Anula z bloga Co kręci Anulę potrafi nieźle namieszać. Czasem wystarczy próbka produktu aby chwilę później zasiąść przed komputerem i kliknąć "kup teraz".. a czasem sama recenzja jest wystarczająca. Szampon Desert Essence miał ciut trudniejszą drogę aby do mnie trafić. Przede wszystkim dlatego, że nie jestem fanką zapachu olejku z drzewa herbacianego.. ale jak najbardziej doceniam jego niesamowite właściwości. Jednak w tym przypadku.. to było coś więcej.. jakoś inaczej.. zapach też wcale nie taki oczywisty.. i to działanie.
Od producenta:
Szampon z drzewa herbacianego Tea Tree. Terapeutyczny szampon z miętą, juką i olejkiem z drzewa herbacianego - odbudowuje zniszczone włosy, oczyszcza i pomaga w zwalczaniu łupieżu. W przeciwieństwie do agresywnie oczyszczających produktów, pomaga przywrócić równowagę skóry głowy, usunąć łupież bez uczucia szorstkości i suchości. Włosy nabierają blasku i zdrowego wyglądu.
Sposób użycia: niewielką ilość szamponu należy wmasować w skórę głowy i włosy, aż do momentu powstania piany, następnie spłukać zimną wodą
Przede wszystkim.. wielka butla. Może nie jakaś gigantyczna ale 382 ml produktu to całkiem sporo jak na szampon. Charakterystyczna dla marki grafika i wygląd opakowań w zasadzie nie ma dla mnie większego znaczenia. To jedna z marek, której produkty mogłabym kupować w ślepo. Może kiedyś jakiś produkt nie spełni moich oczekiwać ale póki co dobra passa trwa, a zaufanie do marki mam wyjątkowo wysokie.
Duża pojemność opakowania okazała się na szczęście dość poręczna w użytkowaniu. Zawartość produktu bez przeszkód spływała do dozownika dzięki czemu nie musiałam czekać z mokrą głową na aplikację szamponu.. nawet pod koniec opakowania. Jednak sama konsystencja wcale nie była taka rzadka. Szampon jest dość gęsty, nie ucieka pomiędzy palcami i nie spływa z włosów.
Zaskoczeniem okazał się zapach. Tu wciąż oczywiście pierwszeństwo ma
olejek z drzewa herbacianego ale w połączeniu z zapachem mięty
pieprzowej, juki, eukaliptusa nabywa ciekawego i zupełnie innego zapachu
niż bym się spodziewała. Zapach nie bije po nosie chociaż jest dość
wyraźni, ziołowy i bardzo odświeżający.. ale ładny. Jeśli lubisz zapach
olejku z drzewa herbacianego to ten z pewnością również przypadnie Ci do
gustu, a jeśli nie lubisz to ten specjalnie nie powinien Ci
przeszkadzać. Chyba lepiej ująć się tego nie da.
Od jakiegoś czasu używam wyłącznie szamponów z łagodniejszym składem i w tej kwestii największym problemem z jakim można się spotkać to poziom wytwarzania piany. Co by się nie mówiło to jednak umyć włosy szamponem o słabych zdolnościach do wytwarzania piany jest ciężko. Jednak częściej jest to kwestia przyzwyczajenia i podświadomego przekonania, że jak coś się nie pieni to nie myje. To błąd. Wystarczy przecież, że produkt dotrze do obszarów które chcemy umyć i powinien to zrobić. W tym przypadku wcale nie trzeba iść na kompromisy. Jest to jeden z lepiej pieniących się szamponów z jakim miałam styczność. Gdybym zaraz po wykończeniu szamponu typowo SLS-owego trafiła na Desert Essence nie poczułabym specjalnej różnicy. Szampon z łatwością się pieni, odczuwanie dociera tam gdzie powinien i z łatwością się rozprowadza. Ja jednak zawsze włosy myję dwa razy, a drugie mycie niesie za sobą to, że mniej produktu muszę użyć aby uzyskać podobny efekt. Takie mycie to prawdziwa przyjemność.
Skład (INCI): Water (Aqua), Coco-Glucoside (Coconut Derived), Sodium Coco-Sulfate (Coconut Derived), Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Callitris Intratropica Wood Oil(Blue Cypress), Mentha Piperita (Peppermint) Oil, Hydrolyzed Wheat Protein, Mentha Arvensis Leaf Oil, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Opuntia Vulgaris Extract (Nopal Cactus), Yucca Schidigera Extract (Yucca Cactus), Citric Acid, Glyceryl Oleate (Vegetable Derived), Glyceryl Caprylate (Vegetable Derived), Glycerin (Vegetable Derived), Menthol, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Sodium Chloride, Sodium Benzoate.
- Aqua (Water ) (Woda) - naturalny rozpuszczalnik
- Coco-Glucoside (glukozyd kokosowy) - naturalna substancja myjąca. Jest stosowana w produktach organicznych, ponieważ jest wyjątkowo łagodna dla skóry. Wzmacnia pianę w produktach pieniących. Poprawia konsystencję. Umożliwia połączenie z wodą substancji nierozpuszczalnych lub trudno rozpuszczalnych w wodzie. (Alergia: skala 1 na 5)
- Sodium Coco-Sulfate (sól sodowa siarczanu alkoholi tłuszczowych z oleju kokosowego) - anionowa substancja powierzchniowo czynna. Ma dobre właściwości pianotwórcze. Średnio drażniący i wysuszający skórę. Stosowany głównie w szamponach i preparatach do kąpieli. Osoby z bardzo wrażliwą skórą powinny go unikać
- Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil (olejek z drzewa herbacianego) - działa silnie natybakteriobójczo, wirusobójczo i przeciwgrzybicznie. Jest antyseptykiem, odkaża i działa przeciwzapalnie, a także odświeżająco i chłodząco. Wykorzystywany w leczeniu oraz w produkcji kosmetyków do skóry trądzikowej, tłustej, przeciw potliwości, w żelach pod prysznic, produktach do stóp itd. Działa leczniczo na opryszczkę. jest naturalną substancją zapachową. Może być nakładany bezpośrednio na skórę ale należy wówczas stosować wysoką ochronę UV (Alergia: skala 2 na 5)
- Callitris Intratropica Wood Oil (Blue Cypress) (olejek niebieski cyprys) - polepsza krążenie i zwiększa przepływ tlenu do mózgu stymuluje migdałki, szyszynkę, przysadkę mózgową oraz podwzgórze
- Mentha Piperita Oil (olejek z mięty pieprzowej) - posiada właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne, antyseptyczne, odświeżające, przeciwbólowe, regenerujące i pobudzające. Jest jednym z najczęściej stosowanych olejków eterycznych. Działa chłodząco i ściągająco na skórę, rozjaśnia, zwęża pory, pomocny przy trądziku. Stymuluje krążenie krwi, dzięki czemu likwiduje obrzęki, a także pobudza cebulki włosów do wzrostu. Olejek nie powinny stosować osoby uczulone na mentol. Przed użyciem należy rozcieńczyć. Chronić przed dziećmi. Po użyciu chronić skórę przed słońcem (Alergia: Skala 2 na 5)
- Hydrolyzed Wheat Protein (hydrolizowane białka pszenicy) - pomagają utrzymać wilgoć w skórze i włosach oraz zmniejszyć linie i zmarszczki. Ma właściwości liftingujące i napinające. Pokrywają zniszczone włosy filmem, wygładzając je, nadając elastyczność i wzmacniając (Komedogenność: skala 1 na 5, Alergia: skala 1 na 5)
- Mentha Arvensis Leaf Oil (olejek z liści mięty polnej) - posiada właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne, ściągające, a także lekko rozjaśniające skórę. Zastosowany na skórę daje uczucia chłodu i odświeżenia. Zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry głowy, przedłuża świeżość, nautralizuje swędzenie skóry głowy i przeciwdziała łupieżowi. Zbyt długie i nadmierne zażywanie mięty może spowodować zakłócenia snu i bezsenność. Nie stosować bez rozcieńczenia. (Alergia: skala 3 na 5)
- Eucalyptus Globulus Leaf Oil (olejek z liści eukaliptusa) - działa antybakteryjnie i przeciwwirusowo. Zastosowany na skórę działa chłodząco, antyseptycznie oraz niweluje wykwity skórne. Emulsja z 2% olejku eukaliptusowego zabija do 70% bakterii tlenowych. Nie należy stosować bezpośrednio na skórę w postaci nie rozcieńczonej
- Opuntia Vulgaris Extract (wyciąg z opuncji) - wykazuje silne działanie nawilżające i odświeżające zarówno naskórek jak i głębsze warstwy skóry, zapobiega utraty wody z naskórka. Chroni skórę, ma delikatne działanie oczyszczające, odżywia i regeneruje skórę. Działa przeciwzapalnie, łagodząco, przeciwalergicznie, pobudza regenerację i gojenie naskórka. Zwiększa odporność i pobudza naturalne procesy naprawcze skóry
- Yucca Schidigera Extract (Yucca Cactus) (wyciąg z juki) - bogaty w sapoiny, stosowany w kosmetykach jako środek pieniący. Posiada delikatne właściwości czyszczące
- Citric Acid (Kwas cytrynowy) - regulator pH. Wykazuje działanie złuszczające, dzięki czemu usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę
- Glyceryl Oleate (monogliceryd kwasu oleinowego) - emulgator. Dobrze nawilża, utrzymuje wilgoć skory. Stosowany m.in. w kosmetykach naturalnych. Tworzy na powierzchni skóry i włosów film, który zapobiega nadmiernemu odparowaniu wody z powierzchni, przez co kondycjonuje skórę i włosy. Nadaje połysk. (Komedogenność: skala 3 na 5)
- Glyceryl Caprylate (monogliceryd kwasu kaprylowego) - tworzy ochronny i natłuszczający film na powierzchni włosów i skóry, kondycjonuje, zmiękcza i wygładza powierzchnię oraz nadaje połysk. Jest substancją myjącą oraz zdolną do tworzenia miceli w produktach z anionowymi sulfaktantami. Poprawi konsystencję produktów myjących. (Komedogenność: skala 1 na 5, Alergia: skala 1 na 5)
- Glycerin (gliceryna) - silnie hydrofilowa i higroskopijna substancja nawilżająca. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, pomaga substancjom aktywnym przedostać się w głąb skóry. Skuteczna zwłaszcza w kosmetykach z dużą ilością wody. Łagodzi podrażnienia, przyśpiesza regenerację uszkodzonej skóry, wygładza zmarszczki, zmiękcza naskórek, likwiduje zrogowacenia. Kosmetyki z dużą zawartością gliceryny są zwykle nieco lepkie na skórze. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Menthol (mentol) -posiada właściwości znieczulające, antyseptyczne, odkażające, odświeżające i chłodzące. Mentolu nie należy stosować na okolice oczu. (Alergia: skala 3 na 5)
- Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride - składnik pochodzenia roślinnego (z gumy guar). Substancja antystatyczna tworzy na włosach ochronną powłokę. Posiada właściwości odżywcze, wygładza, wzmacnia włosy oraz ułatwia rozczesywanie
- Sodium Chloride (chlorek sodu) -poleruje, ściera i redukuje nieprzyjemny zapach. Wpływa na konsystencję kosmetyków. Może wysuszać skórę i włosy lub działać drażniąco
- Sodium Benzoate (benzoesan sodu) - konserwuje, chroni przed rozwojem drożdży, pleśni, drobnoustrojów, bakterii masłowych i octowych. Reakcje alergiczne są niezwykle rzadkie, ale może podrażniać oczy. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
Szampon z olejkiem z drzewa herbacianego to dla mnie
idealna opcja na lato. Mam długie i ciężkie włosy, które w okresie
letnim znacznie szybciej tracą świeżość. O ile w okresie jesienno
zimowym mycie co 3 dni to norma, to w okresie wysokich temperatur
schodzę do mycia co drugi dzień. Szampon Desert Essence zdecydowanie
wpływa na to, że moje włosy zachowują świeżość. Wręcz czuć jak przy
cebulkach hula halny wiatr. Włosy oraz skóra głowy są bardzo dobrze
oczyszczone, a jednocześnie nie przesuszone. Włosy się nie puszą, nie
plączą, nie kołtunią, nie są oblepione.. nawet gdy jedyną ich
pielęgnacją staje się szampon. Mąż który posiada włosy delikatne i
cienkie również z szamponu bardzo chętnie korzystał.. jedynie pod sam
koniec opakowania zwrócił uwagę, że szampon trochę obciąża mu włosy.
Dlatego nie jestem w stanie przewidzieć jak szampon sprawdzi się na
długich i cienkich włosach ale po inną opinię odsyłam do Anuli i postu Desert Essence - Szampon Tea Tree.
Uwielbiam świeżość oraz uczucie chłodu jaką daje ten szampon. Jest przy tym zaskakująco wydajny i niestety słabo dostępny. Na produkty Desert Essence poluję w sklepie Iwos. Na zmianę są wyprzedawane ale zaraz pojawia się kolejna dostawa więc warto obserwować. Przy okazji zakupu tego szamponu w parze kupiłam szampon Avalon Organics z olejkiem z drzewa herbacianego i obiecałam małe porównanie. Porównanie bardziej szczegółowe pojawi się przy okazji recenzji szamponu Avalon Organics ale już teraz zdradzam, że minimalnie wygrywa Desert Essense, chociażby za lepszą (bardziej gęstą) konsystencję, większą wydajność i minimalnie przyjemniejszą wersję zapachu.
Znasz markę Desert Essence?
Lubisz zapach olejku z drzewa herbacianego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz