Marka Ilcsi skierowała swój asortyment w stronę salonów kosmetycznych, w związku z czym masz prawo jej nie kojarzyć nawet jeśli jesteś maniaczką naturalnej pielęgnacji i pilnie śledzisz każdą pojawiającą się na runku nowość. Jeszcze kilka lat tamu wchodząc do sklepu Ilcsi do wyboru miałam ogrom produktów i aby je dostać wcale nie musiałam legitymować się wykształceniem z zakresu beauty. Cóż.. z każdym rokiem ta możliwość została systematycznie ograniczana. Na szczęście wciąż do wyboru mamy kilka bardzo ciekawych produktów, a dla tych co marzą o bogatej pielęgnacji produktami Ilcsi odsyłam do dobrych salonów kosmetycznych.
Produkty marki Ilcsi zawojowały w zeszłym roku moją listę chciejstw. Jednym z czołowych produktów był piankowy krem do twarzy z wiśnią i tarniną o działaniu nawilżającym, regeneracyjnym i odżywczym.
Od producenta:
Krem piankowy wiśniowy z tarniną posiada bardzo lekką konsystencję oraz doskonale nawilża skórę. Dzięki silnym właściwościom antyoksydacyjnym flawonoidów zawartych w wiśni oraz dużej ilości minerałów i żelaza pochodzących z taniny, pomaga w zachowaniu młodego wyglądu skory. Dzięki zawartości kwasów i cukrów owocowych krem piankowy doskonale regeneruje, odżywia i tonizuje skórę. Podczas stosowania kremu, unosi się piękny, naturalny zapach wiśni, więc codzienna pielęgnacja pieści nie tylko zmysłu dotyku, ale również zmysł zapachu.
Typy skóry:
szara, zmęczona, odwodniona
Efekt działania:
nawilżający, regeneracyjny, odżywczy
Składniki ekologiczne:
owoc tarniny, owoc wiśni
Składniki aktywne:
ekstrakt z owocu wiśni pospolitej, ekstrakt z śliwy tarniny, witamina E
Pomimo mojego ogromnego uwielbienia do szkła, które obarczone jest pewnymi niedogodnościami higienicznymi, wciąż jest na pierwszym miejscu ulubionych. Mimo wszystko wciąż niezwykle ciągnie mnie do opakowań z pompką typu airless. Wygoda i higieniczność jest tu na najwyższym poziomie. Dodatkowo tego typu opakowania zawsze staram się wykorzystać ponownie!
Pojemność
50ml w przypadku kremu może wydawać się standardowa. Jednak krem jest na tyle wydajny, że trudno wykorzystać jedną całą pompkę na samą powierzchnię twarzy. W przypadku kremu z Ilcsi wcale bym się nie obraziła na mniejszą pojemność. Ma to oczywiście zaletę w postaci przyłożenia ceny do wydajności, a w tym przypadku również do jakości produktu.
Krem ma niezwykle przyjemny i ciekawy aromat. Nie jest to czysta soczysta wiśnia czego można byłoby się spodziewać. Więc co? Stłumiona słodka wiśnia w otoczce czegoś słodkiego i jednocześnie ziołowego. Czy tak właśnie pachnie tarnina w kosmetykach? Być może. Zapach w jakiś sposób sprawia, że momentalnie czuję się zrelaksowana i odprężona.
Produkt został określony jako "piankowy krem". Nie jest to jednak pianka znana mi z piankowych musów do ciała Biolove. Swoją drogą taki typ pianki ciężko byłoby mi zaakceptować w pielęgnacji twarzy, bo kojarzą się jako stosunkowo ciężkie dla skóry.W rzeczywistości krem odbieram jako lekki ale jednocześnie treściwy. Dlaczego? Zaraz po aplikacji krem ma lekką ale stabilną konsystencję. Nie rozlewa się. Jednak wystarczy mu chwila aby zaczął się robić nieco bardziej płynny pod wpływem ciepła skóry. Rozprowadzanie go po skórze nie sprawia trudności. Krem lekko sunie po skórze nie ciągnąc jej ale to właśnie w tej chwili daje znać, że wcale taki leciutki nie jest. Zaaplikowany zbyt obficie pozostawi smugi, które oczywiście stosunkowo szybko się wchłoną ale wymagają po chwili kolejnego wsmarowania. W przypadku tego kremu im mniej tym lepiej.. chociaż taka dodatkowa warstwa nigdy mi nie zaszkodziła.
Zazwyczaj w ciągu dnia preferuję niewielką warstewkę. Wówczas krem szybko się wchłania, pozostawiając skórę komfortową. Nie jest wyczuwalny co bardzo sobie cenię. Lubię go aplikować na zwilżoną hydrolatem skórę, a po rozprowadzeniu funduję mu dodatkowe zroszenie.
W wieczornej pielęgnacji co jakiś czas funduję sobie dodatkową warstewkę kremu. Wówczas mam wrażenie, że lekko zastyga na skórze i staje się wyczuwalny. Normalnie czegoś takiego nie lubię, bo często takie zabawy kiepsko kończą się dla mojej skóry ale nie w tym przypadku. Skóra po takiej nocy nie jest obciążona, zapchana, a krem nie migruje mi do oczu czy ust podczas snu. Tam gdzie został zaaplikowany wieczorem, tam pozostał rano.. lub ostatecznie na poduszce jeśli się wierciłam całą noc.
Ogromnym plusem jest kolor kremu. Miałam nieco nadziei, że w niewielkim stopniu będzie miał właściwości kremów BB ale niestety. Natomiast dzięki temu krem nie bieli skóry, więc nawet przy grubszej warstwie wciąż wyglądam jak człowiek.
Krem genialnie służył mi przez większość lata. Nie czułam potrzeby ratowania się innymi produktami. Zapewniał mi odpowiednie nawilżenie, ukojenie, a także regenerację. Jednak im niższe temperatury, a dodatkowo ogrzewanie w domu, klimatyzacja w samochodzie tym moja skóra zaczęła wymagać więcej. Na szczęście krem bardzo dobrze dogaduje się z innymi produktami, przez co nie muszę szczególnie kombinować i szukać odpowiednich połączeń aby zaoferować skórze pełen komfort. Jednak nie ukrywam, że miałam nadzieję na to, że krem okaże się dla mojej skóry wystarczający przez cały rok.. ale taki jeszcze się nie urodził 😂
Skład (INCI): Aqua, Prunus Cerasus Fruit Extract, Prunus Spinosa Fruit Extract, Zea Mays Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Isomyl Laurate, Myristyl Alcohol, Parfum, Alcohol, Arachidyl Alcohol, Myristyl Glucoside, Benzyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Sodium Salicylate, Arachidyl Glucoside, Tocopherol Sodium Cocoyl, Glutamate, Xanthan Gum, Ascorbyl Palmitate, Salicylic Acid, Citric Acid, CI 75470 (Carmine) Beetroot Red.
- Aqua (Water ) (Woda) - naturalny rozpuszczalnik
- Prunus Cerasus Fruit Extract (wyciąg z wiśni) - ma właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne. nawilża skórę, ponadto wykazuje działanie złuszczające i jest wykorzystywany w produkcji peelingów kwasowych i enzymatycznych, a także żeli do mycia, kremów i toników. Wygładza, oczyszcza i nawilża skórę. Wyrównuje koloryt, rozjaśnia przebarwienia i pomaga zachować młody wygląd. Łagodzi podrażnienia, rumień i alergie, koi skórę.
- Prunus Speciosa Fruit Extract (ekstrakt z owoców tarniny) - dzięki właściwościom antyoksydacyjnym, chroni przed uszkodzeniami ze strony wolnych rodników i przedwczesnemu starzeniu skóry. Wykazuje działanie silnie ściąggające i odżywiające skórę. Tarnina działa łagodząco i wygładzająco na skórę
- Zea Mays Oil (olej kukurydziany) - emolient tłusty, tworzy na powierzchni skóry i włosów natłuszczającą ale delikatną i lekką warstwę ochronną. Wzmacnia, i zapobiega odwodnieniu skory. Wygładza, poprawia elastyczność, zapobiega łamaniu włosów, odżywia skórę głowy. Posiada właściwości łagodzące.
- Glycerin (gliceryna) - silnie hydrofilowa i higroskopijna substancja nawilżająca. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, pomaga substancjom aktywnym przedostać się w głąb skóry. Skuteczna zwłaszcza w kosmetykach z dużą ilością wody. Łagodzi podrażnienia, przyśpiesza regenerację uszkodzonej skóry, wygładza zmarszczki, zmiękcza naskórek, likwiduje zrogowacenia. Kosmetyki z dużą zawartością gliceryny są zwykle nieco lepkie na skórze. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Cetearyl Alcohol (alkohol cetylostearylowy, alkohol cetearylowy) - zagęszcza oraz wpływa na właściwości aplikacji produktu, daje poślizg. Tworzy okluzyjny film na skórze i włosach, działa natłuszczająco, zmiękczająco, kondycjonująco i ochronnie. Zapobiega odparowaniu wilgoci. (Komedogenność: skala 4 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Isoamyl Laurate (laurynian izoamylu) - emolient suchy, zmniejsza lepkość kosmetyku. Nabłyszcza, zmiękcza i wygładza skórę. Stosowany w certyfikowanych kosmetykach naturalnych jako zamiennik silikonu. Poprawia rozprowadzanie kosmetyków (Komedogenność: skala 1 na 5)
- Myristyl Alcohol - emolient, substancja umożliwiająca powstawanie emulsji i stabilizująca ją
- Parfum (Perfumy, Zapach) - ogólne określenie kompozycji zapachowej, która może być różnego pochodzenia. Maskuje niepożądane zapachy. Niektóre kompozycje zapachowe mogą być bardzo silenie drażniące, uczulające i toksyczne, w zależności od użytych komponentów, z jakich powstały
- Alcohol (alkohol) - konserwuje, zapobiega psuciu kosmetyków, rozpuszcza substancje nierozpuszczalne w wodzie. Pomaga składnikom aktywnym przenikać w głębsze warstwy skóry. Ma działanie dezynfekujące, przeciwzapalne. Substancja silnie drażniąca, Nie zalecana dla skóry dziecięcej, wrażliwej, atopowej, suchej czy naczynkowej. Może wysuszać i uszkadzać naskórek (Alergia: skala 4 na 5)
- Arachidyl Alcohol (alkohol arachidowy) - emolient tłusty, tworzy warstwę okluzyjną, która zapobiega nadmiernemu odparowaniu wody z powierzchni skory i włosów
- Myristyl Glucoside - substancja otrzymywana z oleju z iaren palmowych, cukru kukurydzianego lub kokosa. Środek powierzchniowo czynny.
- Benzyl Alcohol (alkohol benzylowy, fentylometanol) - pełni rolę rozpuszczalnika. Stosowany również jako składnik kompozycji zapachowej z uwagi na jaśminową woń. To również konserwant, a także pełni funkcję regulatora lepkości. Zalecana ilość w produkcie 0,2-0,8%. Jako substancja konserwująca, jest dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. (Alergia: skala 2 na 5)
- Behenyl Alcohol (alkohol behenylowy) - zagęstnik, ma również właściwości pielęgnacyjne mi.in wygładza i uelastycznia skórę, a także działa łagodząco, przeciwbólowo i przeciwobrzekowo. Działa przeciwwirusowo na wirusa Harpes Simplex (opryszczki). (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Sodium Salicylate (salicylam sodu) - konserwuje. Wykazuje również działanie przeciwbólowe i przeciwzaplane
- Arachidyl Glucoside - łagodny środek powierzchniowo czynny i emulgator
- Tocopherol (tokoferol, witamina E) - ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków,zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu. Ma silne działanie antyoksydacyjnie, ujędrnia, działa odżywczo i przeciwstarzeniowo na skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia ukrwienie skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, przyśpiesza regenerację skóry. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw GMO. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Sodium Cocoyl Glutamate (sól sodowa kokosowych alkoholi tłuszczowych i kwasu glutaminowego) - substancja myjąca, pianotwórcza. Łagodna dla skóry (Alergia: skala 1 na 5)
- Xanthan Gum (guma ksantanowa, E415) - substancja pochodzenia naturalnego. Lekki zagęstnik substancji, podnosi lepkość i stabilizuje produkt. Często wykorzystywany do produkcji kosmetyków o przejrzystej formule, żelowych, lekkich. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
- Ascorbyl Palmitate (palmitynian askorbylu) - pochodna witaminy C. Wpływa na jędrność i elastyczność skory, wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, rozjaśnia skórę i wpłwa na spłycenie zmarszczek. Spowalnia procesy starzenia się skóry. Obecność kwasu askorbinowego powoduje regenerację witaminy E.Wykazuje umiarkowane działanie złuszczające i wyrównuje koloryt skory oraz rozjaśnia plamy i przebarwienia. Zalecany poziom aplikacji w kremach do 8%, w serum olejowym do 2%.
- Salicylic Acid (kwas salicylowy) - rozpuszczalny w tłuszczach, dzięki czemu oprócz właściwości złuszczających ma także zdolność przenikania przez warstwę łojową i wnikania w głąb skóry. Dociera w głąb mieszków włosowych, co ma duże znaczenie w leczeniu trądziku. Przyczynia się do odblokowania porów, zapobiega tworzeniu się wyprysków oraz pomaga oczyścić skórę z zaskórników. Im tłustsza jest skóra, tym działanie skuteczniejsze. Składnik działa także przeciwzapalnie i gojąco. (Alergia: skala 2 na 5)
- Citric Acid (Kwas cytrynowy) - regulator pH. Wykazuje działanie złuszczające, dzięki czemu usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę
- CI 75470 (Carmine) - barwnik kosmetyczny
- Beetroot Red (czerwień buraczana) - barwnik kosmetyczny
Krem bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Podkłady łatwo się aplikują, nie ślizgają się ani nie mają tendencji do tworzenia plam przez większą koncentrację kremu w jakieś części twarzy. Dzięki temu krem jest idealny na dzień.
Niestety nie uchronił mnie przed fochami mojej skóry. Zabrakło mi tu uczucia, że wszelkie zmiany są pod dobrą opieką i szybciej znikną. Natomiast krem nie ma takiej funkcji i nie do tego typu cer jest przeznaczony więc to jedynie moje wygórowane wymagania.
Chociaż z kremem mam dobre skojarzenia to nie stał się moim ulubieńcem spośród produktów marki Ilcsi. Zdecydowanie moimi faworytami są dwa produkty złuszczające, czyli bardzo dobry peelingi z kwasami AHA oraz fenomenalna maseczka peelingująca różano-kukurydziana, której recenzja pojawi się niedługo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz