W kwietniu nie miałam za bardzo czasu ani ochoty biegać po sklepach. W związku z tym byłam niemal przekonana, że nie będę miała co pokazać. Jednak zbierając produkty do posta okazało się, że wcale tak nędznie to nie wygląda. Zapraszam.
Zwyczajowo zaczynam od pielęgnacji.
PLANETA ORGANICA - ORGANIC MANGO BUTTER HAIR SHAMPOO
Szampon o słodkim zapachu mango zaciekawiał mnie składem. Nie zawiera SLS-ów jednak ma w składzie kilka detergentów. Ma intensywnie nawilżać włosy wzdłuż całej struktury. Zdarza się, że szampony nawilżające mogą mocno obciążyć włosy. Zobaczymy. Kupiony na e-kobieca.pl
BATISTE DRY SHAMPOO - MEDIUM & BRUNETTE
Używam od jakiegoś czasu z powiedzeniem. Prawdę mówiąc taki szampon wystarczy mi raz na rok. Zdecydowanie wolę włosy umyć niż używać tego typu specyfików jednak jak to w życiu sytuacje podbramkowe się zdarzają. Szampon kupiłam w Drogerii Natura.
RESIBO - OLEJEK DO DEMAKIJAŻU
Tak, tak.. olejków jest razem dwa. Jeden jest dla mnie, a drugi trafia do koszyka z urodzinowym rozdaniem, czyli ostatecznie trafi do jednej z moich 11 gaduł miesiąca. Aktualnie do końca miesiąca trwa rozdanie dla Gaduł Maja, zapraszam do udziału.
Olejek miałam
już wcześniej ale po dłuższej rozłące postanowiłam wrócić. Bardzo
dobrze go wspominam i uważam, że jest wart swojej ceny. Olejki kupiłam na stronie e-kobieca.pl
Zastrzelcie mnie, bo nie wiem do końca
co to. Oczywiście jest to maska w formie żelowego płata. Ani słowa po
angielsku. Maskę dostałam w prezencie do zamówienia ze strony Berdever.pl gdzie kupiłam krem BB.
EC LAB (ECO LAB?) - TAJSKI ORAZ BALIJSKI ŻEL POD PRYSZNIC
Po wykończeniu wszystkich żeli na bazie SLS-ów mam nadzieję, że moja skóra odżyje. Chociaż w ich składzie znajdują się silniejsze detergenty to jednak nie są to SLS-y. Zapachy obu żeli bardzo przypadły mi do gustu. Żele znalazłam w aptece w bardzo atrakcyjnej cenie około 12 zł.
EC LAB - MAROKAŃSKI OLEJEK POD PRYSZNIC
Skusiłam się również na olejek, który do końca olejkiem nie jest. W połowie składu znajdują się detergenty jednak produkt pienie się minimalne. Do zapachu jeszcze nie jestem do końca przekonana. Za to bardzo ciekawi mnie jego działanie.
MYDŁO Z TURCJI
To prezent. Wiem na jego temat tyle, że jest to mydło, pochodzi z Turcji i było ręcznie wykonane. Problem w tym, że nie lubię mydeł. Wiem, że prezentów się nie oddaje ale może ktoś mnie poratuje? Oddam.. nowe, świeże i nieśmigane.
HOLIKA HOLIKA - BABY SILKY FOOT ONE SHOT PEELING
Skarpetki złuszczające chodziły za mną już długo. Czytając różne recenzje ostatecznie zdecydowałam się na dość drogą wersję skarpetek z Holika Holika. Główny powód takiego wyboru: męczarnia trwa tylko 6 dni i jest to bardzo konkretne złuszczenie. Mam mieszane uczucia co do recenzji tych skarpetek, a już szczególnie w formie zdjęć. Jeśli są jakieś szczególne prośby o taki post to proszę zostawić informację w komentarzu. Skarpetki dorwałam na e-kobieca.pl
KLAIRS - ILLUMINSTING SUPPLE BLEMISH CREAM
Krem BB którego zadaniem jest zastąpić poprzednika. Skusiłam się głównie dlatego, że znalazłam jedynego dostawcę tego kremu w Polsce, czyli Berdever.pl, a chodził za mną niemal rok i nigdzie nie mogłam go znaleźć. Nie miałam większych problemów z wyborem koloru, bo jest tylko jeden. Niemal każdy kto go miał był lub jest zachwycony.
RIMMEL - VOLIUM COLOURIST
Maskara, która przyciemnia rzęsy. Na widok reklamy włączył mi się guziczek "musisz kupić". Jest to pewna innowacja w maskarach i bardzo chętnie ją sprawdzę. Dodatkowo promocyjna cena -49% wiadomo gdzie ;-)
MAYBELLINE - LASH SENSATIONAL
Tę maskarę kupiłam pod względem dużej ilości pozytywnych opinii na blogach. Mimo, że jestem raczej zwolenniczką silikonowych szczoteczek i kształt szczoteczki również mnie nie zachwyca to jednak pokusa sprawdzenia co w tej maskarze jest takie wyjątkowe była większa.
MAX FACTOR - 2000 CALORIE WATERPROOF VOLUME
Będąc na basenie nie raz widziałam dziewczyny w pełnym makijażu. Nie uwierzę w to, że taka panna znalazła się tam przypadkiem w końcu na na sobie strój kąpielowy, ręcznik i klapki. O ile podkładu, różu, bronzera, pomadki, cieni nie jestem w stanie za grosz zrozumieć to pomalowane rzęsy jeszcze jako tako. W takich sytuacjach warto zaopatrzyć się w wodoodporny tusz do rzęs..chyba, że ktoś uwielbia efekt pandy.. no to ok.
MAYBELLINE - COLOR TATTOO 24 HR
Kolejna Rossmannowska zdobycz i to w dodatku nie macane. Prawdę mówiąc nie sądziłam, że uda mi się je kupić. Kolory jakie wybrałam to: 40-Permanent Taupe, 91 Creme De Rose oraz93 Creme De Nude.
BOURJOIS - ROUGE EDITION VELVET
Odcień 09 Happt Nude Year to jedyny nieotwierany jaki udało mi się wygrzebać. Interesują mnie również inne kolory ale najpierw przetestuję ten i zobaczymy czy moje usta się z nim polubią.
SLEEK - LOVES NAILS
Lakier to gratis do zamówienia ze strony e-kobieca. Otrzymałam odcień Sugar Coat Me nr 241, czyli delikatny półprzezroczysty mleczny róż.
ELIE SAAB - LE PARFUM
Niewielka 4 ml perfumetka była również prezentem od koleżanki. Idealnie sprawdzi się do torebki wiec jestem jak najbardziej zachwycona. Nie wiem jak jest z dostępnością tych perfum ani w jakiej są cenie.. może lepiej nie sprawdzać.
KRINGLE - WOSKI ZAPACHOWE
Wszelkie nowe zapachy wosków kupuję na stoisku w Atrium Felicity w Lublinie, dopiero sprawdzone zapachy mogę zamówić w sklepach internetowych. Wynika to z tego, że zbyt dużo błędów z takim zakupem popełniłam i nie chcę ich powtarzać. Tym razem skusiłam się na 3 woski Kringle:
- Gray
- Scarlet Rose
- Ginger Root
Na koniec coś co powinno znaleźć się w poprzednich zakupach.
SIERRA BEES - ORGANICZNY BALSAM DO UST
Ten balsamik skradł moje.. usta. Od pierwszego maźnięcia podróżuje w mojej torebce i wcale się z nim nie rozstaję. Otrzymałam go od Moniki, dzięki której do moich rąk trafił również żel Jason. Balsamy można dostać głównie na iHerb.com ale znalazłam je również na planetazdrowie.pl
Bałam się, że nie będę miała pokazać, a tu proszę.
Od niedawna jestem obecna w serwisie Zblogowani.pl -> tutaj
Jeśli już tam jesteście to dajcie znać w komentarzu jak Was znaleźć.
MAYBELLINE - LASH SENSATIONAL ja też kupiłam ten tusz kierując się pozytywnymi opiniami ;)
OdpowiedzUsuńLash Sensational uwielbiam. Chociaż ostatnio do walki o miejscie tego najlepszego tuszu włączył się tusz od Too Faced Better than sex :) Batiste również używam tylko w sytuacjach podbramkowych, wersji dla brunetek jeszcze nie stotowałam. A Resibo to moja niespełniona jeszcze miłość *.*
OdpowiedzUsuńNa zblogowani.pl również jestem, już zaobserwowałam :) Jednak osobiście bardzo rzadko tam bywam - zdecydowanie bardziej polubiłam się z blogowym Facebookiem i Instagramem :)
UsuńŚwietne nowości ;) Mam ten tusz z Max Factor z tym, że wersję podkręcająco-pogrubiającą i szczoteczka doprowadza mnie do szału zawsze kiedy się śpieszę :P Cień Color Tattoo o numerze 40 jest dla mnie idealny do brwi :) Reszty nowości nie znam ale wyglądają zachęcająco
OdpowiedzUsuńWow, masa cudowności, pozostaje tylko czekać na recenzje :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości.Cień Maybelline Color Tattoo Permanent Taupe mam i używam o dł brwi ;)
OdpowiedzUsuńOch, ileż cudownych nowości :D Przyznam że nie słyszałam o tym kremie BB, ale muszę nadrobić zaległości bo chcę do nich powrócić. Chociaż wydaje mi się że zacznę od kremu ze Skin79, pewnie pomarańczowego, ewentualnie zielonego :D Spore zapasy kolorówki również, też ciekawiła mnie ta maskara Rimmel, ale ostatecznie postawiłam na sprawdzoną Pump Up bo jakoś nie miałam ochoty na eksperymenty w tej kwestii, a jakichś wielkich zapasów nie potrzebowałam żeby do koszyka dorzucić i tą ;) Ojej, olejek Resibo ląduje w koszyczku?? :O Mogłaś widzieć, że jest on na mojej Wishliście więc po prostu MUSZĘ zgłosić się do gaduły miesiąca i zaraz to uczynię :D
OdpowiedzUsuńHaha.. wyczułaś noskiem :-D Olejek miałam wrzucić prędzej czy później ale oglądając Twoją listę i to, że za nim się stęskniłam to ostatecznie ląduje wcześniej :-)
UsuńUwielbiam cień Creme de Rose :) Olejek do demakijażu z Resibo mam w zapasie ;)
OdpowiedzUsuńSame ciekawe nowości. Jestem szczególnie ciekawa żeli pod prysznic Ecolab. Sama chętnie bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości!:)
OdpowiedzUsuńWidzę dużo ciekawych kosmetyków :-)
OdpowiedzUsuńJa z suchymi szamponami mam tak samo. Również tylko w podbramkowych sytuacjach i wystarcza na rok jak nie dłużej :)
OdpowiedzUsuńResibo i Ec lab to moi ulubieńcy :) Ciekawe, jak sprawdzą się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten tusz wodoodporny, bardzo ładnie radził sobie z rzęsami ;) Poluję na coś nowego od Ecolab, tylko chciałabym wszystko i nic :D
OdpowiedzUsuńSuper nowości, olejek mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy kupiłaś! Podoba mi się u Ciebie - obserwuję! :) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńcieszę się i dziękuję :-*
UsuńBatiste bardzo lubię, a na ten tusz ostrzę sobie ząbki :) Dzięki za polecenie filtra u mnie na blogu - na pewno go wygoogluję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym kremie BB, ani nawet o firmie. Ciekawie wygląda, tzn. forma tubki ... Koniecznie daj znać jak się spisuje:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń