stycznia 26, 2019

LYNIA - EKSKLUZYWNA ZŁOTA MASKA PEEL-OFF W ŻELU Z OLEJKIEM ZE SKÓRKI POMARAŃCZY




Staram się aby w weekendy znaleźć zawsze czas na chwilę relaksu. Nieco dłuższa kąpiel, intensywniejsza pielęgnacja włosów i przynajmniej jedna maseczka to stanowcze minimum, chociaż czasem rozłożone na trzy dni. Ostatnio zawzięłam się na markę Lynia i maseczki, które już jakiś czas czekają na swoje użycie. Kilka dni temu jako pierwsza zaszczytu dostąpił żelowy peeling enzymatyczny peel-off z owoców tropikalnych, a dziś w ruch poszła potencjalnie najciekawsza z posiadanych maseczek lynia jakie posiadam, czyli ekskluzywna złota maska peel-off w żelu z olejem ze skórki pomarańczowej.



Od producenta:
Ekskluzywna złota maska peel-off z olejem ze skórki pomarańczy posiada wysoko skoncentrowane składniki aktywne, dzięki czemu czas zabiegu jest wyjątkowo krótki, lecz bardzo efektywny. Olejek z pomarańczy wzmacnia tkankę łączną, działa regenerująco, ujędrniająco a nawet antycellulitowo. Jest pomocny w pielęgnacji cery zanieczyszczonej, ze względu na działanie antyseptyczne i oczyszczające. Dodatkowo zapach olejku pomarańczowego relaksuje i uspokaja, pozwala uzyskać pogodny nastrój. Zabieg z użyciem złotej maski działa oczyszczająco, odświeżająco i relaksująco. Złota barwa maski sprawia, że każdy zabieg w domowym zaciszu staje się niecodziennym ekskluzywnym doznaniem.

Maska polecana dla każdego rodzaju skóry, w szczególności skóry zanieczyszczonej, zmęczonej, wymagającej rewitalizacji. Skóra po zabiegu staje się oczyszczona, miękka w dotyku oraz intensywnie nawilżona.

Dwufazowa maska w formie żelu peel-off jest bardzo prosta w przygotowaniu. Saszetka składa się z neutralnego żelu (30g), który na chwilę przed użyciem należy połączyć z fazą zawierającą wysoko skoncentrowane składniki aktywne (9g). Dodatkowym atutem kosmetyki jest czas wykonywanego zabiegu: 5 minut. Ekspresowe i skuteczne działanie maski zaoszczędzi czas nie obniżając jakości wykonywanego zabiegu oraz skuteczności użytych składników aktywnych.



Podobnie jak w przypadku poprzedniej wersji z peelingiem enzymatycznym, tu również maska podzielona jest na dwie części, gdzie w jednej znajduje się żel aktywujący o pojemności 9g, a w drugiej baza naturalna o pojemności 30g. 

Tu jednak opis producenta trochę mnie poirytował. Nie dość, że myli dość podstawowe pojęcie olejku z olejem to w dodatku tak bardzo skupił się na relaksującym działaniu maski, że zaczęłam myśleć, że żadnych innych właściwości nie posiada. Na szczęście z późniejszych obietnic wynika, że maska ma oczyszczać skórę, a przy okazji intensywnie ją nawilżać. Uff.. kamień z serca. Bo niby kto jest w stanie zrelaksować się w 5 minut? Jeśli to było jedynym zadaniem maski to u mnie z miejsca ma już pod górkę.



Przed otwarciem dokładnie wymieszałam składniki w saszetkach, Zdarza się, że składniki w maseczkach zaczynają samoistnie w opakowaniu się przemieszczać. Niektóre wędrują w górę, inne w dół dlatego niezależnie od rodzaju maseczek (płynne, żelowe, kremowe, w płachcie) warto przez otwarciem wymieszać je w saszetce. To dość dobry zwyczaj, który niekiedy może zadecydować o skuteczności działania i jednolitości konsystencji naszej maseczki, co może przełożyć się na jej działanie.



Baza neutralna to gęsty żel o lekko żółtawym zabarwieniu, który pozbawiony jest zapachu. Wrażenie za to robi część z żelem aktywnym. To dość gęsta konsystencja w złotym kolorze. W przypadku wersji z peelingiem byłam zaskoczona.. i tu spodziewałam się czegoś podobnego ale różnice są znaczące. Złota część maski jest znacznie bardziej gęsta, a dodatkowo jest tu masa złotych drobinek.

Skład (INCI): Aqua, Algin, Calcium Sulfate, Phenoxyethanol, Tetrasodium Pyrophosphate, Synthetic Fluorphlogopite, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Parfum, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, CI 77891, CI77491.
  • Aqua (Water ) (woda) - naturalny rozpuszczalnik
  • Algin (alginian sodu) - składnik wiążący wilgoć w naskórku i substancje kosmetyczne, higroskopijny. W lekko kwaśnym pH zagęszcza i klaruje wodniste formuły. Zapobiega rozwarstwianiu faz w formułach emulsyjnych i zmniejsza lepkość. Jest filmotwórczy, działa ochronnie i nawilżająco. Składnik silnie komedogenny, nie jest zalecany do skóry tłustej i trądzikowej w codziennej pielęgnacji. Może być drażniący. (Komedogenność: skala 4 na 5. Alergia: skala 2 na 5)
  • Calcium Sulfate (siarczan wapnia) - składnik dodający dormułom kosmetycznym objętości, a także zmętniający zbyt przejrzyste i klarowne konsystencje, chroni kosmetyk przed zepsuciem minimalizując przepuszczalność światła. Ma właściwości rozjaśniające bielące, matujące i pochłaniające wilgoć oraz tłuszcz
  • Phenoxyethanol (fenoksyetanol) - stosowany jako konserwant lub wspomagacz innych konserwantów, a także rozpuszczalnik konserwantów. Całkowicie zakazany w przemyśle kosmetycznym na terenie Japonii. Niezalecany w produktach dla dzieci i kobiet w ciąży. Może działać drażniąco na skórę, wchłania się przez skórę do krwiobiegu. (Alergia skala: 2 na 5)
  • Tetrasodium Pyrophosphate (pirofosforan czterosodu) - składnik zagęszczający konsystencje, reguluje pH kosmetyków, zapobiega zbryleniu oraz zapobiega korozji opakowań. Ma zdolność wiązania jonów metali, konserwuje. (Alergia: skala 1 na 5)
  • Synthetic Fluorphlogopite (mika syntetyczna) - pełni rolę wypełniacza, tworzy konsystencję w kosmetykach, podnosi lepkość i zmętnia klarowność produktów nadając im perlistości, odbija światło, przez co optycznie likwiduje widocznosć zmarszczek i nierówności skóry (Alergia: skala 1 na 5)
  • Cyamopsis Tetragonoloba Gum (Guma Guar) - modyfikator reologii (wpływa na konsystencję kosmetyków) - zagęstnik, zwiększa lepkość preparatu dzięki czemu wpływa także na poprawę stabilności piany. Pochodzenia naturalnego 
  • Xanthan Gum (guma ksantanowa, E415) - substancja pochodzenia naturalnego. Lekki zagęstnik substancji, podnosi lepkość i stabilizuje produkt. Często wykorzystywany do produkcji kosmetyków o przejrzystej formule, żelowych, lekkich. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Ethylhexylglycerin (etyloheksylogliceryna) - konserwant, wzmacnia działanie innych konserwantów dodanych do kosmetyku. Jest rownież humektantem, ma delikatne działanie nawilżające, a także poprawia odczuwalność użytkową współobecnych w składzie emolientów. Składznik nie jest sklasyfikowany jako alergen, reakcje alergiczne występują dość rzadko, może jednak podrażniać oczy. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Parfum (Perfumy, Zapach) - ogólne określenie kompozycji zapachowej, która może być różnego pochodzenia. Maskuje niepożądane zapachy. Niektóre kompozycje zapachowe mogą być bardzo silenie drażniące, uczulające i toksyczne, w zależności od użytych komponentów, z jakich powstały
  • Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil (olejek eteryczny pomarańczowy) - działa antyspetycznie, bakteriobójczo, odmładza skórę, nawilża,reguluje wydzielanie sebum, odżywia, eliminuje toksyny. Ma właściwości ściągające i aromaterapeutyczne
  • CI 77891 (dwutlenek tytanu) - stosowany w kosmetykach, które wymagają nadania białej barwy, czy rozjaśnienia, biały pigment. Jest również fizycznym filtrem mineralnym o szerokim spektrum ochrony UV. Zabezpiecza częściowo kosmetyki przed utlenianiem się składników wrażliwych na światło. Może podrażniać błony śluzowe, oczy oraz drogi oddechowe. Pomimo dopuszczenia w kosmetykach naturalnych, jako naturalnej alternatywy dla filtrów chemicznych i barwników syntetycznych, nie jest do końca przebadana, podejrzewana o potencjalną rakotwórczość w zastosowaniu jako filtr przeciwsłoneczny (Alergia: skala 2 na 5)
  • CI 77491 (tlenek żelaza) - pigment występujący w przyrodzie, czerwień żelazowa, czerwonobrązowy pigment, minerał trudno rozpuszczalny. Nadaje kolor kosmetykom kolorowym. (Alergia: skala 1 na 5)



Po przygodach z peelingiem wiedziałam już, że muszę działać stosunkowo szybko aby nie zmarnować maseczki ale w tym przypadku musiałam działać jeszcze szybciej. Złota część żelu aktywnego była na tyle gęsta, że już podczas mieszania konsystencja stawiała delikatny opór. Zalecany przez producenta czas mieszania około 1 minuty nie ma tu za bardzo sensu. Podejrzewam, że gdyby to tyle trwało to maskę musiałabym zastygniętą odrywać od łyżeczki, zamiast od twarzy. Dlatego w miarę szybko i dokładnie wymieszałam składniki, i przeszłam do aplikacji. Tu również nie obyło się bez problemów. Grubsza warstwa maseczki zaczynała spływać więc do czasu aż nie zaczęła gęstnieć byłam zmuszona stać przed lustrem i ją poprawiać. W innym przypadku kapałaby na ubranie, dywan.. coś do tego obiecanego przez producenta relaksu mi daleko.



Po aplikacji dość szybko zaczęłam odczuwać lekkie rozgrzanie i rozdrażnienie pomieszane z mrożeniem skóry, które odczuwałam na całej twarzy. Chwilami miałam obawy, że maseczka może bardzo podrażnić skórę ale podobne wrażenia miałam z peelingiem enzymatycznym. Postanowiłam zaufać masce, chociaż nie zdecydowałam się na przetrzymanie jej dłużej niż zalecane przez producenta 5 minut.

Zdejmowanie maski to dość ciekawe doświadczenie. Jest pod tym względem chyba najbardziej komfortową ze znanych mi dotychczas masek. Brzegi są miękki, z łatwością dają się podważyć przez co maskę można zdjąć w jednym kawałku. Skóra po zdjęciu złotej maski jest czysta. Spodziewałam się, że będę obsypana drobinkami złota, które będę zmywać przez kolejne dni ale całość zeszła bez problemu.

Maseczka pozostawiła skórę dość fajnie odświeżoną i oczyszczoną. Początkowo miałam również wrażenie, że skóra jest bardzo dobrze nawilżona ale ten efekt bardzo szybko.. wyparował. Nie ma mowy abym była w stanie skórę pozostawić bez dalszych kroków pielęgnacji. Przy nielicznych maskach to mi się zdarza ale to do nich nie należy. To mnie trochę rozczarowała, bo w końcu producent pisze o "intensywnym nawilżeniu", a dla mnie jest to bardzo krótkotrwały efekt. na szczęście nie mogę odmówić masce działania wygładzającego i oczyszczającego.



Nie bardzo wiem jak ocenić maskę. Z jednej strony efekt oczyszczenia i wygładzenia skóry jest wyraźny. Skóra wydaje się przy okazji bardziej promienna i rozjaśniona. Zabrakło mi tu dość mocno nawilżenia i relaksu o którym producent pisze przez niemal cały opis. Produkt nie jest komfortowy w nakładaniu ani noszeniu, do tego wymaga ciągłej uwagi. Piękny złoty kolor oczywiście robi wrażenie ale o wiele bardziej zadowolona byłam z działania Żelowego peelingu enzymatycznego z owoców tropikalnych. Nawet pod względem składu peeling ma o wiele większy potencjał działania i w efekcie dokładnie tak to moja skóra odebrała. Z tych dwóch produktów stanowczo peeling jest bardziej godny uwagi.. wersja złota to jedynie jego gorsza wersja ale w ciekawszym, iskrzącym wydaniu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger