Markę Yves Rocher poznałam osobiście dopiero około pół roku temu, przy okazji kuszącej promocji. Stwierdziłam, że to świetna okazja tym bardziej, że jeśli nawet trafi się jakiś bubel to nie będzie to takie dotkliwe.
Słyszałam, że gdzieś w Lublinie był stacjonarny sklep, natomiast nigdy po drodze mi nie było. Przy niedawnej wizycie w Lublinie okazało się, że marka Yves Rocher przeniosła się do Atrium Felicity. Nie mogłam przejść obojętnie wobec tego faktu.
Yves Rocher - Marsylian Coconut - Eau de Toilette - poj. 100 ml - cena: 39,90 zł
Zapach kokosa jest dla mnie sprawą kontrowersyjną. Większość "kokosowych" kosmetyk wywołuje u mnie nudności i ból głowy. Wiele blogerek się nim zachwycało i stąd moja konsternacja - "czyżby ładny kokos?". Nie chciałam ryzykować zakupu internetowego, bo istniało ryzyko, że zostanę ze 100 ml smrodkiem. Oczywiście w ofercie jest mała 20 ml pojemność. Jednak stosunek ceny do pojemności ma się nijak. Zapach początkowo mnie oczarował, ale co będzie dalej? Zobaczymy.
Yves Rocher - Jardins du Monde - Magnolia Flower from China - poj. 200 ml - cena: 8,90 zł
Bardzo lubię kwiatowe, owocowe, kawowe, orzechowe... żele pod prysznic. W tej dziedzinie jestem bardzo otwarta. Nie wymagam od nich zbyt wiele, wystarczy mi ładny zapach. O ile w przypadku pielęgnacji twarzy skład jest dla mnie bardzo istotny, to odnoście pielęgnacji ciała nie zawsze przyglądam się składnikom. Oczywiście staram się to zmienić, jednak wciąż często daję się ponieść zapachom. W tym przypadku nie przyjrzałam się składowi, który nie jest zbyt rewelacyjny. Co prawda nie zawiera parabenów, za to SLS-ów w nim nie brakuje. Moja skóra nie jest szczególnie wrażliwa, chociaż ostatnio walczę z lekkim przesuszeniem, dlatego pomimo przyjemnego zapachu, chwilowo po niego nie sięgnę.
Skład (INCI): Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Propylene Glycol, Glycerin, Perfum, Aloe Barbadenisis Leaf Juice, PeG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Benzoate, Citric Adid, Tetrasodium Edta, Styrene/Acrylates Copolymer, Acrylates/C10-30 Akryl Acrylate Crosspolymer, Sodium Chloride, Allantion, Polyquaternium-7, Salicylic Acid, Limonene, Linslool, Sesamum Indicum Seed Oil, Sodium Lauryl Sulfate, Methylpropanediol, CI 17200, CI 19140
Yves Rocher - Expert Reparation - Karite, Shea Butter - poj. 150 ml - cena: 19,90 zł
Przesympatyczna Pani ekspedientka ( pozdrawiam ! ) kusiła mnie promocyjną ceną na mleczko z masłem shea. Lubię zapach masła shea, dodatkowo borykam się z lekkim przesuszeniem i akurat nie miałam przy sobie żadnego kremu do rąk, a nie chciałam kupować kolejnego. Wstępnie zdradzę, że jestem zadowolona z jego działania.
Skład (INCI): Aqua, Butyrospermum parkii (Shea) Butter, PEG-2 Stearate, Methylpropanediol, Glycine Soja (Suybean) Oil, Dimethicone, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Brassica Campestris (Rapeseed) Seed Oil, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceride, Octyldodecyl Myristate, Cetearyl Alcohol, Trilaurin, Behenyl Alcohol, Aphloia Theiformis Leaf Extract, Phenoxyethanol, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Perfum/Fragrance, Ceteareth-20, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Sorbic Acid, BHT, Sodium Hydroxide, Sorbitan Isostearate, Polysorbate 60, Tocopherol.
Znacie/lubicie markę Yves Rocher?
Czy wolicie w 100% naturalne produkt?
Jeśli tak, to jakie marki polecacie?
kosmetyków tej marki to jeszcze nie używałam :p
OdpowiedzUsuń