Szampon idealny to taki z fajnym, naturalnym składem bez silnych detergentów, który dobrze się pieni, jest wydajny, ładnie pachnie, skutecznie czyści włosy i skórę głowy, nie podrażnia, nie przesusza włosów, utrzymuje świeżość, odbija włosy od nasady i zwiększa ich objętość.. jak na taki trafisz daj proszę znać 😂
Póki co w bajki nie wierzę. Większość szamponów spełnia zaledwie część tych wymagań ale niektóre z nich są znacznie bliższe ideału niż inne. Pytanie czy jesteśmy w stanie zaakceptować ich wady? Być może to jest sukcesem udanego związku. Więc jak wypada Normalizujący szampon dla aktywnych z Aubrey Organics?
Od producenta:
Szampon wyrównuje pH, chroni przed wysuszeniem i łamliwością. W naturalny sposób usuwa chlor, związki mineralne i inne zanieczyszczenia neutralizując brzydki zapach, zapobiegając odbarwieniom i pozostawiając włosy miękkimi, przywróconymi do równowagi i do życia. Produkt idealny do włosów swych lub blond. Bezpieczny dla farbowanych włosów.
Marka Aubrey Organics jest stosunkowo droga na naszym rynku dlatego jeśli jest taka możliwość to warto zamawiać z zagranicznych stron np. iHerb lub polować na promocje typu 50%. Gdy nadarzyła się taka okazja to zwyczajnie musiałam skorzystać. Na zamówienie czekałam dość długo z uwagi na duże zainteresowanie ale sklep BioBeauty wynagrodził mi to przesyłając największą pojemność szamponu. Więc zamiast 325 ml otrzymałam 473 ml! I to rozumiem!
Kupując szampon kierowałam się okresem letnim, gdy mam więcej kontaktu z wodą i aktywnością fizyczną. Po kilku wizytach w Aquaparku moje włosy ostro zaprotestowały więc miałam nadzieję, że szampon pomoże rozwiązać problem z chlorem, który moim włosom szkodził.
Nie sądziłam, że szampon bez dodatku silnych detergentów będzie w stanie podołać tak trudnemu wyzwaniu ale ewidentnie mnie zaskoczył. Faktycznie bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczeniem włosów i skóry głowy. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy są mocno oczyszczone. Z jednej strony jest to plus, bo pozbywam się nagromadzonej na włosach otoczki z chloru, związków mineralnych czy nadbudowanej pielęgnacji, która potrafi przeciążyć z czasem włosy. Z drugiej strony włosy pozbawione są ochrony. Nie jest to dla mnie szczególny problem gdyż zawsze po myciu włosów nakładam odżywkę lub maskę. Tym samy sprawia to, że w mojej opinii szampon nie jest przeznaczony do częstego stosowania. Zarówna ja jak i mąż sięgamy po niego mniej więcej raz na tydzień dla lepszego oczyszczenia skóry głowy i w zupełności nas to satysfakcjonuje.
Niestety nie mogę powiedzieć, że szampon jest wydajny. Służył mi oraz
mężowi przez cztery miesiące ale międzyczasie sięgaliśmy po inne
szampony. Za jego słabą wydajność obwiniam konsystencję, która jest
niezwykle wodnista. Na dłoń należy aplikować niewielkie ilości produktu i
od razu wcierać we włosy lub bezpośrednio z opakowania na włosy..
inaczej szampon przeleci przez palce. Dla mnie to dość irytujący i
jest to największy problem związany z szamponem. Akceptuję jego przeciętną zdolność do tworzenia piany oraz to, że wydaje się tępa.. ale ta wodnista konsystencja.. ehh..
Ciekawostką
jest jego zapach. Przyznaj się! Gdy byłaś mała na lekcjach plastyki
wąchałaś klej teraz jesteś już duża i niby nie wypada ale gdy w dłoni
trzymasz tubkę kleju to cię ciągnie aby przypomnieć sobie ten zapach 😂 Z
tym szamponem nie musisz się chować.. on pachnie klejem.
Skład (INCI): Aqua, Oryza Sativa (Rice) Extract, Lauryl Glucoside
(from coconut/beet sugar), Sodium Cocoyl Hydrolyzed Soy Protein,
Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Decyl Glucoside (from
coconut/corn sugar), Sodium Lauroyl Lactylate (plant source), Alcohol
Debat. (38b, lavender), Leuconostoc / Radish Root Ferment Filtrate,
Glyceryl Caprylate, Prunus Amygdalus Dulcis (sweet almond) Oil,
Fragrance, Ricinus Communis (castor seed) Oil, Glyceryl Undecylenaye,
Simmondsia Chinensis (jojoba) Seed Oil, Chenopodium Quinoa Seed Extract,
Primus Armeniaca (apricot) Kernel Oil, Sodium Phytate, Citrix Grandis
(grapefruit) Extract, Ascorbic Acid (vitamin C), Xabthan Gum, Tocopherol
(vitamin E).
W składzie znajdziemy same łagodne substancje myjące takie jak: Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Hydrolyzed Soy Protein, Decyl Glucoside oraz Sodium Lauroyl Lactylat. Nawet najbardziej kapryśna skóra głowy powinna się z szamponem polubić o ile na przeszkodzie nie stanie alkohol. Mi on nie przeszkadza. Nie zauważyłam aby miał negatywny wpływ na włosy czy skórę głowy.
Ponadto znajdziemy w składzie:
- wyciąg z ryżu - wykazuje działanie osłaniające, łagodzące stany zapalne, hamuje aktywność wolnych rodników. Odżywia i wzmacnia skórę oraz włosy.
- sok aloesowy - działa kojąco i gojąco, ma działanie nawilżające. Reguluje pracę gruczołów łojowych i wykazuje właściwości lecznicze.
- olej ze słodkich migdałów - natłuszcza, odżywia, regeneruje, wygładza i chroni.
- olej rycynowy - nadaje blask włosom, a stosowany na skórę głowy przyśpiesza wzrost nowych włosów.
- olej jojoba - tworzy odżywczą, nietłustą warstwę ochronną, która chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Wykazuje działanie łagodzące, uelastyczniające, zmiękczające, i lekko nawilżające.
- olej z pestek moreli - tworzy cienki i lekki film, delikatnie natłuszcza, napina, wygładza i odżywia.
Szampon spełnia swoje zadanie ale nie do końca przypadł moim włosom do gustu. Mimo stosowania odżywek po jego użyciu zdarza się, że mam problem z rozczesaniem włosów. Jeśli problem z plątaniem włosów nie jest Ci obcy to z tym szamponem możesz wejść na wyższy nieznany Ci do tej pory poziom.. ale być może warto przez to przejść, bo efektem są bardzo ładnie odbite włosy u nasady i fajną objętość włosów. Ponadto włosy są miękkie, bardziej podatne na układanie i wygładzone. Natomiast nie zauważyłam aby szampon przedłużał świeżość włosów na mojej głowie ale mąż już tak i pod tym względem sobie go chwali.
To już moje drugie podejście do szamponów marki Aubrey Organics. Wcześniej testowałam wersję z biotyną o której przeczytasz w poście:
Ponownie jak z poprzednikiem nie do końca jestem w stanie szampon polecić.. jeśli nie miałaś styczności z szamponami o bardziej naturalnym składzie to ten będzie dla Ciebie skokiem na głęboką wodę. To z pewnością produkt dla bardziej zahartowanych zwolenniczek natury.. i właśnie tej grupie osób bym go polecała.
Znasz produkty Aubrey Organics?
Masz swój idealny szampon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz