Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Iwos. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Iwos. Pokaż wszystkie posty

maja 18, 2020

JĀSÖN - ODBUDOWUJĄCY SZAMPON Z BIOTYNĄ.. NIECH CZUPRYNY PNĄ SIĘ W GÓRĘ!

JĀSÖN - ODBUDOWUJĄCY SZAMPON Z BIOTYNĄ.. NIECH CZUPRYNY PNĄ SIĘ W GÓRĘ!

Wciąż nieustannie testuję szampony z delikatnym składem z listy ponad 120 szamponów z dobrym naturalnym składem. Zdecydowanie przydałoby się listę aktualizować, bo międzyczasie wpadam na kolejne, a nawet na zupełnie nowe marki. Ostatnio na celownik wzięłam sobie amerykańską markę Jāsön, którą znalazłam w sklepie Iwos. W użyciu była już wersja z aloesem, która sprawdziła się całkiem dobrze ale to jednak wersja z biotyną o wiele bardziej mnie zaciekawiła.


Biotynę znam głównie z suplementacji, a mój organizm bardzo dobrze na nią reaguje.. tylko, że to suplementacja od środka. Do stosowania biotyny powierzchniowo mam raczej mieszane uczucia ale umówmy się, że wysypu włosów na głownie nikt spodziewać się nie powinien. To zdecydowanie opcja wspomagająca..

Od producenta:
Biotyna na zbawienny wpływ na włosy, dostarcza macierzy włosów niezbędną im siarkę, a to poprawia ich elastyczność, odbudowuje strukturę. Włosy stają się grubsze, sprężyste. Ekstrakt z żeńszenia i lawendy pomaga naprawić rozdwojone końcówki i zmniejszają ich kruchość. Włosy są zdrowe, mocniejsze, lepiej się rozczesują oraz mniej plączą.


Jak na amerykańskie standardy szampon oczywiście jest w dużej pojemności, aż 473ml. To co zasługuje na uwagę, to nietypowe otwarcie. Wieko jest szerokie dzięki czemu pod koniec mogę stawiać opakowanie na nim, a dodatkowo resztki szamponu które nie trafiły na włosy spływają z powrotem do opakowania. Początkowo nielogiczne opakowanie w trakcie użytkowania zwyczajnie nabrało sensu.

Szampon ma przyjemnie kwiatowo-słodki aromat.. w opakowaniu. W trakcie całego procesu mycia zupełnie nie zwraca uwagi, a raczej staje się całkowicie neutralny. Trochę szkoda, bo aromat jest ładny, chociaż nie ma to większego znaczenia.

Konsystencja szamponu jest nieco żelowa i gęsta. To akurat miła niespodzianka, gdyż spora część naturalnych szamponów ma niemal wodnistą konsystencję, która sprawia mi problemy w aplikacji. Tu na szczęście nie ma większych problemów, jednak szampon muszę aplikować w dwóch seriach i zazwyczaj dwa razy. Głównie z uwagi na sporą ilość włosów na głowie i fakt, że szampon jest delikatny. Jeśli zależy mi na mocniejszym oczyszczeniu skóry głowy, a zazwyczaj tak jest, to stosuję szampon dwa razy.


Poziom tworzenia piany nie jest na wysokim poziomie, daleko mu do typowych szamponów z SLS. Za to piana jest dość nietypowa. Brakuje jest objętości ale jest jedwabista i całkiem nieźle się rozprowadza. Sam szampon dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, i jest przy tym delikatny. Włosy podczas spłukiwania szamponu sprawiają wrażenie miękkich i delikatnych co nie znaczy, że jest w stanie zastąpić odżywkę czy maskę.. chociaż te lekkie maski zapewne mógłby. Moje włosy wymagają konkretnego odżywienia i dociążenia więc sam szampon to dla mnie za mało.

Skład (INCI): Aqua, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Sodium Cocoyl Isethionate, Glycerin, Sodium Lauryglucosides Hydroxypropylsulfonate, Mentha Arvenis Leaf Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Aloes Barbadensis Leaf Juice, Calandula Officinalis (Calendula) Flower Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Chenopodium Quinoa Seed, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Equisetum Arvense Leaf Extract, Lavendula Angustifolia (Lavender) Flower Extract, Panax Ginseng Root Extract, Biotin, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Alcohol, Citric Acid, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Menthol, Panthenol, Phenethyl Alcohol, Sodium Chloride, Triethyl Citrate, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate.

  • Aqua (Water ) (Woda) - naturalny rozpuszczalnik
  • Cocamidopropyl Hydroxysultaine (hydroksysultaina kokosowa) - amorficzna substancja powierzchniowo czynna. Zapobiega elektryzowaniu się włosów. Kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. Łagodzi ewentualne drażniące działanie anionowych substancji powierzchniowo czynnych na skórę. Substancja myjąca  usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów.
  • Sodium Cocoyl Isethionate (lauroiloizetionian sodu) - składnik myjący. Stosowany w produktach do mycia skóry i włosów. Tworzy pianę, gruntownie oczyszcza i odtłuszcza. Ma mniejszy potencjał drażniący niż SLES. Może wysuszać skórę wrażliwą (Alergia: skala 2 na 5)
  • Glycerin (gliceryna) - silnie hydrofilowa i higroskopijna substancja nawilżająca. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, pomaga substancjom aktywnym przedostać się w głąb skóry. Skuteczna zwłaszcza w kosmetykach z dużą ilością wody. Łagodzi podrażnienia, przyśpiesza regenerację uszkodzonej skóry, wygładza zmarszczki, zmiękcza naskórek, likwiduje zrogowacenia. Kosmetyki z dużą zawartością gliceryny są zwykle nieco lepkie na skórze. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Sodium Lauryglucosides Hydroxypropylsulfonate - detergent, substancja pianotwórcza pochodzenia naturalnego. oczyszcza, emulguje i wzmacnia pienienie
  • Mentha Arvensis Leaf Oil (olejek z liści mięty polnej) - posiada właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne, ściągające, a także lekko rozjaśniające skórę. Zastosowany na skórę daje uczucia chłodu i odświeżenia. Zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry głowy, przedłuża świeżość, nautralizuje swędzenie skóry głowy i przeciwdziała łupieżowi. Zbyt długie i nadmierne zażywanie mięty może spowodować zakłócenia snu i bezsenność. Nie stosować bez rozcieńczenia. (Alergia: skala 3 na 5)
  • Simmondsia Chinensis Seed Oil (olej jojoba) - Tworzy na powierzchni skóry dobrze przywieralną, niezbyt tłustą warstwę, która chroni przed czynnikami zewnętrznymi (wiatr, mróz). Wykazuje działanie łagodzące, uelastyczniające, wzmacniające cement międzykomórkowy, zmiękczające i lekko nawilżające. Rekomendowany w produktach dla kobiet w ciąży, zapobiega powstawaniu rozstępów. W dużych stężeniach może nasilić problemy trądzikowe, powodować wypryski i zaskórniki (Komedogenność: skala 3 na 5)
  • Aloe Barbadensis Leaf Juice (sok z liści aloesu) - wykazuje silne właściwości lecznicze. Leczy stany zapalne skóry, spojówek, poparzenia. Działa przeciwbólowo, kojąco gojąco, przeciwobrzękowo, oczyszczająco. ma działanie nawilżające. Reguluje pracę gruczołów łojowych, pomaga zmatowić skórę i zwęzić pory. Może być nakładany na skórę jak i włosy. W stanie czystym może odparowywać ze skóry powodując przesuszenie, dlatego warto łączyć go z emolientami. Nie powinien być stosowany przez osoby uczulone na salicylany np. aspirynę (Alergia: skala 1 na 5)
  • Calendula Officinalis Flower Extract (wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego) - posiada właściwości gojące, łagodzące i antyseptyczne. Wykazuje działanie przeciwzapalne, łagodzi oparzenia, odmrożenia, wypryski, liszaj, stłuczenia, obrzęki po ukąszeniu owadów, przyśpiesza proces gojenia ran. Działa ściągająco, oczyszcza skórę, chroni przed podrażnieniami, przeciwdziała nadmiernemu złuszczaniu się naskórka, pielęgnuje skórę szorstką, popękaną i zniszczoną. W dużych stężeniach i często stosowany może nasilać trądzik, powodować wypryski i zaskórniki. (Komedogenność: skala 2 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Chamomilla Recutita Flower Extract (ekstrakt z rumianku pospolitego) - ma właściwości przeciwzapalne, przyśpieszające gojenie się ran, przeciwbakteryjne, pobudzające przemianę materii w skórze. Łagodzi zaczerwienienie, stany zapalne, podrażnienie, łuszczenie się w świąd skóry
  • Chenopodium Quinoa Seed Oil (olej z nasion komosy ryżowej) - preparat natłuszczający skórę. Wytwarza na jej powierzchni warstwę umożliwiającą zatrzymanie nawilżenia. Po wchłonięciu do głębi skory zatrzymuje wodę poprzez blokowanie kanałów, którymi jest ona wydzielana na zewnątrz. Substancja idealnie zmiękcza naskórek
  • Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract (wyciąg z grejpfruta) - posiada właściwości antyoksydacyjne, przeciwzmarszczkowe i wygładzające. Wykazuje delikatne działanie złuszczające naskórek, oczyszcza i rozjaśnia skórę, pomaga w likwidacji przebarwień i zaskórników. Działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, wspomaga walkę z trądzikiem, reguluje pracę gruczołów łojowych, pomaga zmatowić skórę i zwęzić pory. Wzmacnia naczynia krwionośne, przeciwdziała zaczerwienieniom skory i wspomaga redukcję cellulitu.Wzmacnia działanie innych substancji np. enzymów. Może działać drażniąco na skórę i oczy (Alergia: skala 2 na 5)
  • Equisetum Arvense Leaf Extract (ekstrakt z liści skrzypu polnego) - bagaty w krzem. Łagodzi stany zapalne, przyśpiesza regenerację, uszczelnia naczynia krwionośne i działa przeciwobrzekowo. Powstrzymuje siwienie włosów, wzmacnia kruche i rozdwajające się paznokcie oraz zwiększa odpornośc nnaa grzybice i zakażenia bakteryjne
  • Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Water (woda lewendowa) - posiada relakcujący i kojący aromat. Działa rozkurczowo i antyseptycznie. Przyspiesza regenerację naskorka, łagodzi podrażnienia, tonizuje i odświeża, lekko chłodzi i ściąga pory
  • Panax Ginseng Extract (wyciąg z żeń szenia) - znany z właściwości cytotoksycznych, zabija komórki nowotworowe. W kosmetykach stosowany ze względu na działanie silnie antyoksydacyjne, opóźnia starzenie skóry. Wykazuje działanie wyszczuplające i antycellulitowe, aktywuje rozkład tłuszczy, hamuje syntezę kwasów tłuszczowych. Działa wzmacniająco, rewitalizująco, dotleniająco, regenerująco, poprawia ukrwienie i odporność skóry. Wzmacnia cebulki włosów i pobudza je do wzrostu. Polecany do każdego typu cery, zwłaszcza zmęczonej, poszarzałej i bladej oraz z oznakami stresu oksydacyjnego. Zapobiega powstawaniu zaskórników, poprawia koloryt i wygładza
  • Biotin (biotyna, witamina H) - decyduje o prawidłowym funkcjonowaniu skóry i wlosow. Wpływa na normalizację gruczołów łojowych, dlatego polecana jest osobom z cerą trądzikową i tłustą. Zapobiega przetłuszczaniu się włosów oraz ich wypadaniu
  • Tocopherol (tokoferol, witamina E) - ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków,zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu. Ma silne działanie antyoksydacyjnie, ujędrnia, działa odżywczo i przeciwstarzeniowo na skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia ukrwienie skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, przyśpiesza regenerację skóry. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw GMO. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Tocopheryl Acetate (octan tokoferylu, witamina E) - ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków,zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu. Opóźnia proces utleniania substancji. Na skórę działa przeciwzmarszczkowo, silnie antyoksydacyjnie, odżywczo, wzmacniająco i ochronnie.Sklasyfikowany jako potencjalny alergen. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw GMO. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 2 na 5)
  • Alcohol (alkohol) - konserwuje, zapobiega psuciu kosmetyków, rozpuszcza substancje nierozpuszczalne w wodzie. Pomaga składnikom aktywnym przenikać w głębsze warstwy skóry. Ma działanie dezynfekujące, przeciwzapalne. Substancja silnie drażniąca, Nie zalecana dla skóry dziecięcej, wrażliwej, atopowej, suchej czy naczynkowej. Może wysuszać i uszkadzać naskórek (Alergia: skala 4 na 5)
  • Citric Acid (Kwas cytrynowy)- regulator pH. Wykazuje działanie złuszczające, dzięki czemu usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę
  • Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride - składnik pochodzenia roślinnego (z gumy guar). Substancja antystatyczna tworzy na włosach ochronną powłokę. Posiada właściwości odżywcze, wygładza, wzmacnia włosy oraz ułatwia rozczesywanie
  • Linoleic Acid (kwas linolowy) - emolient, kluczowy składnik w syntezie ceramidu 1, warunkuje prawidłową budowę i dobre własności barierowe naskórka, wpływa na przebieg procesów zapalnych w skorze, normalizuje procesy keratynizacji, zmniejsza przebarwienia. Posiada właściwości nawilżające (hamuje utratę wody z naskórka), reguluje czynność gruczołów łojowych. Odżywia włosy.
  • Linolenic Acid (kwas linolenowy) - nawilża, i regeneruje skórę. Reguluje gruczoły łojowe
  • Menthol (mentol) -posiada właściwości znieczulające, antyseptyczne, odkażające, odświeżające i chłodzące. Mentolu nie należy stosować na okolice oczu. (Alergia: skala 3 na 5)
  • Panthenol (pantenol) - niezastąpiony w preparatach przyśpieszających gojenie, łagodzących podrażnienia, poparzenia i alergie, nawilżających, kojących, kosmetykach po opalaniu, do szorstkiej i problematycznej skóry. Dobrze wpływa na włosy, pogrubia je, nawilża, wzmacnia, nabłyszcza i wygładza, a także na paznokcie. Bardzo dobrze i głęboko się wchłania.  (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Phenethyl Alcohol - otrzymywany z kwiatów, nawilża, podsiada działanie bakteriostatyczne
  • Sodium Chloride (chlorek sodu) - poleruje, ściera i redukuje nieprzyjemny zapach. Wpływa na konsystencję kosmetyków. Może wysuszać skórę i włosy lub działać drażniąco
  • Triethyl Citrate (cytrynian trietylu) - substancja dezodorująca, czyli ograniczająca zapach potu, stosowana głównie w dezodorantach i antyperspirantach
  • Benzyl Alcohol (alkohol benzylowy, fentylometanol) - pełni rolę rozpuszczalnika. Stosowany również jako składnik kompozycji zapachowej z uwagi na jaśminową woń. To również konserwant, a także pełni funkcję regulatora lepkości. Zalecana ilość w produkcie 0,2-0,8%. Jako substancja konserwująca, jest dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. (Alergia: skala 2 na 5)
  • Potassium Sorbate (sorbinian potasu) - łagodny konserwant, chroni kosmetyk przed pleśnią, hamuje rozwój drożdży i pleśni, wykazuje aktywność w produktach o pH 3-6, w pH >7 jego aktywność drastycznie maleje. Hamuje rozwój większości bakterii, oprócz bakterii kwasu mlekowego (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 2 na 5)
  • Sodium Benzoate (benzoesan sodu) - konserwuje, chroni przed rozwojem drożdzy, pleśni, drobnoustrojów, bakterii masłowych i octowych. Reakcje alergiczne są niezwykle rzadkie, ale może podrażniać oczy. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)

Ta konkretna wersja trafiła do mnie głównie z uwagi na biotynę. Biotyna rewelacyjnie się u mnie sprawdza w suplementacji przy silnym wypadaniu włosów.. czyli akurat teraz. W przypadku szamponu znacznie trudniej mi stwierdzić działanie, bo jest powierzchniowe. W dodatku na początku grudnia skończyłam kurację ampułkami marki Tahe i obecnie walczę z ujarzmieniem sterczących w pionie 3 cm antenek. Trudno mi stwierdzić czy szampon miał na to wpływ czy jedynie podtrzymał lub wzmocnił efekty.


Produkt stosowałam razem z mężem i najbardziej zaciekawił mnie fakt, że mąż niemal do samego końca ani razu nie marudził. Mimo, że jego włosy są cienki i delikatne, a moje grube i gęsta to szampon sprawdził się u nas całkiem dobrze. Oboje nie mieliśmy co do niego zastrzeżeń. Łatwy w użytkowaniu, wydajny, do tego duża pojemność.. chętnie do niego wrócę.

października 27, 2019

RUMIANKOWY HYDROLAT OD OKANI BEAUTY. ALTERNATYWA DLA TYCH CO CIĘŻKO ZNOSZĄ AROMAT HYDROLATÓW Z RÓŻY DAMASCEŃSKIEJ

RUMIANKOWY HYDROLAT OD OKANI BEAUTY. ALTERNATYWA DLA TYCH CO CIĘŻKO ZNOSZĄ AROMAT HYDROLATÓW Z RÓŻY DAMASCEŃSKIEJ

Jeszcze do niedawna byłam ślepo zapatrzona w hydrolat z róży damasceńskiej. Nie ma się czemu dziwić, bo od początku jest moim wielkim faworytem do którego wracam regularnie. Jednak w dobie tak ogromniej różnorodności i wymysłów producentów poczułam ukucie zafascynowania innymi. Na chwilę obecną dość bezpiecznie, bo hydrolat z rumianku właśnie taką opcją się wdaje. Rumianek znałam już za czasów mojej babci. Automatycznie kojarzy się z działaniem kojącym i leczniczym.. jednak czy hydolat sprawdzi się równie dobrze?


Przy wyborze hydrolatu należy pamiętać, że nie każdy możemy stosować do woli i codziennie. Są wśród nich takie, które nie są zalecane do cer wrażliwych jednak róża damasceńska i rumianek do tej kategorii nie należą. Oba są skierowane m.in do cer wrażliwych czy nawet podrażnionych. To dla mnie jedna z podstaw do wyboru hydrolatu.

Od producenta:
Organiczny hydrolat rumiankowy. Łagodzi, wygładza i nawilża skórę, działa antyseptycznie. Może być używany codziennie. Polecany do każdego rodzaju skóry. Znakomity do pielęgnacji niemowląt.

Skład (INCI): 100% Organic Anthemis Nobilis Flower Water.


Produkty Okani Beauty produkowane są w Rzeszowie.. i niestety tylko tyle wiadomo mi o pochodzeniu samych produktów. Jednak zaufania do marki nabrałam dzięki temu, że jej asortyment znajduje się w sklepie Iwos, a znając panią Mariolę wiem, że są to dobrej jakości produkty. Wszystkie znajdujące się w ofercie hydrolaty (poza wodą oczarową), olejki, oleje i masła są czyste, bez dodatku konserwantów.

Sam hydrolat z rumianku jest w 100% organiczny, a jego cena jest bardzo przystępna. Na ogół za 100 ml szklane opakowanie z atomizerem często trzeba zapłacić około 30zł i jest to cena jak najbardziej przeze mnie akceptowana gdyż, cenę sobie zarówno hydrolaty jak i szklane opakowania, które ze mną zostają. W przypadku Okani Beauty zapłacimy około 17zł.


Hydrolat rumiankowy z miejsca ukochałam sobie za jego wszechstronność. Nadaje się zarówno do cer tłustych, mieszanych i trądzikowych jak i dojrzałych wrażliwych, skłonnych do podrażnień, naczynkowych i suchych. Czyli niezależnie od tego jak bardzo humorzasta jest moja cera ani jak dużo słodyczy pochłonęła (wysyp murowany) to hydrolat ten jest zawsze bezpiecznym wyborem.
W przypadku hydrolatu z Okani Beauty już na początku zwrócił moją uwagę zapach. Jest cudownie aromatyczny. Pachnie rumiankową esencją, która jest niezwykle otulająca, ciepłą, a jednocześnie świeża i lekka. Działa na mnie uspokajająco ale to jednak jego działanie jest jego największą zaletą. Hydrolat pięknie koi moją skórę. Sprawia, że szybciej się regeneruje, łagodzi podrażnienia. Podczas jego użytkowania nabawiłam się okropnej reakcji alergicznej stosując jakieś mieszanki kosmetyków kolorowych. Hydrolat dzielnie towarzyszył mi przez cały dzień dając uczucie łagodzenia, nawilżenia i ukojenia.


Jakie różnice zauważyłam pomiędzy ulubioną różą, a rumiankiem. Przede wszystkim hydrolatu z rumianku nie napina skory tak jak to robi róża. Oczywiście mowa tu o bardzo lekkim subtelnym napięciu, a nie ściągnięciu skóry. Ponadto rumianek posiada większe właściwości kojące skórę. Jednak być może dla wielu osób najbardziej istotną tu kwestią będzie zapach. Dla tych co ciężko znoszą zapach róż w kosmetykach, rumianek będzie idealną alternatywą.


Rumiankowy hydrolat od Okani Bueauty stał się niemal równorzędnie z różą produktem po który będę z wielką przyjemnością sięgać i niemal nałogowo wracać. Pasuje mi to dosłownie wszystko łącznie z ceną i opakowaniem.

Masz ulubiony hydrolat? Znasz produkty Okani Beuaty?


października 02, 2019

NOWOŚCI WRZEŚNIA 2019

NOWOŚCI WRZEŚNIA 2019

Uuu... jak ja się we wrześniu elegancko spłukałam 😅 Fundamenty chałupy są, wyjazd wakacyjny zaliczony.. skarbonki rozbite! 😂 Na wyjazd oczywiście było trzeba kupić kosmetyczne "to i owo", chociaż to wciąż nie jest to samo co kiedyś. Nowości niewiele ale.. jak już stawiać to na jakość, a nie ilość.

W głowie przetwarzam wszelkie kosmetyczne wydatki.. i w głowie świec i mi tylko jedno: stacjonarne.. tak.. STACJONARNE zakupy w Iwos! Jadąc w Tatry przez Rzeszów zahaczyłam o sklepik Iwos. Głównie za sprawą prezentu dla Aneczki, którą miałam w planie odwiedzić.. po raz pierwszy, chociaż rozmawiamy ze sobą niemal codziennie od.. dwóch lat? Nasze spotkanie to zdecydowanie wydarzenie roku, chociaż stanowczo za krótkie. Do rzeczy..


LAVERA - SZAMPON ODŻYWCZO-REGENERUJĄCY 2W1
Szampony Lavera lubię.. nic dodać nic ująć. Dobrze oczyszczają, ładnie się pinią, a najważniejsze, że moja skóra głowy nie marudzi. Brakuje mi tu jednak czegoś co wyniosłoby je na wyższy poziom.. ale i tak na tle innych wypadają bardzo dobrze dlatego chętnie do nich wracam. Widzę jednak pomiędzy poszczególnymi wersjami różnice. Na chwilę obecną nie mam jeszcze faworyta ale już po pierwszych użyciach wiem, że wersja z migdałem i makadamia nim nie zostanie. Coś mi to nie gra.. 



MIODOWA MYDLARNIA - ŚWIECZKA ZAPACHOWA FREZJA Z GRUSZKĄ
Kupiona z myślą o wyjeździe.. i ani razu nie została zapalona 😅 O czym ja myślałam?.. że po 9 godzinach brykania po górach będę miała siły na coś więcej niż kąpiel i jedzenie? 🤣 otóż czasu nie było, chociaż świeczka stała na wierzchu. Na szczęście to nic straconego. Sezon na wieczorne palenie świec można uznać za otwarty! Wybór padł na frezję z gruszką. Na sucho pierwsze skrzypce grają frezje, a pod nimi ukrywa się soczysta, orzeźwiająca gruszką. Niezwykle ciekawe połączenie 😍 Jednak fakt jest taki, że w planach miałam słynną"trawę po deszczu".. i cieszę się, że tej wersji w ciemno nie zamówiłam, bo to totalnie nie mój klimat zapachowy.


Zakupy w sklepie Yasumi to totalny spontan podyktowany jednym produktem. Mowa o maseczce, której bazą materiałową jest bioceluloza. Maska zachwyciła mnie już na początku, a później było tylko lepiej..


YASUMI - MASECZKA NA BIOCELULOZIE HYDRO GREEN CAVIAR
Trudno porównać zwykłe maski jednorazowe z tymi na biocelulozie. Różnica jest ogromna ale nie tylko w samym materiale. Aby upewnić się, że przy pierwszym spotkaniu nic mi się nie pomyliło zaopatrzyłam się w niewielki zapas czterech sztuk. Jedna maseczka kosztuje około 18 zł.. a znając moją niechęć do wydawania pieniędzy na jednorazowe maski, to fakt, że z własnej nieprzymuszonej woli kupiłam kilka jest dość zdumiewający.. co więcej.. nie żałuję!



YASUMI - MASKA BIOCELULOZOWA OCZYSZCZAJĄCA
Wersja oczyszczająca na biocelulozie bardziej mnie martwi niż cieszy ale ciekawość bierze górę. Mam nadzieję, że nie okaże się agresywna dla mojej skóry, a z drugiej strony liczę, że w chwili potrzeby poradzi sobie na tyle, że efekt będzie w jakimś stopniu zauważalny. Mimo wszystko moja podświadomość twierdzi, że tego typu maseczki mają sens jedynie w wersji nawilżającej i odżywczej. 

Kupisz w sklepie Yasumi: Maska biocelulozowa oczyszczająca


YASUMI - MASKA BIOCELULOZOWA Z KOMÓRKAMI MACIERZYSTYMI
Komórki macierzyste.. z miejsca kojarzą się z zacnym przedziałem wiekowym ale metryka nie ma tu jednak wielkiego znaczenia. O wiele ważniejsze jest to jak bardzo bogatą mimikę twarzy mamy.. a ja mam baaardzo bogatą. Z powodzeniem mogłabym zostać aktorką i zawstydzić nie jedną "gwiazdeczkę" 😂 Swoją drogą jeśli przesłuchania polegałyby na przedstawieniu jak największej ilości emotikon własną mimiką twarzy 😍 😕 😝 😵 😎 to połowa aktorów byłaby bezrobotna. 



Jaram się! Na poznanie produktów My Magic Essence miałam ochotę już od dawna! Zbiory zapasów nie pozwalały mi na pierwsze spotkanie.. nawet gdy pojawiła się promocja, a do oczu napływały łzy. NIE! Brałam się w garść.. cele są ważniejsze, a na My Magic Essence przyjdzie pora.. i przyszła.


MY MAGIC ESSENCE - TAKE IT OFF OLEJOWO ŻELOWY ELIKSIR DO MYCIA TWARZY
Olejowo żelowy eliksir.. te słowa kuszą mnie z osobna ale złączone w jednym wyrażeniu z miejsca podbiły moje serce. Konsystencja jest niezwykła, kolor czaruje i wprawia w dobry nastrój, a zapach idealnie wpisuje się w te od których ciężko oderwać nos. To maleństwo kusi mnie wszystkim i bardzo cieszę się, że.. będę mogła się nim podzielić z Tobą! Tak! Jeden eliksir jest dla mnie, a drugi już czeka na ogłoszenie rozdanie.. szykuję mu równie piękne towarzystwo 💗

Kupisz w sklepie My Magic Essence: Take It Off - eliksir do mycia twarzy


MY MAGIC ESSENCE - VITAMIN BOMB
Witaminowa Bomba to zdecydowanie trafne określenie dla tego produktu. W składzie witamina A, C oraz E zatopione w olejach o lekkiej konsystencji. Odpowiednia dla każdego i na każdą porę roku. To jeden z flagowych produktów My Magic Essence więc tym bardziej trudno przejść obojętnie wobec wszechstronnego zachwytu użytkowniczek.

Kupisz w sklepie My Magic Essence: Vitamin Bomb - olejek witaminowy


MY MAGIC ESSENCE - HYDRATION BASE
Baza nawilżająca.. w obecnych czasach może brzmieć dość przeciętnie. Niemal na wyciągnięcie ręki mamy szereg półproduktów czy gotowców, które mają spełniać zadanie nawilżenia. Co takiego niezwykłego w Hydration Base od My Magic Essence? Oczywiście skład! Mamy tu trze typy kwasu hialuronowego, panthenol, aloes, składniki aktywne i antyoksydanty takie jak zielona herbata, ginko biloba czy prowitaminę B5, a wszystko w towarzystwie cytrusów. Uuu.. aż przeszła mnie gęsia skórka z tej ekscytacji.

Kupisz w sklepie My Magic Essence: Hydration Base - baza nawilżająca


DMP WOOD - DESKOWY ZAWRÓT GŁOWY
DMP, czyli Deski, Mydło i Powidło. To moje małe szaleństwo wakacyjne.. i prędzej oddałabym męża niż jakąkolwiek deskę! Kocham drewno i jeszcze bardziej naszych polskich rzemieślników. To ludzie z pasją i niezwykłym talentem, który nigdy nie powinien zostać stłamszony przez ilość i wysokość podatków, a niestety jest to bardzo częste.
Dlatego.. tu po prawej stronie na stałe zagości rubryka z naszymi rzemieślnikami.. a listę otwiera DMP Wood! Jeśli tak jak ja kochasz drewno to tam znajdziesz mnóstwo inspiracji: deski, miski, lampy, stoliki.. a nawet ściany w drewnie czy piękne kominki! Nie tylko piękne ale również z własną historią użytkowe przedmioty, które cieszą oczy i serce, a do tego sprawdzą się jako prezent. W moim przypadku.. prezent ode mnie dla mnie 😍

Zapraszam do obserwowania DMP Wood na ich Facebooku oraz Instagramie

kwietnia 07, 2019

NOWOŚCI LUTEGO I MARCA 2019

NOWOŚCI LUTEGO I MARCA 2019

Hmm.. ostatnio moje potrzeby zakupowe są niemal całkowicie zerowe. To częściowo efekt moich zapasów kosmetycznych i ogromnej niechęci oraz braku tolerancji do marnowania kosmetyków. Oczywiście wiele rzeczy kusi.. a już szczególnie przy promocjach. Sporą dawkę inspiracji co do ograniczenia nadmiernego konsumpcjonizmu zafundowała mi Jola, czyli Kosodrzewina. Łatwo jest popaść w ciągły zakupocholizm.. w końcu wszystko się przyda 😅 natomiast pójście na detoks i to taki jak w wykonaniu Joli.. chylę czoła.

Moje zakupy na przełomie lutego i marca były bardzo skromne ale wynikały z pilnej potrzeby. Na zakupy udałam się do sprawdzonego sklepu Iwos.


ECODENT - PASTA DO MYCIA ZĘBÓW BLACK WHITENING
Jakiś czas temu, ktoś polecał mi (chyba) tę pastę.. później też widziałam, że ktoś ją sobie chwalił. Do tego doszła chęć na posiadanie pasty do zębów z dodatkiem węgla, który ma właściwości wybielające. Pasta jest w użyciu od niemal miesiąca ale mąż po pierwszym użyciu nie wyraził chęci dalszego jej stosowania.. coś mu nie pasuje. Na placu boju zostałam tylko ja.



SYLVECO - HIBISKUSOWY TONIK DO TWARZY
Głupio zamawiać samą pastę do zębów więc do koszyka wpadł tonik hibiskusowy od Sylveco. Miałam już z nim przyjemność się spotkać i w formie tradycyjnej zupełnie się u mnie nie sprawdził, za to jako baza do maseczek lub jako samodzielna esencja do maseczek jest niezastąpiony i jedyny w swoim rodzaju. Brakowało mi go okrutnie.




W lutym od Gosi z profilu Krytyk Kosmetyczny otrzymałam bardzo fajną i radującą moje serce paczkę..


NATULIQUE - SUCHY SZAMPON 
Suchy szampon w wersji z bardzo dobrym i naturalnym składem! TAK! Jest dość drogo ale jest dobry skład i ogromna butla! Na ten szampon miałam chęć już dawno ale miałam nieco mieszane uczucia.. a przy okazji narodził się pomysł ograniczenia zakupów wszelakich. Moje małe życzenie spełniła Gosia.. a dlaczego jej szampon nie przypadł do gustu? Dość zabawna sprawa.. nie używa szamponów przeznaczonych dla brunetek.. a taki kupił 😅 U mnie sprawa ma się dokładnie odwrotnie.

Link do produktu: Natulique - Suchy szampon


POLNY WARKOCZ - KONCENTRAT MYJĄCY
Mam ogromną słabość do esencji micelarnej marki Polny Warkocz. Jak dla mnie jest to najlepszy płyn micelarny i cierpliwie czekam aż ponownie będę mogła się w niego zaopatrzyć. Za to o koncentracie myjącym czytałam już kilka ochów i achów... więc siłą rzeczy mam go oku. Chociaż paczkę od Gosi dostałam w lutym.. to jakimś cudem wciąż koncentrat leży. Zapewne czekał na ten post.. więc jutro wieczorem idzie w ruch!



EVEREST AYURVEDA - ALOCHAKA EYE TEA
Herbat w mojej kuchni nie brakuje. Ostatnio robię w tej dziedzinie czystki, bo w okresie jesienno-zimowym przybył mi ogromny stos herbat.. a większość z nich to prezenty. Herbata Alochaka to bardziej suplement ziołowy niż herbata. Herbata za sprawą odpowiedniej kompozycji ziół ma wpływać korzystnie na optymalizację wzroku, wzmacniając funkcję oraz odświeżać mięśnie oczne. Jednak aby rzeczywiście odczuć skutki należy spożywać systematycznie.. jak to w przypadku suplementacji. U mnie niestety herbatka wciąż czeka, bo mam zamiar pić codziennie przed snem.. ale wcześniej chcę zrobić porządek w herbatach które mam.. już prawie skończyłam.




Drugą niespodziankę zrobił mi sklep Ekozuzu.. oni są niesamowici!


BEMA - EMULSJA OCZYSZCZAJĄCO-MATUJĄCA
Emulsja do mycia twarzy już mi towarzyszy w pielęgnacji od dobrych kilku dni.. 2 tygodni? Jest to żel do mycia twarzy o ładnym składzie i ze składnikami aktywnymi. Mam już pewne teorie na jego temat ale jeszcze przez chwilę zachowam je dla siebie. Akurat jesteśmy na etapie zmiany pór roku, a moja skóra w tym okresie ma takie huśtawki, że wszelkie recenzje muszę przemyśleć dziesięć razy zanim wydam osąd.



BEMA - TONIK WITAMINOWY
Marzył mi się. Już samo hasło "tonik witaminowy" jest dla mojej kosmetycznej duszy wyjątkowo pociągające. Do tego dodać kilka recenzji moich zaufanych blogerek.. i chciejstwo gotowe. Żałuję okrutnie, że w zapasach czeka na mnie kilka hydrolatów i toników.. ale może uda mi się do niego dobrać nieco szybciej.

Link do produktu: Bema - Tonik witaminowy


COULEUR CARAMEL - MASCARA REVOLUION
Zdecydowanie jestem fanką mascary Backstage marki Couleur Caramel. Rzadko zdarza mi się wracać do tej samej maskary.. ale w przypadku Backsage nie mam najmniejszych oporów, ani nie szukam zamienników. Tak było do póki marka Couleur Caramel nie ogłosiła na Instagramie swojej nowości czyli pojawienie mascary Revolution. Chciałam.. i to bardzo. Za to w Ekozuzu mascara Revolution pojawiła się w zestawie z czarną kredka.. i Boom!.. pewnego dnia puka listonosz. Kocham Was ludzie z Ekozuzu.



COULEUR CARAMEL - KREDKA DO OCZU CZARNA 101
Taki sympatyczny dodatek do tuszu można było zdobyć. Kiedyś nagminnie przeze mnie użytkowane, a obecnie odeszły w zapomnienie. Mam ogromną chęć wrócić do pełniejszego makijażu oka, a dobra kredka w podstawowym kolorze czerni to absolutna podstawa wyposażenia. 



COULER CARAMEL - POMADKA DO UST MATOWA W ODCIENIU 126
Cudny kolorek! Uwielbiam delikatne, zgaszone róże, które mają w sobie nieco brązowych tonów. Nie mam wówczas wrażenia, że pierwsze co widać na mojej twarzy to usta. Kusi mnie aby dobrać się do pomadki już.. zaraz. Założyłam sobie jednak, że będę używać nie więcej niż 4 pomadki.. może to błąd? A jak mi się kolor przestanie podobać? albo wykończenie?



To oczywiście część moich nowości. Ogromną paczkę przywiozłam ze spotkania Secrets Meeting w Puławach: Secrets Meeting, czyli (nie)sekretne spotkanie blogerek w Puławach.

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger