listopada 10, 2019

CUDOWNIE AROMATYCZNA PIELĘGNACJA CIAŁA Z OLEJKIEM OD BODY BOOM


Kawowe peelingi marki Body Boom to moja wielka miłość. Zachwycają mnie pod względem działania jak również zapachów. Mam swoich faworytów ale mam również i takie, po które wiem, że nie sięgnę w pełnowymiarowym opakowaniu z uwagi na zapach. Pomimo tego, że pełnowymiarowe opakowania są zwyczajnie niesamowicie wydajne to jeszcze ani razu nie miałam poczucia, że jestem znudzona. Miłością do peelingów Body Boom zaraziłam kobiecą część rodziny, którym regularnie robię zapasy.

Jednak pewnego dnia zapukał do mnie kurier z paczką której nie zamawiałam. W środku znalazłam nowości marki Body Boom, czyli Olejek do ciała ujędrniający. Totalne zaskoczenie!


Od producenta:
Jestem Walecznym Wygładzicielem czyi olejkiem ujędrniającym stworzonym aby zadbać o jędrność i sprężystość Twojego ciała. Tak jak moi kumple z ekipy zrobię wszystko aby wspomóc Cię w walce z cellulitem, rozstępami i niedoskonałościami skóry. Działam kompleksowo, szybko się wchłaniam i zapewniam aromatyczne doznania. Pomogę Ci zmniejszyć obwód bioder, ud i pośladków. Nasze spotkania będą pełne pozytywnych rezultatów. Możesz być pewna, że nigdy Cię nie zawiodę! Błyszcz i olśniewaj, a ja zajmę się resztą. Twoja skóra będzie delikatna w dotyku i pięknie rozświetlona. W celu uzyskania jak najlepszych efektów stosuj mnie po wykonaniu, któregoś z moich zaprzyjaźnionych peelingów Body Boom.

Jak mnie stosować?
Warto mnie stosować codziennie, zwracając szczególną uwagę na uda, pośladki, brzuch oraz biodra. Przy nakładaniu wykonaj delikatny masaż wcierając mnie okrężnymi ruchami w skórę. Pozostaw do wchłonięcia. Dla najlepszych efektów wcześniej wykonaj ulubiony peeling Body Boom.


Ogromny plus dla Body Boom za to opakowanie. Szklana solidna butelka z atomizerem, który nie pluje. Przy aplikacji produktu nie mam urypanej całej łazienki, a taki komfort psychiczne jest dla nie istotny. Do tego wszystko opakowanie prezentuje się naprawdę ładnie i estetycznie. Złota wstawka pięknie harmonizuje i podkreśla złoty kolor samego olejku. Pomimo bardzo częstego użytkowania i przecierania opakowanie wciąż wygląda schludnie. Etykieta jest w stanie nienaruszonym od samego początku, a ja lubię kiedy moje kosmetyki ładnie się prezentują, bo chętniej po nie sięgam.


Olejek ma lekko złotawy odcień ale nie pozostawia na skórze koloru. Nie posiada drobinek rozświetlających ale mimo wszystko dodaje skórze blasku.

W okresie letnim kiedy zaczynałem używać olejku stosowałam to na świeżo umyta i nie wytartą ręcznikiem skórę. Dzięki temu miałam poczucie że olejek momentalnie się wchłania nie pozostawiając na skórze wyczuwalnej warstwy, której zazwyczaj w tym okresie nie toleruję.  Nie dość, że jest gorąco to jeszcze oblepiać skórę czymkolwiek? Nie! To zawsze była dla mnie granica, której nie przekraczałam.. a jeśli się zdążyło to zazwyczaj kończyło się ponowną kąpielą 🤪

Dzięki stosowaniu olejku na mokrą skórę, zapewniam skórze nawilżenie, co w tym przypadku było wyjątkowo wyczuwalne. Jednak późną jesienią czy zima nie mam nic przeciwko aby otulać skórę bardziej treściwą warstwą. Olejek bez problemu rozprowadza się na suchej skórze. Bez problemu daje się rozprowadzić cienką, lekko wyczuwalną warstwą ale dla upartego można pozostawić coś ekstra.

Taka warstewka chroni moją skórę przed otarciami, uelastycznia ją i pielęgnuje.



Skład (INCI): Vitis Vinifera Seed Oil, Propylene Glycol Isoceteth-3 Acetate, Parfum, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Tocopheryl Acetate, Caprylic/Capric Triglyceride, Argania Spinosa Kernel Oil, Olus Oil, Papaver Rhoeos Extract, Coffea Arabica Seed Oil, Tocopherol, Benzyl Benzoate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citronellol, Coumarin, Benzyl Alcohol.

  • Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil (olej z pestek winogron) - zawiera bardzo dużo nienasyconych kwasów tluszczowych, które chronią przed utratą wody, ułatwiając wchłanianie substancji odżywczych, zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry, odżywiając i regenerując ją. Dodatkowo posiada właściwości łagodzące podrażnienia, więc może być stosowany nawet przy bardzo wrażliwej cerze. Z uwagi na wysoką zawartość witaminy E, poprawia jędrność i napięcie skóry
  • Propylene Glycol Isoceteth-3 Acetate - rozpuszczalnik substancji nierozpuszczalnych w wodzie.
  • Parfum (Perfumy, Zapach) - ogólne określenie kompozycji zapachowej, która może być różnego pochodzenia. Maskuje niepożądane zapachy. Niektóre kompozycje zapachowe mogą być bardzo silenie drażniące, uczulające i toksyczne, w zależności od użytych komponentów, z jakich powstały
  • Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów) - łagodny dla skóry olej zalecany do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, zwłaszcza dziecięcej i alergicznej, podrażnionej, suchej i atopowej. Natłuszcza, odżywia, reguluje, wygładza i chroni. Wzmacnia płaszcz lipidowy skóry, polecany w celu zapobiegania rozstępom i tzw. pajączkom. Stosowany zbyt często i w dużych stężeniach może nasilać problemy trądzikowe (Komedogenność: skala 3 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Tocopheryl Acetate (octan tokoferylu, witamina E) - ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków,zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu. Opóźnia proces utleniania substancji. Na skórę działa przeciwzmarszczkowo, silnie antyoksydacyjnie, odżywczo, wzmacniająco i ochronnie.Sklasyfikowany jako potencjalny alergen. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw GMO. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 2 na 5)
  • Caprylic/Capric Triglyceride (trigliceryd kaprylowo-kaprynowy) - emolient tłusty. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną, która zapobiega nadmiernemu odparowaniu wody z powierzchni, przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. Poprawia konsystencję preparatu, powoduje wzrost lepkości kosmetyków. Jest to substancja tłuszczowa, która ułatwia poślizg przy aplikacji. Naturalna roślinna substancja zmiękczająca i ułatwiająca rozpuszczanie. Stosowany na skórę w stanie czynnym, może być komedogenny. (Komedogenność: skala 2 na 5)
  • Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil (olej arganowy) - tworzy na powierzchni skory i włosów natłuszczającą, wygładzającą, odżywczą i zmiękczającą warstwę ochronną, która zapobiega odparowaniu wilgoci i działa ochronnie. Sprawia, że skóra staje sie grubsza, zwarta, elastyczna i sprężysta, zmniejsza blizny i rozstępy. Wygładza zmarszczki, odżywia skórę i poprawia jej koloryt. Likwiduje łupież i zapobiega łamliwości włosów i paznokci. W dużych stężeniach i często stosowany może nasilać problemy trądzikowe, powodować wypryski i zaskórniki. (Komedogenność: skala 2 na 5)
  • Olus Oil (olej roślinny) - emolient tłusty, tworzy na skórze i włosach odżywczy film, który zmiękcza i wygładza, zapobiega odparowaniu wilgoci i chroni przed czynnikami zewnętrznymi takimi jak wiatr czy mróz. Składnik niewiadomego pochodzenia. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych organizmów (GMO) ub oleju palmowego. (Komedogenność: skala 4 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Papaver Rhoeos Extract (wyciąg z płatków maku polnego) - śluzy z płatków maku powlekają skórę i błony śluzowe, zmiękczają i mają działanie przeciwzapalne. Płatki makowe wchodzą w skład różnych mieszanek ziołowych. Ekstrakt z płatków maku nawilża skórę, usuwa zmęczenie. Doskonale nadaje się likwidacji zapaleń skórnych i infekcji dotykających okolice intymne.
  • Coffea Arabica (Coffee) Seed Oil (olej z zielonej kawy) - wpływa na skórę zmiękczająco, poprawia jej elastyczność oraz działa przeciwzapalnie i regulująco. Beta-sitosterol normalizuje pracę gruczołów łojowych, regulując nadmierne przetłuszczanie skory i zapobiegając tworzeniu zaskórników. Dobrze się wchłania, nie pozostawiając nadmiernego uczucia tłustości
  • Tocopherol (tokoferol, witamina E) - ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków,zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu. Ma silne działanie antyoksydacyjnie, ujędrnia, działa odżywczo i przeciwstarzeniowo na skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia ukrwienie skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, przyśpiesza regenerację skóry. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw GMO. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Benzyl Benzoate (benzoesan benzylu) - Składnik kompozycji zapachowej. Może być rozpuszczalnikiem innych substancji zapachowych, działa również antybakteryjnie i chroni kosmetyk przed zepsuciem. Składnik sklasyfikowany jako potencjalnie groźny alergen (Alergia: skala 4 na 5)  Niebezpieczny dla kobiet w ciąży
  • Butylphenyl Methylpropional - składnik kompozycji zapachowej. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów (Alergia: skala 5 na 5)
  • Linalool (linalol)- substancja zapachowa lub składnik kompozycji zapachowej. Ma właściwości bakteriobójcze, przeciwdziała nieprzyjemnym zapachom. Jako dodatek do kosmetyków może wywoływać reakcje alergiczne. Uważany za groźny alergen. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 4 na 5)
  • Hexyl Cinnamal - składnik kompozycji zapachowej
  • Limonene (limonen) - substancja zapachowa lub składnik kompozycji zapachowej. Znajduje się na liście groźnych alergenów. Obecność tej substancji musi być uwzględniona w wykazie składników INCI, gdy jej stężenie przekracza 0,001% w produkcie niespłukiwanym lub 0,01% w produkcie spłukiwanym (Alergia: skala 5 na 5)
  • Citronellol (Cytronelol) - składnik kompozycji zapachowej imitujący zapach róży i geranium. Jest klasyfikowany jako drażniący, wpisany na oficjalną listę potencjalnych alergenów. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 3 na 5)
  • Coumarin (kumaryna) - składnik kompozycji zapachowej (Alergia: skala 5 na 5)
  • Benzyl Alcohol (alkohol benzylowy, fentylometanol) - pełni rolę rozpuszczalnika. Stosowany również jako składnik kompozycji zapachowej z uwagi na jaśminową woń. To również konserwant, a także pełni funkcję regulatora lepkości. Zalecana ilość w produkcie 0,2-0,8%. Jako substancja konserwująca, jest dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. (Alergia: skala 2 na 5)


To wszystko plusy.. które mają się nijak do najważniejszej cechy tego produktu.. zapachu. Jak ja go uwielbiam! Zwyczajnie rozpływam się za każdym razem kiedy po niego sięgam. W dodatku kiedy do mnie trafił i pierwszy raz poczułam jego aromat.. z miejsca trafił na łazienkową półkę omijając wszystkie inne czekające w zapasach produkty. Na takie szaleństwo zazwyczaj sobie nie pozwalam. Moje produkty w zależności od kategorii i terminu przydatności stoją jak w wojsku w przydzielonych rzędach i takie wyskoki są bardzo nie na miejscu. Upsss.. ale co ja mogę poradzić. Zwyczajnie musiałam dobrać się do niego "Już!" i "Teraz!".

Mogę się przez kilka kolejnych epitetów rozpływać nad uwielbieniem jego zapachu i nie napisać słowa o tym jaki to zapach 😂 problem w tym, że mam problem z jego określeniem. Ma w sobie słodkie nuty ale nie jest przytłaczający. Wyczuwam również słodkie i soczyste owoce ale w kompozycji kwiatów.. i to takich które bym określiła za najpiękniejsze. Momentami czuję różową gumę balonową ale w wydaniu kobiecym, lekkim, a jednocześnie świeżym. Zazwyczaj dzielę zapachy na te które odpowiadają mi latem i zimą. Jednak w tym przypadku zapach jest wielosezonowy. Mam wrażenie, że w zależności od tego czego akurat potrzebuję odnajduję w nim otulającą słodycz, a innym razem świeżość w kobiecym i lekkim wydaniu.


Żeby nie było, że jest wyłącznie kolorowo. Mam zastrzeżenia do składu. Glikol i olej roślinny niewiadomego pochodzenia.. trochę rażą w oczy. Zdecydowanie warto byłoby poszukać alternatywy dla tych składników. Zapach oczywiście nie wynika z zastosowanych olei.. ale czy mogę mieć akurat to za złe skoro tak bardzo mi się podoba? Trąciłoby to lekką hipokryzją. Na szczęście mamy tu takie składniki jak: olej z pestek winogron, olej ze słodkich migdałów, witaminę E, olej arganowy, wyciąg z płatków maku polnego czy olej z zielonej kawy. 

Produkt ma pojemność 100ml i jest niesamowicie wydajny. Trzy miesięczny okres przydatności to dla mnie spore wyzwanie. Obecnie już mam lekki poślizg ale produkt wciąż pięknie pachnie i nic się złego nie dzieje. Jeśli chodzi o kwestie ujędrnienia, walki z cellulitem.. cóż  😅 Producent zaleca łączyć stosowanie olejku z masażem i w takiej kombinacji jest to jak najbardziej możliwe. Ja niestety jestem leniwa i często masaże sobie odpuszczam więc efektów ciężko szukać. Możliwe, że prędzej odpuściłabym sobie zjedzenie deseru.. co ja za bzdury gadam.. w życiu deserku nie odmówię 😂

Dziękuję pięknie Body Boom za możliwość przetestowania waszego Ujędrniającego olejku do ciała. To była prawdziwa przyjemność.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger