czerwca 07, 2020

NOWOŚCI MAJA 2020


Dosłownie nie mam czasu nawet na zakupy 😂 ale to akurat bardzo dobrze. Właśnie jestem po przeglądzie moich zapasów kosmetycznych i potrzeby nie są szczególnie wielkie. Taki stan rzeczy ciągnie się już kolejny miesiąc. W efekcie nie szukam wymówek, ale również nie mam czasu na śledzenie nowinek kosmetycznych.. jako blogerka.. to raczej słabo wróży 😅


DOUCES ANGEVINES - PERFUMY iO
Nie jestem szczególnie "perfumowa". Nie traktuję perfum jak odzieży. Nie muszę codziennie otulać się nowym zapachem.. w związku z czym nie posiadam licznej kolekcji. Jedyny podział jaki preferuję to na zapachy letnie i zimowe. Z czasem zmieniły się moje upodobania co do perfum. Nudzą mnie zapachy, które spotykam na ulicy i rozczarowuje gdy, ktoś potrafi za pierwszym razem odgadnąć czym pachnę. Zdecydowanie ciągnie mnie do unikalnych i wyjątkowych nut ale i tu decyzję o zakupie staram się podejmować bardzo rozważnie. Tak właśnie było z perfumami Douces Angevines. Marka w swoim asortymencie posiada dwa zapachy z czego iO wydał mi się nieco lżejszy, a Anima bardziej ciepła i otulająca.


Dodatkowo zakupy zbiegły się z rabatem na cały asortyment dlatego zachęcam do subskrypcji i śledzenia profili sklepu, tam produkty szybko znikają 😅 Perfum kupiłam na podstawie kilku próbek dostępnych w sklepie Fler Organic. Niejednokrotnie do nich wracałam aby mieć pewność, że zapach dobrze układa się na mojej skórze. Zapach ma niespotykaną głębię. Zmienia się z czasem i ewoluuje. Jest jednocześnie korzenny, ciepły, słodki i kwiatowy. Trudno go opisać. Należałoby rozłożyć go w czasie, a mimo wszystko podejrzewam, że na ktoś inny odbierałby go zupełnie inaczej. Dlatego zachęcam do skorzystania z możliwości przetestowania próbek perfum, które dostępne są w sklepie Fler Organic.


ZOJO - MAGIC MOCCA
Taką niespodzianką uraczyła mnie marka Zojo zajmująca się tworzeniem naturalnych eliksirów/ suplementów diety. To tak naprawdę produkty pielęgnacyjne.. działające od środka. Przez moją kuchnię jako #zojogirl przewinęło się już kilka produktów, a sposób na nie mam bardzo prosty. W okresie letnim.. przede wszystkim koktajle we wszelakiej postaci. Eliksiry sprawdzają się również przemycone do dań, w szczególności w sosach sałatkowych czy owsiankach. Nie wymagają kombinacji czy układania specjalnych dań. 


Bardzo ciekawie sprawdził się u mnie suplement Golden Adapto Latte czyli tzw. "złote mleko". To nic innego jak napój na bazie kurkumy. Kurkuma działa antyoksydacyjnie, posiada właściwości przeciwzapalne, a także chroni serce przed zaburzeniami. Korzyści z picia kurkumy jest wiele ale trzeba znaleźć własną kombinację aby polubić picie kurkumy. W przypadku Zojo jest to na tyle fajna kombinacja, że moje kubki smakowe z łatwością przyswajają smak o ile Golden Adapto Latte jest z dodatkiem mleka roślinnego (wersja słodka).


Czym jest Magic Cocoa, nowość marki Zojo? To CACAO! Jako ogromna fanka cacao z miejsca jestem posuszona i zachwycona takim obrotem sprawy! W składzie znajdziemy surowe kakao (70%), grzyby soplówke jeżowatą, grzyby maitake, grzyby reishi oraz ashwagandha. Także.. nie jest to zwykłe cacao i zdecydowanie nie jest to produkt dla dzieci. Mamy tu potężną dawkę suplementów o przeróżnych właściwościach. Międzyczasie do mojego Magic Cocoa już się dobrałam. Nawet nie brałam pod uwagę kombinacji z wodą. W życiu żadne kakao z wodą mi nie smakowało więc w Magic Cocoa nie zamierzam w ten sposób testować. Podejrzewałam, że będę musiała sięgnąć po słodzik aby polepszyć smak.. ale nie. Może napój nie jest słodki ale wyraźnie czuć smak kakao, a to w zupełności mi wystarczy. Ciekawi mnie jak produkt sprawdzi się przy codziennym użytkowaniu. Z pewnością przyda się wsparcie przy moim ostatnim ciągłym przemęczeniu.

Dziękuję Zojo 💗


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger