września 02, 2018

NOWOŚCI SIERPNIA 2018


Ciekawe czy kiedyś zrobię post z nowościami gdzie pod głównym zdjęcie będzie opis.. "nic nie kupiłam, nikt niczego do mnie nie wysłał i niczego nie wygrałam. Dziękuję za uwagę!" 😂 Cóż to będzie za niezwykły dzień.. a raczej miesiąc. Sierpień 2018 to wciąż nie TEN miesiąc. W sierpniu.. kupiłam, dostałam i wygrałam.


BIOANA - ZAKUPY
Produkty z Hands on Veggeies były na moim oku od momentu gdy się pojawiły w sklepie. Koncepcja produktów na bazie warzyw? Dla mnie bomba! Tylko pytanie jak to ma się z tymi zapachami. W końcu nie każde warzywo ma na tyle przyjemny zapach, że chciałabym go mieć na włosach czy ciele. Trudno.. raz kozie śmierć. 


HANDS ON VEGGIES - ORGANIC EXTRA VOLUME SZAMPOO CHILI & LITSEA
Szampon zwiększający objętość z chilli i litsea. Chyba bardziej kusiło mnie to chilli niż obietnica zwiększenia objętości włosów. Lubię od czasu do czasu pikantniejsze potrawy, a mąż to już całkiem. Myślę, że taka wersja z łatwością go zaciekawi. Post pojawi się we wrześniu, bo szampon w dniu dzisiejszym bankowo ląduje pod prysznicem i będzie użytkowany przez dwie osoby.

Więcej o produkcie w sklepie: Bioana


HANDS ON BEGGIES - ORGANIC OIL BALANCE SZAMPOO BROCCOLI & SAGE
Brokuł i szałwia.. wiem jak to brzmi. Szczególnie gdy wciąż nie wyleczyłaś dziecięcej traumy brokułowej 😅 W zasadzie sam fakt brokułu we włosach wciąż jest dziwny. Jednak w tym przypadku kierowałam się działaniem szamponu. Wersja z brokułem ma dokładnie oczyszczać, odświeżać i przeciwdziałać szybkiemu przetłuszczaniu się oraz poprawiać kondycję włosów. Genialnie, że istnieje możliwość wypróbowania mniejszej pojemności! 

Więcej o produkcie w sklepie: Bioana


PONY HUTCHEN - PERFUM W KREMIE 
To moje drugie perfumy w kremie od Pony Hutchen i to dokładnie ta sama wersja zapachowa. W sklepie Bioana była wyprzedaż i jeszcze gdzieś na magazynie zachowała się ostatnia wersja. Perfum obecnie już nie ma.. ale mam nadzieję, że to tymczasowe i jeszcze wrócą, bo chętnie sprawdzę inne wersje zapachowe. Do Pony Hutchen mam pełne zaufanie w kwestii zapachów, bo każdy dezodorant w kremie jaki miałam okazję poznać miał śliczny zapach.. w tej kwestii nie można trafić źle. A perfumki? Obiecałam sobie, że każde puste opakowanie "starych" perfum wymienię na jedno z naturalnych.. obietnicy nie dotrzymałam 😅


BATISTE - SUCHY SZAMPON LIGHT & BREEZY FRESH
To raczej przymusowy zakup. W dodatku zabrakło najlepszej i jedynej słusznej wersji tego szamponu czyli wersji dla brunetek, która jako jedyna nie pozostawia na włosach białego nalotu. Stosowany doraźnie w podbramkowych sytuacjach spisuje się rewelacyjnie. Za to moja skóra głowy przy zbyt długim noszeniu (około pół doby) lub zbyt częstym stosowaniu reaguje podrażnieniem i swędzeniem. Zrezygnowałam na ponad rok z użytkowania suchych szamponów ale jednak nie sposób ich nie docenić tym bardziej, że zaczęłam uczęszczać na zajęcia fitness trzy razy w tygodniu. Hmm.. o tej wersji postu nie będzie.. jest zwyczajnie kiepska (pozostawia okrutny biały osad). Ani to nie jest light, ani breezy, ani fresh. Już wiem, że nie kupię i nie polecam.

Kupione w: Drogerii Natura


ORIENTANA - BIO MASKA-ESENCJA ZE ŚLUZEM ŚLIMAKA
Kiedyś pisałam, że marzy mi się drogeria typu Natura czy Rossmann ale w wersji wyłącznie z naturalnym asortymentem.. i widzę mały progres. Półki z naturalnymi markami typu: Orientana, Sylveco, Beauty Marrakech, Benecos, EoLab, Natura Siberica czy Sattva rozrastają się coraz bardziej! Szczerze.. uważam to za ogromny nasz sukces! Świadomość konsumencka jak widać rośnie, zwracamy więcej uwagi na składy i byle hasło typu "natural, bio, organic" nie jest w stanie nas zmylić. Brawo! 
Jeszcze trzy miesiące temu asortyment Orientany był niewielki i nie było sporo produktów które chciałam zmacać. Najbardziej zależało mi właśnie na masce-esencji ze śluzem ślimaka, bo najwięcej ciekawych opinii czytałam. Poszłam.. była.. i to w dodatku w cenie promocji poniżej 50 zł.. kupiłam.. no przecież logiczne 😅

Kupione w: Drogerii Natura


KRYTYK KOSMETYCZNY - PACZKA NIESPODZIANKA
"Dawaj adres i o nic nie pytaj".. tak wyglądają rozmowy z Gosią 😂 Zatem paczka do końca niespodzianką nie była ale jej zawartość owszem. Jeśli ciekawi Cię naturalna pielęgnacja i lubisz szalone kobiety pełne humory z domieszka sarkazmu to Instagramowy profil Gosi Krytyk Kosmetyczny jest dla Ciebie 😁


MAKUTU - KUCHNIA ORGANICZNA - MASKA DO TWARZY: MANGO I PAPAJA
Makuty.. gdyby nie Gosia (krytyk kosmetyczny) to bym o marce jeszcze długo nie usłyszała. Nigdy wcześniej nie trafiłam na najmniejszą wzmiankę, a Makutu - kuchnia organiczna zapowiada się naprawdę fajnie. Ogólna koncepcja zachwyciła Gosię i się nie dziwę. Zostałam obdarowana peelingiem / maską do twarzy: mango i papaja. Zapowiada się fajnie! 

O marce oraz co jeszcze ciekawego mają w ofercie znajdziesz na ich stronie: Makutu


94B HAND MADE - NATURALNE MYDŁO LUKSUSOWE NR 33 ARBUZOWE SHEA
O ile Makutu to nowość zarówno dla mnie jak i dla Gosi, to o mydełkach z 94B Hand Made Gosia wypowiada się bardzo ciepło. Mydlany wybór na stronie producenta mnie zaskoczył.. naprawdę szeroki asortyment: ziołowe, glinkowe, dla wegan, dla futrzaków, zatopione w trukwie, do golenia.. Do tego ciekawe i oryginalne olejki i balsamy specjalistyczne: na przeziębienie, z cynkiem, siarką dziegciowe.. wow.. śliwka w czekoladzie 😍

Idź sprawdź sama: 94B Hand Made


PRÓBKI: VIANEK - KREM BB ORAZ DUETUS - MASECZKA DO TWARZY
Strzał w dyszkę. Miałam chęć zarówno na krem BB z Vianka, który jest ostatnio polecany z uwagi na fajne właściwości i dobre krycie. Prawdopodobnie odcień nr 2 będzie dla mnie za ciemny ale na dniach zużyję w domowym zaciszu. Grunt aby sprawdzić jego trwałość, wykończenie oraz jak dogada się z moją cerą. Już dostałam ostrzeżenie, że może zapchać skórę.. zobaczymy. 
Za to maseczką z Duetus zachwycała się Anula (Co kręci Anulę) w pości Duetus maseczka do twarzy z węglem aktywnym i kwasem salicylowym.. moje chciejstwo urosło wówczas do bardzo wysokiej rangi ale Gosia zaspokoiła moje niedorzeczne potrzeby 😅 😘



REALAC - LAKIERY HYBRYDOWE I BAZA WITAMINOWA
Lakierami Realac co jakiś czas zaopatruje mnie Monia (Mama z różową torebką). Istne szaleństwo! Normalnie jestem z tym co celują w stonowane i delikatne kolory. Po szalony żółty, seledyn, zieleń, pomarańcz normalnie bym się nie pokusiła ale jednak od czasu do czasu mam chęć na coś innego niż pudrowy róż i beż 😅 Letnia kolekcja lakierów Realac jest genialna i z przyjemnością się nią pobawię!
Wraz z lakierami trafiła do mnie baza witaminowa, która ma na celu wzmocnić paznokcie. Hmm.. ciekawe. Przetestujemy odpowiednio 😎

Lakiery hybrydowe Realac dostępne w producenta, tam również informacje gdzie kupić lakiery stacjonarnie: Realac


PRÓBKI: SVOJE - SERUM KONOPNE ORAZ LANCOME - LA VIE EST BELLE
Do lakierów Moni dorzuciła mi.. opakowanie serum konopnego 😅 na które miałam ogromną chęć (zrobię mini odlewkę i odsyłam, bo termin leci) oraz kultowe perfumy Lancome. Pamiętam, że już nie raz je sprawdzałam ale zawsze mi ten zapach ulatuje i zapominam.



NEONAIL - LAKIERY: SLEEPING BEAUTY, ALIZEE, SEXY RED, DEEP NAVY
Niby moje ale nie do końca moje, bo mojej kochanej Justynki 😅 Ktoś coś zrozumiał? W wielkim skrócie: Justynie robię hybrydowe manicure. W zamian Justynka wzbogaciła mój kuferek, a przy okazji zwiększyła pole popisu na swoich pazurkach. Ostatnio ogarnęła mnie hybrydowa niemoc.. ale dzięki Justynie na nowo cieszę się hybrydami. Przy okazji mogę trenować technikę, uczyć się na błędach.. i zwyczajnie lubię robić komuś manicure. Fakt, że to zajmuje dwa razy dłużej niż w salonie.. ale kto by tam na takie szczegóły zwracał uwagę. W końcu obie mamy z tego masę radości i przyjemności. Nawet myślę o tym aby trochę tego mani wprowadzić na blog.. trochę więcej niż jeden post na rok 😅 Poza tym.. NeoNail.. zdecydowanie mój faworyt jeśli chodzi o marki hybrydowe. Genialna pigmentacja i dobra trwałość. 

Lakiery hybrydowe NeoNail obecnie kupuję stacjonarnie w Chełmie ale warto czasem zapolować na promocje u producenta: NeoNail


SAPE - MŁODOŚĆ, SERUM POD OCZY
Od czasu do czasu wezmę udział w jakimś kreatywnym wyzwaniu z nagrodą.. ostatnio zastanawiam się czy nie otworzyć działalności związanej z reklamą 😂 bo idzie mi zaskakująco dobrze. Marka Sape zorganizowała konkurs, gdzie należało zaproponować nazwę nowego produktu do oczyszczania. Przejrzałam asortyment marki i nazwy obecnych produktów.. w końcu istotne jest to aby nowy produkt nie odbiegał nazwą od pozostałych. Nazwy są w języku polskim, proste i krótkie więc i tu powinno być podobnie. Zaproponowałam: "Konieczność".. w końcu demakijaż to punkt obowiązkowy pielęgnacji 😎 Produkt z pewnością zamówię jak tylko wejdzie na rynek! A serum pod oczy.. ehh.. musi chwilkę poczekać, bo w kolejce mam produkt z Be.Loved.. i termin ważności to punkt istotny tej kolejki.. ale nie mogę się już doczekać! W końcu "Młodość" ma genialne opakowanie z masażerem 😍 Jaram się!

Produkt znajdziesz w sklepie: Sape


SKLEP10X.PL - DESKI KUCHENNE
Drewno.. moja miłość 💗 Potrafi ożywić wnętrze i nadać mu niepowtarzalnego charakteru, ciepła i przytulności. Chociaż podobają mi się proste wnętrza bez nadmiaru barw I przedmiotów to z drugiej strony takie wnętrza potrafią być smutne, chłodne i takie.. bez duszy. Wystarczy jednak wprowadzić do wnętrza tkaniny, drewno, kamień aby nadać wnętrzu niepowtarzalny charakter i ciepło. Dlaczego deski? Kuchenne deski? Bo z jednej strony marzy mi się dom z jasną kuchnią z meblami na system tip-on (otwierane bez uchwytów) ale wiem, że taka kuchnia będzie wyglądać na do bólu sterylną jak w szpitalu. Dlatego chcę w swojej przyszłej kuchni zrobić ścianę z deskami (inspiracja poniżej pochodzi z Pinterest


Drewno będzie jednym z głównych punktów, które ma łączyć cały dom. Bedzie to element powtarzalny w postaci drzwi przesuwanych do spiżarni, półek w całym domu itd. Oczywiście wszystko z umiarem tak aby poszczególne elementy były ładnie wyeksponowane i nie przeszkadzały sobie wzajemnie (inspiracja Pinterest, drzwi przesuwane pochodzą ze sklepu Rustykalne uchwyty).


Trochę odeszłam od tematu. Sęk w tym, że deski od Justyny i jej męża są absolutnie piękne i genialnej jakości. Jak łatwo się domyśleć nie będą służyć w formie użytkowej, a wyłącznie dekoracyjnej. Uwielbiam je i mam nadzieję, że sklep10x będzie na rynku wiele lat. Jego zamknięcie byłoby niewiarygodnym ciosem dla Polskiego Rzemiosła! 

PS. Sprawdziłam.. wciąż cały asortyment jest na promocji 30%

Przy okazji zapraszam na mój Pinterest: Kosmetyczny Fronesis. Dużo tam podobnych inspiracji, a ostatnio przeżywam fascynację makramą 😅


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger