czerwca 02, 2018

NOWOŚCI MAJA 2018


Oj ciężko się oprzeć zakupom dla siebie, kiedy i tak coś kupujesz w prezencie dla kogoś. Normalnie tortury wówczas przechodzę. Na szczęście (lub nieszczęście) wystarczy, że zerknę na moje zapasy kosmetyczne lub przejrzę zakładkę "w zapasach".. automatycznie z koszyka wyrzucam to co chciałam dla siebie przytulić. Katuję się? Być może.. ale o wiele bardziej irytuje mnie gdy produkt mi się przeterminuje/zepsuje bo nie zdążyłam zużyć. Nie lubię i nie znoszę gdy psuje mi się jedzenie w lodówce, bułka czerstwieje, kwiatek pada, sweter się zbiega w praniu.. to wszystko dla mnie większa męczarnia niż odpuszczenie zakupu kolejnego kosmetyku, który wyląduje w zapasach. Chociaż lista chciejstw wciąż puchnie, to nie oznacza, że chcę ją zrealizować w trybie natychmiastowym.. kiedy ja się tak mentalnie zestarzałam?! I przynudzać zaczęłam!  


REPUBLIKA MYDŁA - MYDEŁKO MISS PINK
Wciąż zachwycam się tym jak pięknie te mydełka wyglądają, jak cudne mają aromaty oraz składy. Jeszcze w zeszłym roku mydlane posty czytałam ze skwaszoną miną. Mydło? Serio? Co w tym może być takiego ciekawego? Jak się jednak okazuje są mydła 😖 i Mydła 😍. Niestety przez większość żywota miała do czynienia z tą pierwszą grupą ale niechęć do mydeł ciągnęła się za mną przez lata. Miss Pink to śliczne myjadełko o wyjątkowym zapachu dzięki olejku May Chang oraz pomarańczowemu z dodatkiem różowej i czerwonej glinki oraz pięknej koronie z płatków róży damasceńskiej. Uhh..jak to ślicznie pachnie! Czy ja już pisałam, że chcę wszystkie mydełka?!


REPUBLIKA MYDŁA - KULA DO KĄPIELI GRAPEFRUIT PLANET
Kula to nowość w ofercie Republiki. Nie wiem jak Ty ale ja latem uwielbiam soczyste owocowe zapachy i tak właśnie pachnie Grapefruit Plant.. cytrusowo i orzeźwiająco. Kula długo nie czekała.. zużyłam w ciągu kilku dni po otrzymaniu. Kąpiel genialna i wciąż wspominam z utęsknieniem. Pięknie się rozpuszcza wypełniając łazienkę przyjemnym aromatem. Dosłownie nie chce się wychodzić z wanny.. nawet gdy woda przestała być już ciepła, a skóra pomarszczyła się jak u szczeniaczków Shar Pei. Jednak wyjść kiedyś trzeba, a po wyjściu i osuszeniu skóry ręcznikiem nie odczuwam potrzeby balsamowania. Jednak najpiękniejsze jest to, że gdy się już ubierzesz i wychodzisz z domu, mąż pyta: "co tak ładnie pachnie?", a ty wiesz, że to żadne perfumy, żadne balsamy, żadne odżywki do włosów.. 😍 


GLAM SHOP - GLAM CZYŚCIK
W Glam Shopie była całkiem fajna wyprzedaż i czyścik do pędzli również się załapał. O czyściku do pędzli wspominała w ulubieńcach lutego Monika z bloga Mama z różową torebką, chociaż nie pisała konkretnie o tym z Glam Shop to jednak dość mocno taki gadżet utkwił mi w pamięci. Nie jestem maniaczką kupowania pędzli.. nie mam ich dużo. Często jeden pędzel ląduje w kilku cieniach, a taki czyścić to ratunek przed tym aby jednak to lewe oko wyglądało przynajmniej kolorystycznie podobnie do prawego. Czyścik używam i zdecydowanie zdaje egzamin. Dzięki Monia!


ARDEL, BLEND IT!, DUO - SZTUCZNE RZĘSY ORAZ KLEJ W PĘDZELKU
Co jakiś czas włączą mi się mania abym ze swoim makijażem robiła coś więcej. Palety (Lorac, ColourPop, Nabla, Anastasia Beverly Hills, Glam Shop..) oraz pędzle M-Brush, które ostatnimi czasami do mnie trafiły skutecznie mnie do tego motywują.. i oczywiście sezon wesel! Cóż.. chcę ponownie spróbować, a co z tego wyjdzie to zobaczymy. Całość zamówienia pochodzi ze sklepu MintiShop. Czy jest jeszcze ktoś kto nie zna tego sklepu i ich krówek?


ZOJO ELIXIRS - THE GORGEOUS FORMULA ORAZ THE BEAUTY PAGEANT FORMULA
Marce Zojo przyglądam się niemal od początku istnienia. Marka tworzy wyjątkowe suplementy, które nazywa Beauty Elixir. Są o tyle wyjątkowe, że tworzą je wyłącznie naturalne i wysokogatunkowe składniki. Składy są po prostu piękne. Nie jestem maniaczką łykania suplementów. Jedyne które używam to te związane z włosami i tylko w okresie kiedy jestem zmuszona. Jednak Zojo to coś innego. Gdy dostałam możliwość przetestowania Beauty Elixirów nie ukrywałam radości! Więcej szczegółów, jak jeść, z czym, czy działa, jakie są efekty itd. z pewnością opiszę.. cierpliwości.

A Ty na co się skusiłaś w maju?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger