lipca 27, 2019

WIELOLETNI ULUBIENIEC, CZYLI HYDROLAAT Z RÓŻY DAMASCEŃSKIEJ, TYM RAZEM W WYDANIU BEAUTÉ MARRAKECH


Pomyśleć, że przed poznaniem hydrolatów byłam zagorzałą przeciwniczką aromatu róży.. we wszystkim. Ależ mi to wszystko kiedyś śmierdziało 😅 Co się zmieniło? Starość?.. nie koniecznie jeszcze ta wiekowa.. może mentalnie stałem się babuszką? Yyy.. oby nie.. a jeśli tak to co! Będę najbardziej zajefajną staruszką na planecie.. i w dodatku odkryłam w sobie talent do broni palnej! Strzeżcie się.. wy.. wy.. bobaski!

A tak bardziej przyziemnie.. jest ogromna różnica pomiędzy naturalnym aromatem róż w kosmetykach, a tym podkręconym. Od kiedy pierwszy raz w moje ręce trafił hydrolat z róży damasceńskie pokochałam zapach róż.. ale wśród wszystkich testowanych rodzajów hydrolatów to właśnie róża jest nieustannie na pierwszym miejscu.


Pozostaje jeszcze kwestia producentów hydrolatów. Nie każdy hydrolat pochodzi z tego samego źródła i nie każdy jest czysty. Jak jest w przypadku Beautě Marrakech?

Od producenta:
Woda różana to ceniony naturalny hydrolat stosowany jako mgiełka odświeżająca, tonik lub dodatek do innych kosmetyków. Doskonale nawilża, regeneruje oraz poprawia ogólną kondycję cery. Pomaga łagodzić podrażnienia i zaczerwienienia. Działa tonizująco. Wspiera wzmacnianie naczyń krwionośnych. Jest odpowiednia dla wszystkich rodzajów cery. Urzeka swoim kwiatowym, świeżym i subtelnym zapachem, wpływając dobroczynne na skórę.

Skład (INCI): Rosa Damascena Flower Water


Jeessss...! To czysty hydrolat z róży damasceńskiej.. i co ja mam powiedzieć?  Jak go ocenić? Już sam fakt, że jest to czysty twór powstały w wyniku destylacji, a nie mieszanka wody z olejkiem zapachowy 🤯 albo jeszcze lepiej z alkoholem 😳

Nie miałam wątpliwości, że się sprawdzi i miałam rację! Cudownie koi, łagodzi, a przy okazji lekko nawilża skórę. Uwielbiam stosować go w pielęgnacji twarzy zamiast toniku oraz jako odświeżająca mgiełka w ciągu dnia. Genialnie relaksuje i odpręża przed snem. Jednak po Rose Water od Beauté Marrakech nie sięgam w pielęgnacji ciała ani włosów.. bo zwyczajnie mi szkoda 😂


Jakość hydrolatu z Beauté Marrakech jest bardzo dobra. Na tle innych wypada równie dobrze.. a jeśli już muszę się czegoś przyczepić to tylko opakowania. Tylko i wyłącznie dlatego, że jest to plastik, a osobiście preferuję szkło i biorąc na klatę wszelkie komplikacje jakie się z tym wiążą.. wiąż wolę szkło. Atomizer jest tutaj świetny i dzięki niemu opakowanie zostanie ze mną na dłużej.

Producent ostrzega przed zmianą wyglądu produktu ale w moim przypadku nic się nie działo. Czyste hydrolaty bez dodatku konserwantów mają prawo wytrącać osady czy delikatnie zmieniać kolor ale osobiście nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam.


Zastosowanie konserwantu chroni produkt przez zmianami, zepsuciem i oczywiście wydłuża termin przydatności. Tylko.. te konserwanty. Nie jestem zagorzałą przeciwniczką ale wielbicielką też nie. Jednak w kwestii hydrolatów staram się wybierać takie, które ich nie posiadają. I tu mam mały zgrzyt. Moja wersja hydrolatu pochodzi z produkcji, która uchowała się bez konserwantów, ale od niedawna producent zmienił skład. Obecnie w składzie znajdziemy dodatkowo Sodium Benzoate (konserwant, reakcje alergiczne są rzadkie ale może podrażniać oczy), Potassium Sorbate (łagodny konserwant. Skala alergii ) i Citric Acid (kwas cytrynowy - regulator pH).

Czy to aż tak strasznie źle? Na pewno nie używałabym już hydrolatu w takiej ilości jak dotychczas i bardziej chroniłabym oczy.


Wciąż uwielbiam hydrolaty, a róża damasceńska jest nieustannie jednym z faworytów. Dzięki swojej łagodności mogę używać jej codziennie bez skutków ubocznych. Uwielbiam zapach, działanie i relaksujący wpływ. Wersja z Beaute Marrakech sprawdziła się rewelacyjnie.. na tyle, że sięgałam po nią codziennie i dodatkowo w obfitej wersji przed snem.

Hydrolaty Beaute Marrakech znajdziesz w wielu miejscach m.in. w Drogerii Natura, ja odsyłam do strony producenta Marokosklep, gdzie jak na dłoni masz wypisane składy.

Taki hydrolat to zawsze dobry wybór i strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o prezenty dla moje osoby! Dziękuję ślicznie Aniu! 💗



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger