla swoich suchych i poranionych ust to zakochasz się w naszych balsamach. Mieszankę składników dobraliśmy tak, aby użycie było jak najwygodniejsze, bezpieczne, ale przynosiło jak najwięcej efektów. Wosk pszczeli, masło kakaowe, olej migdałowy, olej arganowy to nasza cudowna armia do zadań specjalnych. Gładkie usta gwarantowane!
Naturalne składniki natłuszczają i regenerują usta. Nagietek przyspiesza gojenie się ran, ma działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Mieszanka wosku pszczelego i olei roślinnych, w tym kakaowego, dobrze natłuszcza i chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami. Zapewnia też naturalną ochronę przed promieniowaniem UVA. Balsam idealny na każdą pogodę.
Masełko chociaż sprawia wrażenie zbitego i twardego to w rzeczywistości jest dość miękkie. Nie ma specjalnego zapachu i troszkę nad tym ubolewam, bo mogłoby to być smakowitą cechą, która dodatkowo zachęcałaby do sięgania po masełko. Z drugiej strony pachnący balsam pod nosem kiedy mam zamiar spać.. 🤔
O produktach do ust rzadko pamiętam. Nawet gdy produkt położę zaraz przy łóżku to jeszcze daleka droga do tego abym po niego sięgnęła. W przypadku masełka Fresh&Natural miałam motywację z racji tego, że dopadła mnie mania malowania ust.. a raczej korzystania z pomadek które mam.. które oszczędzałam w imię nie wiadomo czego. Nie wnikając głębiej w zakamarki mojej psychiki z pewnością zgodzisz się ze mną, że aby pomadki dobrze wyglądały na ustach podstawą jest ich dobra pielęgnacja.. czyli wszystko spoczęło na barkach biednego masełka.
Skład (INCI): Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Theobroma
Cacao Seed Butter, Cera Flava, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil,
Argania Spinosa Nut (Argan) Oil, Olea Europaea (Olive) Oil, Calendula
Officinalis Flower Extract, Tocopherol Acetate, Parfum, Dehydroacetic
Acid, Benzyl Alcohol, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Oil, Limonene,
Citral, Geraniol, Eugenol, Citronellol, Cinnamal.
- Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów) - łagodny dla skóry olej zalecany do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, zwłaszcza dziecięcej i alergicznej, podrażnionej, suchej i atopowej. Natłuszcza, odżywia, reguluje, wygładza i chroni. Wzmacnia płaszcz lipidowy skóry, polecany w celu zapobiegania rozstępom i tzw. pajączkom. Stosowany zbyt często i w dużych stężeniach może nasilać problemy trądzikowe (Komedogenność: skala 3 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter (masło kakaowe) - działa natłuszczająco oraz ochronnie. Jest biozgodne ze skórą człowieka, czyli jest dobrze tolerowane przez skórę i łatwo wchłaniane, nie powoduje alergii kontaktowej. Wysoka zawartość antyoksydantów sprawia, że masło kakaowe w znacznym stopniu promuje produkcję kolagenu oraz zapobiega jego rozkładowi, co zapewnia wzrost jędrności i elastyczności skóry. Polecane do pielęgnacji skóry suchej i łuszczącej się. (Komedogenność: skala 5 na 5)
- Cera Flava (wosk pszczeli żółty) - otrzymuje się z plastrów woskowych wytwarzanych przez pszczoły Apis mellifica. To żółta masa stała w której skład wchodzą głównie estry kwasów tłuszczowych, alkohole woskowe, sterole i karotenoidy. Jest składnikiem pomadek i ochronnych balsamów do ust. Uelastycznia, wygładza i zmiękcza skórę, nadaje włosom połysk, wykazuje działanie bakteriobójcze. Doskonale natłuszcza, stanowi barierę ochronną i zapobiega wysuszaniu skóry
- Ricinus Communis Seed Oil (olej rycynowy) - wytłacza się z nasion rącznika pospolitego (Roconus communis). Działa przeciwzapalnie antygrzybiczo, antywirusowo i przeciwbakteryjnie. Pomocny w leczeniu zaburzeń wydzielania sebum. Nawilża skórę i wspomaga jej funkcje ochronne. Zmiękcza zarówno skórę jak i włosy, rzęsy i brwi poprawiając ich kondycję. Stosowany głównie w celu wzmocnienia oraz odżywienia rzęs i brwi, pobudza cebulki do wzrostu, sprawia, że włosy stają się grubsze i szybciej rosną. Może przyciemniać włosy. Jako samodzielny składnik może wysuszać dlatego najlepiej stosować go w mieszance olei
- Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil (olej arganowy) - tworzy na powierzchni skory i włosów natłuszczającą, wygładzającą, odżywczą i zmiękczającą warstwę ochronną, która zapobiega odparowaniu wilgoci i działa ochronnie. Sprawia, że skóra staje się grubsza, zwarta, elastyczna i sprężysta, zmniejsza blizny i rozstępy. Wygładza zmarszczki, odżywia skórę i poprawia jej koloryt. Likwiduje łupież i zapobiega łamliwości włosów i paznokci. W dużych stężeniach i często stosowany może nasilać problemy trądzikowe, powodować wypryski i zaskórniki (Komedogenność: skala 2 na 5)
- Olea Europaea Fruit Oil (oliwa z oliwek) - posiada działanie odżywcze, nawilżające oraz regenerujące skórę. Opóźnia objawy starzenia oraz wygładza skórę. Witaminy w niej zawarte przenikają w głąb skóry. Witamina F zawarta w oliwie chroni skórę przed nadmierną utratą wilgoci. Wzmacnia naturalną odporność skóry. Łagodzi objawy trądziku, wspomaga leczenie ran, atopowego zapalenia skóry, łagodzi objawy łuszczycy i łupieżu. Zapobiega niedrożności mieszków włosowych
- Calendula Officinalis Flower Extract (wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego) - posiada właściwości gojące, łagodzące i antyseptyczne. Wykazuje działanie przeciwzapalne, łagodzi oparzenia, odmrożenia, wypryski, liszaj, stłuczenia, obrzęki po ukąszeniu owadów, przyśpiesza proces gojenia ran. Działa ściągająco, oczyszcza skórę, chroni przed podrażnieniami, przeciwdziała nadmiernemu złuszczaniu się naskórka, pielęgnuje skórę szorstką, popękaną i zniszczoną. W dużych stężeniach i często stosowany może nasilać trądzik, powodować wypryski i zaskórniki. (Komedogenność: skala 2 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Tocopheryl Acetate (octan tokoferylu, witamina E) - ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków,zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu. Opóźnia proces utleniania substancji. Na skórę działa przeciwzmarszczkowo, silnie antyoksydacyjnie, odżywczo, wzmacniająco i ochronnie.Sklasyfikowany jako potencjalny alergen. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw GMO. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 2 na 5)
- Parfum (Perfumy, Zapach) - ogólne określenie kompozycji zapachowej, która może być różnego pochodzenia. Maskuje niepożądane zapachy. Niektóre kompozycje zapachowe mogą być bardzo silenie drażniące, uczulające i toksyczne, w zależności od użytych komponentów, z jakich powstały
- Dehydroacetic Acid (kwas dehydrooctowy) - łagodny konserwant. Zapobiega zepsuciu kosmetyku, chroni przed mikroorganizmami. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Benzyl Alcohol (alkohol benzylowy, fentylometanol) - pełni rolę rozpuszczalnika. Stosowany również jako składnik kompozycji zapachowej z uwagi na jaśminową woń. To również konserwant, a także pełni funkcję regulatora lepkości. Zalecana ilość w produkcie 0,2-0,8%. Jako substancja konserwująca, jest dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. (Alergia: skala 2 na 5)
- Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Oil (olejek eteryczny ze skórki cytryny) - wykazuje silne działanie przeciwbakteryjne oraz antyoksydacyjne. Jako składnik aromatyzujący służy do poprawiania zapachu kosmetyków. W niektórych kremach jest stosowany jako środek wybielający (rozjaśnia matową i przebarwioną skórę). Hamuje elastazę, czyli enzym odpowiedzialny za rozkładanie włókien sprężystych skóry i powstawania zmarszczek. Eliminuje nadmiar łoju i zaskórników oraz działa bakteriobójczo. (Alergia: skala 3 na 5)
- Limonene (limonen) - substancja zapachowa lub składnik kompozycji zapachowej. Znajduje się na liście groźnych alergenów. Obecność tej substancji musi być uwzględniona w wykazie składników INCI, gdy jej stężenie przekracza 0,001% w produkcie niespłukiwanym lub 0,01% w produkcie spłukiwanym (Alergia: skala 5 na 5)
- Citral (Cytral) - składnik kompozycji zapachowej. Składnik sklasyfikowany jako potencjalny, groźny alergen. (Alergia: skala 4 na 5)
- Geraniol (Geraniol) - składnik kompozycji zapachowej. Substancja wpisana na oficjalną listę potencjalnych alergenów. Sklasyfikowana jako groźny alergen. (Alergia: skala 4 na 5)
- Eugenol (eugenol) - składnik kompozycji zapachowej imitujący zapach goździków oraz substancja niwelująca niepożądane zapachy w kosmetyku. Posiada także właściwości odkażające, znieczulające i dezodorujące, neutralizuje bakterie namnażające się np. w pocie i zapobiega przykrym zapachom. Może wywoływać alergię i podrażnienie skóry. (Alergia: skala 3 na 5)
- Citronellol (Cytronelol) - składnik kompozycji zapachowej imitujący zapach róży i geranium. Jest klasyfikowany jako drażniący, wpisany na oficjalną listę potencjalnych alergenów. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 3 na 5)
- Cinnamal (cynamal) - składnik kompozycji zapachowej w różnego rodzaju produktach kosmetycznych oraz substancja maskująca niepożądane zapachy w kosmetyku. Składnik sklasyfikowany jako potencjalny, silny alergen. (Alergia: skala 4 na 5)
Chociaż skład jest całkiem przyjemny to nie do końca między nami
zaiskrzyło. Masełko nie sprawiało wrażenia tłustego ale przy aplikacji
większej ilości rozpływa się poza kontur ust. Rozwiązanie jest proste..
mniej aplikować! Tak też zaczęłam czynić. Nie oznacza to, że produkt się
wchłania. Zdecydowanie czuć otulającą usta warstwę.. niby nieco tłustą
ale w żadnym razie nie lepiącą.
Najbardziej zabrakło
mi tu gładkiej konsystencji.. wyraźnie da się wyczuć chropowatość. Na
początku było to irytujące ale szybko nabrałam nawyku rozmasowywania
produktu aby nabrał większej gładkości. Taki "ala
masaż" przyczynił się do tego, że usta dostawały super delikatny
peeling, a przy okazji masełko nabierało gładkiej konsystencji i lepiej
pielęgnowało usta.
Te kilka drażniących mnie cech masełka nie były w stanie przysłonić najważniejszego.. skutecznego działania. Moje usta bardzo szybko w pełni odzyskały komfort, a suche skórki zupełnie przestały się pojawiać. Zupełnie zapomniałam o wiecznie towarzyszących mi suchych skórkach na dolnej wardze.
Efekty
stały się na tyle satysfakcjonujące, że nabrałam zwyczaju sięgania po
masełko niemal co wieczór. Cechy, które z początku uznałam za wady obecnie mi nie przeszkadzają, a w zasadzie stały się zaletami. Masełko sprawnie radzi sobie z gorszym stanem moich ust, utrzymuje je w dobrym stanie na tyle, że niemal codziennie mogę pozwolić sobie na aplikację matowych pomadek, które lubią podkreślać braki pielęgnacyjne ust. Od kiedy masełko jest w użyciu ani razu nie czułam potrzeby wykonywania peelingu ust.. a kiedyś był to niemal rytuał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz