marca 30, 2020

NOWA KOSMETYKA - TONIK NA SKÓRKI, PORY I INNE ZMORY.. CZYLI TONIK Z KWASAMI NA NIEPRZYJACIÓŁ


Zdecydowanie jestem ogromną fanką boxów Terra Botanica, które są nieodłącznym elementem sklepu Lost Alchemy. Nie dość, że pełno w nich bardzo ciekawych produktów, to jeszcze są tak dobrane aby każdy, niezależnie od preferencji czy rodzaju skóry chciał sprawdzić wszystko! Dosłownie! Dziś właśnie o jednym z takich produktów. Tonik marki Nowa Kosmetyka pojawił się w pierwszym październikowym boxie. "Tonik z którym gładko idzie", a obecnie przemianowany na "Tonik na skórki, pory i inne zmory", to produkt kwasowy. Z założenia ma sprzyjać odblokowaniu ujść gruczołów łojowych, oczyszczeniu i odświeżeniu skóry. Teoretycznie jest produktem skierowanym do cer problematycznych ale inne typy cer również z powodzeniem mogą się z nim polubić.


Od producenta:
"Tonik na skórki, pory i inne zmory" jest połączeniem lekkiego złuszczania kwasu mlekowego oraz kwasów AHA zawartych w kwiecie hibiskusa z tonizującym działaniem naparu z dzikiej róży i mięty. Uzupełnia pielęgnację nakierowaną na odblokowanie ujść gruczołów łojowych, oczyszczanie i odświeżanie cery.

W naszym toniku znajdziesz:
  • Napar z owoców dzikiej róży - owoce róży są bogate w cały arsenał witamin i składników o działaniu przeciwutleniającym, choćby takich jak flawonoidy i proantocyjanidyny
  • Napar z kwiatów hibiskusa - zawiera sporo naturalnych kwasów, jak choćby: cytrynowy, jabłkowy, winowy, szczawiowy oraz kwas hibiskusowy, czym podbija działanie złuszczające toniku
  • Napar z liści mięty - genialnie odświeża i tonizuje
  • Kwas mlekowy - pomaga w stymulowaniu procesów złuszczania skóry, czyli pozbycia się martwych komórek naskórka. Dzięki temu może krok po kroku odblokowywać ujścia gruczołów łojowych i ujarzmiać suche skórki. W naszym toniku zawarty jest w stężeniu 2%
  • Mocznik - składnik nawilżający, który naturalnie wytwarza nasza skóra, a który w najmniejszym stopniu nie blokuje porów. Pomaga utrzymać w naskórku wodę, wygładza i zmiękcza. Bez obaw, mimo mało wdzięcznej nazwy, mocznik nie ma nic wspólnego z moczem 😉
Sposób użycia: Używaj mnie tylko raz dziennie, wieczorem, a w przypadku cery suchej, nieprzepadającej za częstym stosowaniem toników kwasowych, nieco rzadziej np. raz na dwa dni. Podczas stosowania mnie zaprzyjaźnij się również z filtrami UV.


Już na początku nie obyło się bez problemów. Sęk w tym, że opakowanie z pompką.. chociaż fajne i wygodne stanowiło problem logistyczny. Od jakiegoś czasu w mojej łazience nie znajdziesz tradycyjnych płatków kosmetyczny, a tylko te wielokrotnego użytku. Płatki te służą mi przede wszystkim do demakijażu. Aplikacja toniku nie wchodzi w grę, gdyż większość tego co wchłonie płatek jest z miejsca stracona, a ja nie lubię marnotrawienia produktów! Przez chwilę myślałam o tym aby wymienić atomizer na spray. W większości przypadków ma to sens, a ponadto uwielbiam aplikować toniki w ten sposób. Tylko, że to produkt "kwasowy", a delikatna skóra oczu możenie być w pałni zadowolona takim traktowaniem. Ostatecznie przeprosiłam się z.. dłońmi i to właśnie one służyły mi do aplikacji toniku. Nie jest to mój ulubiony sposób ale sprawdzał się wyśmienicie.

Ciemna buteleczka i równie ciemny tonik o ziołowym aromacie. Na szczęście tonik nie "brudził" skóry, a zapach podczas aplikacji nie był szczególnie wyczuwalny. Drobne zadrapania czy ranki nie grymasiły podczas kontaktu, a skóra reagowała całkiem dobrze.


Skład (INCI): Aqua with infusions of: Rosa Canina Fruit, Hibiscus Rosa Sinesis Flower, Mentha Piperita Leaf, Lactic Acid, Urea, Potassium Hydroxide, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.
  • Aqua with infusions of Rosa Canina Fruit, (napar z owoców dzikiej róży) - bogaty w witaminę C, dzięki czemu rozjaśnia cerę i przebarwienia. Posiada właściwości zmiękczające, nawilżajace i wygładzające. Działa przeciwzapalnie, ściągająco, przyśpiesza gojenie frobnych otarć i zadrapań naskórka. Ponadto chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wzmacnia włókna kolagenu i elastyny.
  • Aqua with infusions of Hibiscus Rosa Sinesis Flower (napar z kwiatów hibiskusa) - posiada silne właściwości przeciwutleniające i hamujące aktywność enzymów proteolitycznych (elastazy i kolagenazy) powodujących degradację kolegenu. Posiada właściwości odżywcze i nawilżające oraz ma wysoką zawartość witaminy C. Zmniejsza stany zapalne. 
  • Aqua with infusions of Mentha Piperita Leaf (napar z mięty pieprzowej) - wykazuje właściwości odświeżające, pobudzające oraz tonizujące. Łagodzi podrażnienia, działa antybakteryjnie oraz odkażająco. W przypadku cery tłustej i mieszanej zmniejsza pory oraz łagodzi podrażnienia, a także przyspiesza gojenie się ran. Przywraca odpowiedni odczyn skóry oraz posiada właściwości rozjaśniające.
  • Lactic Acid (kwas mlekowy) - substancja nawilżająca. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka. Działa keratoplastycznie (zmiękcza warstwę rogową), a w wyższych stężeniach złuszcza zrogowaciały naskórek. Odblokowuje pory skóry i działa antybakteryjnie, dzięki czemu zapobiega tworzeniu ognisk zapalnych. Pomocny przy trądziku, polecany do pielęgnacji ciała i skóry włosów. Stężenie w produkcie gotowym 1-10%, w silnych peelingach 30-50%
  • Urea (mocznik) - składnik ma zastosowanie w produktach kondycjonujących do skóry suchej i szorstkiej, z przymieszkowym zapaleniem skóry. W niskich stężeniach do 10% działa zmiękczająco i nawilżająco, w wyższych ma zdolność złuszczania naskórka, jego wysokie stężenia można spotkać w preparatach do stóp likwidujących zrogowacenia. Działa także buforująco na odczyn pH kosmetyków i zapobiega elektryzowaniu włosów. Sklasyfikowany jako potencjalny alergen. Może nasilać problemy trądzikowe, powodować wypryski i stany zapalne skóry. (Komedogenność: skala 2 na 5. Alergia: skala 2 na 5)
  • Potassium Hydroxide (wodorotlenek potasu) - stosowany w formułach kosmetycznych jako regulator pH
  • Dehydroacetic Acid (kwas dehydrooctowy) - łagodny konserwant. Zapobiega zepsuciu kosmetyku, chroni przed mikroorganizmami. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Benzyl Alcohol (alkohol benzylowy, fentylometanol) - pełni rolę rozpuszczalnika. Stosowany również jako składnik kompozycji zapachowej z uwagi na jaśminową woń. To również konserwant, a także pełni funkcję regulatora lepkości. Zalecana ilość w produkcie 0,2-0,8%. Jako substancja konserwująca, jest dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. (Alergia: skala 2 na 5)

W pierwszych dniach pozwoliłam sobie na codzienne stosowanie toniku. Za każdym razem przy wieczornej pielęgnacji komponowałam produkty tak, aby skóra oprócz dawki "kwasowej" dostawała sporą dawkę odżywczo-nawilżającą. Mimo wszystko tonik zaczął wygrywać, a skóra prosiła o odpoczynek. Zdecydowanie nie doceniłam jego działania. Po kilkudniowej separacji i ochłonięciu wróciliśmy do negocjacji. Skończyło się na stosowaniu produktu wieczorem co drugi lub w ostateczności co trzeci dzień. Takie rozwiązanie okazało się najbardziej satysfakcjonujące. Przy codziennym używaniu efekty były widoczne dość szybko.. wygładzenie, rozjaśnienie.. ale było to zbyt intensywne, bo skóra przy okazji zaczęła robić się bardziej wrażliwa. Za to rzadsze stosowanie sprawiło, że efekty nie były już tak bardzo namacalne, a z każdym kolejnym dniem skóra wyglądała na bardziej zadowoloną. Z czasem skóra wymagał konkretniejszej pomocy w złuszczeniu. To efekt działania toniku, który przyczyniał się do przyśpieszonego rogowacenia naskórka, a to dla mnie żadne wyzwanie gdyż peelingi i maseczki to moje ulubione działy pielęgnacji.

Z czasem rzeczywiście zauważyłam poprawę, skóra stała się bardziej świeża, jaśniejsza i bardziej jednolita, a pory zaczęły wyglądać lepiej. Jedynie mały nielogiczny epizod w postaci niekontrolowanego wysypu w styczniu spędzał mi sen z powiek. Do tej pory nie jestem w stanie wyłonić winowajcy, a mogło to być wszystko łącznie z jedzeniem na czele. Tonik w tym czasie musiałam odstawić, bo rozdrażniona skóra zdecydowanie potrzebowała bardzo delikatnego traktowania. Po unormowaniu zawirowań nie miałam większych obaw co do powrotu i intuicja mnie nie zawiodła. Tonik wciąż robił swoje, bez jakichkolwiek komplikacji i marudzenia ze strony skóry.


Tonik okazał się skuteczny, a moja skóra zaskakująco dobrze na niego reagowała. Oryginalnie produkt występuje w pojemności 100ml. Wyjątkowo w boxie mieliśmy okazję sprawdzić wersję 50ml, która na moje potrzeby i zapasy kosmetyczne okazała się idealna. Cena toniku również jest  przyjemna. Wartość 25zł za 100ml za produkt "kwasowy" to wyjątkowo przyjemna cena.
Tonik znajdziesz m.in. w sklepie Lost Alchemy
Miałaś okazję cieszyć się boxem Terra Botanica? Stosujesz produkty na bazie kwasów w pielęgnacji?

Kochana! Pamiętaj o naszych wspaniałych manufakturach i rzemieślnikach. Obecnie przeżywają bardzo trudny okres.. jak my wszyscy. Jednak to od nas zależy czy przetrwają. Kupuj, pisz, mów o firmach które kochasz i polecasz. 
Dołącz do akcji #wspieramypolskiefirmy #wspieramypolskichproducentów


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger