lipca 29, 2017

BENTLEY ORGANIC - SZAMPON DO WŁOSÓW SUCHYCH I ZNISZCZONYCH Z OLIWKĄ, ALOESEM, POMARAŃCZĄ I GRANATEM


Z marką Bentlay Organic ma już całkiem pozytywne doświadczenie. Chodzi tu głównie o szampon do częstego stosowania z pomarańczą, grejpfrutem, cytryną i rumiankiem. To pierwszy szampon o naturalnym składzie, który całkiem dobrze się u mnie sprawdził. Sama marka jest dość łatwo dostępna m.in. w sklepach Auchan. Dlatego gdy już się do Auchan wybieram, to dreptam sobie na dział kosmetyczny aby sprawdzić czy czasem jakiejś ciekawej promocji na markę Bentley Organic nie ma. Jednak niezależnie od tego czy promocja jest czy nie, wersja pomarańczowa tego szamponu jest najczęściej wyprzedana. Postanowiłam za to dać szansę wersji z granatem do włosów suchych i zniszczonych.


Od producenta: 
Szampon odżywiający suche i zniszczone włosy. Regeneruje, wygładza i dodaje włosom blasku. Granat, aloes i oliwki dostarczają włosom odpowiedniego odżywienia, wspierając regenerację. Słodka pomarańcza pozytywnie stymuluje odbudowę włosów, nadaje blask. 70% składników, które użyto do jego produkcji są organiczne. Jest bardzo gęsty, a przez to wydajny.


Bentley Organic to angielska marka produkująca kosmetyki organiczne. Posiada jeden z najbardziej restrykcyjnych certyfikatów na świecie: Soil Association Organic. To jeden z tych certyfikatów, którym ufam na tyle, że nie muszę zaglądać do składu produktów. Marka Bentley Organic bez trudu odnajdziesz w sklepach internetowych ale także stacjonarnie w sklepach Auchan.


Opakowanie szamponu jest dość sztywne co osobiście z czasem zaczęło mi przeszkadzać. Jednak to nie wpływa znacząco na aplikację samego produktu. Szampon jest stosunkowo gęsty w porównaniu do innych znanych mi naturalnych szamponów ale pod koniec opakowania wystarczy postawić je na dozowniku i cała zawartość spłynie. 

Zapachy szamponów Bentley Organic są dość specyficzne. To nie jest czysty zapach.. jest on jakby trochę wycofany. Bardzo trudno jest mi to opisać.. więc najlepiej sprawdzić to osobiście. Oczywiście zapachy nie są ani brzydkie ani duszące.. nic z tych rzeczy. Zdecydowanie można je zakwalifikować do przyjemnych ale w pamięć jakoś specjalnie się nie wpisują.


Pierwsze mycie jest troszkę utrudnione z uwagi na niewielką ilość piany. Jedak w przypadku tego typu szamponów jest to już norma. Dlatego warto do pierwszego mycia użyć niewielkiej ilości i bez większych stań rozprowadzić szampon i spienić na tyle ile pozwoli. Następnie spłukujemy wodą i dokładamy kolejną warstwę szamponu, która bez większego problemu poddaje się spienieniu. Cóż.. dla mnie to norma i do takiego stanu rzeczy jestem już przyzwyczajona.

Jednak szampon nie do końca zdał u mnie egzamin. Podejrzewam po prostu, że ta wersja nie jest odpowiednio dopasowana do potrzeb moich włosów. Moje włosy jeśli już są suche to głównie na końcach, a na długości takich problemów nie mam. Natomiast skóra głowy przetłuszcza się raczej w normalnym trybie i wymaga ode mnie mycia co 2 - 2,5 dni. Częstsze stosowanie szamponu sprawiało jednak, że czasem byłam zmuszona do mycia włosów codziennie. Nie chodzi o to, że włosy robiły się nieświeże ale o to, że miałam uczucie jakiegoś lekkiego oblepienia i przyklapnięcia. Ponadto żadnych innych wad szamponu nie widzę. Włosy po umyciu są czyste, skóra głowy nie swędzi i nie mam problemów z rozczesaniem włosów.. chociaż to w dużej części zasługa stosowania odżywek.

mimo wszystko szampon towarzyszył mi przez głównie wtedy, gdy do pierwszego mycia włosów używałam bardziej oczyszczającego szamponu z Cocamidopropyl Betainą w składzie. Dzięki Bentley Organic ustrzegłam się podrażnień, które ten składnik u mnie wywołuje.


Skład (INCI): Aqua (Water), Lauryl Betaine, Decyl Glucoside, Xanthan Gum, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice Powder, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Cinnamomum Cassia (Cinnamon0 Leaf Oil, Eugenia Caryophyllus (Clove) Bud Oil, Punica Granatum (Pomegranate) Seed Oil, Limonene, Eugenol, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Extract, Levulinc Acid, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum (Fragrance).


Wersja do włosów suchych i nie sprawdziła się szczególnie dobrze. Co więcej mój mąż miał dokładnie takie same doświadczenia. Zdecydowanie milej oboje wspominamy wersje do częstego stosowania z pomarańczą i tę wersję polecamy bardziej. 


Znasz markę Bentley Organic?
Wybierasz szampony o bardziej przyjaznym składzie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger