lipca 02, 2018

NOWOŚCI CZERWCA 2018


Uff.. to był intensywny miesiąc. Nawet pod względem zakupów. Czasem wręcz walczę ze sobą aby nie wykupić całego asortymentu niektórych sklepów, a w szczególności manufaktur.. tylko co później do garnka wsadzić? W tym miesiącu nieco na bogato, chociaż już nie tak jak to bywało w zeszłym roku. Jednak spore denko często pociąga za sobą zakupy... zakupy raczej przemyślane.. raczej 😅


GESSIE - GĄBKA DO DEMAKIJAŻU Z WĘGLEM AKTYWNYM
Pierwszą dostałam od Anuli z bloga Co kręci Anulę. Używałam cały miesiąc i tak ją zajechałam, że pojawiła się w ostatnim denku. Jest genialna! Duża, mięciutka, pięknie przyjmuje wodę , bardzo ułatwia zdejmowanie maseczek oraz peelingów bez jakiegokolwiek drapania. Już w połowie użytkowania kupiłam zapas.. teoretycznie na rok.

Kupiona na aliexpress, koszt jednej to obecnie 2,59 zł



Kolejne, tym razem bardziej obfite zakupy ze sklepu Iwos.


AVALON ORGANICS - INTENSE DEFENSE ŻEL DO MYCIA TWARZY Z WITAMINĄ C
Uwielbiam go! To mój trzeci żel. Zdarza się, że w sklepie Iwos, gdzie zawsze kupuję mojego ulubieńca są chwilowe braki. Świadomość nieposiadania zapasowej butelki, gdy obecna w użyciu już zaczyna mijać połowę wywołuje u mnie niepokój. Zajrzałam do sklepu, był, kupiłam. Wciąż nie mam ochoty eksperymentować z żelami. Nigdy wcześniej nie trafiłam na taki, który by nie wysuszał i nie ściągał mojej skóry. Takie eksperymenty zawsze kończyły się u mnie nadmiernym łojotokiem i wysypem.. a potem to już tylko błędne koło. Żel Avalon Organics to pierwszy żel, któremu nie mam nic do zarzucenia.. a to chyba widać.. w końcu 3 opakowanie.

Link do produkty w sklepie Iwos: Avalon Organics - odświeżający żel do twarzy z wit. C.. uwaga.. jest na stanie 😎


HERBFARMACY - EXFOLIATING CLEANSER, DELIKATNY KREM PEELINGUJĄCY DO TWARZY
Na markę Herbfarmacy moją uwagę zwróciła Anula, pisząc.. "bardzo fajne produkty".. czy jakoś tak😅 Zaimponowały mi składy tych produktów.. godne podziwu! Przy jednym z zamówień w sklepie Iwos zamówiłam próbki i każda z nich bardzo mi się spodobała. Na Instagramie sklepu Iwos pojawiła się informacja o 25% zniżce na jeden z produktów. Zobaczyłam opinie.. kupiłam. Peeling ma być bardzo delikatny, nie powinien podrażniać nawet bardzo delikatnej i uwrażliwionej skóry ale przy okazji powinien bardzo dobrze oczyszczać skórę i jednocześnie ją pielęgnować. Zapasów peelingowych do twarzy niemal nie posiadałam, markę chcę poznać bliżej.. wuala 😍 

Link do produktu w sklepie Iwos: Herbfarmacy - Delikatny krem peelingujący do twarzy Exfoliating Cleanser.. uwaga.. obecnie na całą markę Herbfarmacy jest zniżka 20%.. w tym również na próbki! 


DESRT ESSENCE - COCONUT SHAMPOO, SZAMPON KOKOSOWY
Ponownie (nie przez, tylko..) DZIĘKI Anuli 😂 😘 miałam możliwość poznać w mini pojemności zarówno szampon kokosowy jak i odżywkę. Zapasy odżywek mam więc chwilowo nie kupuję.. zakaz, ale zapasy szamponów wynoszą zero. Bardzo ale to bardzo polubiłam się z wersją z olejkiem z drzewa herbacianego ale kokos również mi bardzo zaimponował i zapadł w pamięć. Podejrzewam, że przetestuję wszelkie możliwe wersje szamponów Desert Essence... strasznie polecam! 😎

Link do produktu w sklepie Iwos: Szampon kokosowy Coconut Shampoo - Desert Essence.. jest na stanie.. ale szybko znika


OKANI BEAUTY - WODA OCZAROWA
Taki gratis do zakupów dostałam. destylat z liści oczaru ma świetne działanie oczyszczające, ściągające pory, przy okazji nie wysusza i łagodzi stany zapalne. Zdecydowanie opcja dla osób z cerą mieszaną i tłustą.. czyli taką jak moja. Ehh.. tylko mam straszny zapas toników i hydrolatów. Musi poczekać na swoją kolej ale taki gratis baaardzo mnie ucieszył!

Link do produktu w sklepie Iwos: Woda oczarowa Okani Beuaty.. obecnie objęta promocją -20%



Kolejne zakupy to.. Moje śliczności z manufaktury Svoje. To raczej spontaniczny zakup pod wpływem silnego impulsu ze strony właścicielki Aleksandry, ale nie tylko ja mu uległam 😇 I tu muszę przyznać, że się strasznie hamowałam.. strasznie!


SVOLE - KREMOWY OLEJEK MYJĄCY IDEALNY DO DEMAKIJAŻU
Nie było takiej możliwości abym go ominęła. Uwielbiam olejki i balsamy w oczyszczaniu i demakijażu twarzy. Stworzony na bazie masła shea do tego delikatny surfaktant (czyli detergent) który łączy rozpuszczone zanieczyszczenia z wodą. Oj.. tak! Po ostatnim eksperymencie z trudnym do zmycia olejkiem z Alverde czegoś takiego mi potrzeba. Bardzo jestem ciekawa jak wypadnie w praktyce

Link do produktu w sklepie Svoje: Kremowy olejek myjący


SVOJE - HYDROLAT Z CHABRA BŁAWATKA
Moje serce na widok polnych charbów bije mocniej. Hydrolat z habrów ma właściwości przeciwzapalne, łagodzące oraz tonizujące. Pomimo sporych zapasów hydrolatów i toników to był produkt obok którego nie mogłam przejść obojętnie. Nigdy wcześnie nie spotkałam się z takim hydrolatem, a obietnice jego działanie całkowicie do mnie przemawiają.  W ofercie znajduje się równie nietypowy hydrolat z czarnej porzeczki ale jego zostawiłam sobie na następny napad w manufakturze Svoje.

Link do produktu w sklepie Svoje: Hydrolat z chabra bławatka


SVOJE - MASECZKA KOKOS-MANGO
Po pierwsze maseczka. Po drugie kokos. Po trzecie mango. Oto trzy powody i więcej mi nie potrzeba. Maseczka w proszku na bazie mleka kokosowego w pudrze, glinki i mango. Na zdjęciach po rozrobieniu wyglądała tak soczyście, że niemal czuć jej zapach i smak. To zdecydowanie produkt, który jako pierwszy przykuł moją uwagę do manufaktury Svoje i obowiązkowo zapisał się jako pierwszy na liście chciejstw z całego asortymentu.

Link do produktu w sklepie Svoje: Maseczka Kokos-Mango


SVOJE - PILING DO TWARZY TRUSKAWKA
Pojawienie się truskawkowego peelingu przeważyło sprawę. Uwielbiam truskawki, a peeling po rozrobieniu z wodą lub hydrolatem wygląda jak truskawkowy mus. Sytuacja identyczna jak w przypadku maseczki kokos-mango.. ślinotok. Dwa wyjątkowe produkty, które wbrew pozorom wcale nie wystarczą na jednorazową przyjemność.

Link do produktu w sklepie Svoje: Peeling do twarzy truskawka


SVOJE - MYDŁO MASUJĄCE Z PEELINGIEM KAWOWYM
Ostatnio przeżywam mydlany renesans, a mydło masujące od Svoje to prawdziwy majstersztyk tego co mi potrzeba pod prysznicem. Masuje dzięki wyjątkowym kształtom, peelinguje dzięki warstwie z kawą, do tego ślicznie pachnie trawy cytrynowej z nutą kawową. Mydełko kocham już za sam wygląd! Nic dziwnego, że zostało opatentowane! Brawo!

Link do produktu w sklepie Svoje: Mydło masujące


SVOJE - KĄPIEL LAWENDOWA Z GLINKĄ KAOLINOWĄ ORAZ MYDŁO ŻUBROWE
Dwa gratisy, które już wpisałam na listę chciejstw. Kąpiel lawendowa pachnie piękną naturalną lawendą. Nie ma tu krzty sztuczności. Kocham lawendę ale nie w kosmetykach, przez lata zdążyłam się do niej zrazić, ale pomału ponownie daję jej szansę oczarowanie.. i tu oczarowanie jest ogromne. Piękny zapach!
Za to mydełko żubrowe to dość intrygujący produkt. Przeglądając opis mydełka przed składaniem zamówienia opis "macerat z trawy żubrowej" oraz "naturalny kumarynowy zapach" niewiele mi mówił. Teraz wiem.. pachnie pięknie! Ziołowo ale jednocześnie ciepło i świeżo. Nietypowy dla mnie  aromat, który urzeknie nawet tych co ziołowych zapachów nie lubią.

Link do pełnowymiarowego produktu w sklepie Svoje: Kąpiel lawendowa z glinką kaolinową
Link do pełnowymiarowego produktu w sklepie Svoje: Mydło żubrowe



Uwielbiam pytania konkursowe układane przez sztab sklepu Ekoskarbiec. W tym przypadku miałam wyjątkową wenę twórczą, co zaowocowało nagrodą!


YOPE - NATURALNY ŻEL POD PRYSZNIC KWIAT LIPY
Miała już Figowe mydełko Yope, które mnie rozczarowało. Zdarzały się też inne w formie próbek ale też miłości nie było. Jednak ostatnio trafiła do mnie próbka żelu pod prysznic z Imbirem i ten nieco męski zapach przypadł mi do gustu. Nawet konsystencja chociaż wcale nie uległa drastycznej zmianie o wiele ciekawiej sprawdziła się na moim ciele niż rękach. Dla żeli widzę iskierkę nadziei, a wersja z kwiatem lipy szczególnie do mnie przemawia z racji tego, że w dzieciństwie piłam babciną lipową herbatkę.

Link do produktu w sklepie Ekoskarbiec: Yope - Mydło w płynie kwiat lipy.. obecnie wszystkie mydła i żele Yope w cenie promocyjnej


BIOLOVE - MUS BORÓWKOWY DO CIAŁA
Borówka to dla mnie jedna z najlepszych linii zapachowych od Biolove. Musy z Biolove znam, ich zapachy oraz wydajność mocno zapadają w pamięć. Jednak na tę chwilę to zapach borówki jest tym do którego bez zastanowienia bym wróciła.. i jeszcze browne z pomarańczą 😍


MAKE ME BIO - WODA RÓŻANA
Bardzo lubię hydrolaty na bazie róży damasceńskiej, pięknie służą mojej cerze i jak do tej pory są moimi faworytami. Dlatego najczęściej je wybieram sięgając po nową markę. W przypadku Make Me Bio wiedziałam, że taki produkt jest ale spotkanie wciąż odwlekałam. Nie pamiętam już recenzji o tym produkcie ale to dobrze.. będzie miał czystą kartę. 

Link do produktu w sklepie Ekoskarbiec: Make Me Bio - Woda różana


CHIC CHIQ - MASECZKA CHOCOLAT
Oczywiście mam ją w wersji bambusowej, czyli pełnowymiarowej ale opcja podróżna zawsze jest mile widziana. Zdecydowanie jestem wielką fanką maseczek Chic Chiq.. ich nigdy za mało!

Link do produktu w sklepie Ekoskarbiec: Chic Chiq - Maseczka Chocolat.. obecnie wszystkie bambusowe opakowania w cenie promocyjnej!


VIANEK - ŁAGODZĄCA MASECZKA DO TWARZY
Gdzieś całkowicie wyparłam informację o tym, że Vianek ma w swojej ofercie maseczki.Teraz już wiem.. a przy okazji dowiedziałam się, że recenzje nie są zbyt pochlebne. To nic.. ciekawość jest na tyle duża, że daję jej czystą kartę. Niech się wykaże.


Nie mam zapasów podkładów! Cudownie to brzmi! Właśnie dobił dna mój wielki ulubieniec ze 100% Pure, a to jego zastępstwo..


IT COSMETICS - YOUR SSKIN BUT BETTER CC +
Słynny krem CC.. a może to już podkład? Dla mnie to raczej podkład z uwagi na swoje wysokie krycie. Po ciagłe podnoszącej się cenie podkładu ze 100% Pure zapragnęłam jakieś odmiany. Marka It Cosmetics od dawna jest na linii mojego strzału. Recenzje są rewelacyjne ale moja cera już niejednokrotnie udowodniła, że nie wszystko co zachwalane będzie tolerować. W zasadzie nie posiadam zapasów podkładów. Jeden podkład mineralny na co dzień, jeden krem BB który moja skóra nie lubi. Obowiązkowo zawsze muszę mieć przynajmniej jeden podkład o solidniejszym kryciu i dobrej trwałości.. ale czy It Cosmetics sprosta wyzwaniu?


Takie piękne nowości! Trochę powrotów do ulubieńców, trochę spełnionych chciejstw.. od czego tu zacząć? 🙀



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger