października 22, 2018

FROM A FRIEND - GENTLE FACIAL SCRUB PLUM & OAT, CZYLI PEELING DO TWARZY NA BAZIE OLEJU Z PESTEK ŚLIWKI I ZMIELONYCH ZIAREN OWSA O URZEKAJĄCYM ZAPACHU MARCEPANU


From a Friend to marka, która zwróciła moją uwagę na wiosennych Targach Kosmetyków Naturalnych Ekocuda. O małe szpiegostwo poprosiłam Monikę (Mama z różową torebką) która wybierała się na targi w Gdyni. To dzięki Moni peeling Gentle Facial Scrub Plum & Oat trafił w moje ręce. Wygląd i skład przemawiał do mnie na tyle mocno, że gdybym miała wybrać tylko jeden produkt, który mogłabym kupić na targach to byłby to właśnie ten peeling! Jednak czy wrażenia z użytkowania pokryły się z moimi oczekiwaniami?


Od producenta:
Przeznaczony do każdego typu skóry. Delikatnie i skutecznie złuszcza martwy naskórek. Nie podrażnia. Pozostawia skórę gładką, świeżą i odżywioną.

Zazwyczaj preferuję jasne i niezbyt wydumane opisy producentów. Lepiej opisać mniej i nie obiecywać nie wiadomo czego niż robić konsumentów w balon.. jednak w tym wyjątkowym przypadku, aż mi zęby zgrzytają, że nie ma więcej! Tak wiem.. to wbrew mojej logice 😂 ale kobieta nie zawsze jest logiczna. Jednak sam fakt, że w składzie znajduje się olej z pestek śliwki daje możliwość popuszczenia wodzów fantazji.. kto nie lubi zapachu marcepanu?! No kto! Do tego puder z ziaren owsa i z pestek śliwek w funkcji złuszczającej 😍, a przecież tych dobroci w składzie jest znacznie więcej!


Zdecydowanie opakowanie robi genialne wrażenie. Ciężki szklany słoik z nakrętką z tworzywa, pokrytą lustrzaną powłoką oraz minimalistyczna grafika i opisy. Całość prezentuje się bardzo estetycznie i niemal luksusowo. W trakcie użytkowania z opakowaniem nic się nie dzieje. Nawet wszelkie zabrudzenia z lustrzanej nakrętki jest łatwo usunąć. Etykiety wciąż wyglądają bez zarzutu, nic się nie odkleja, nie łuszczy i nie odpryskuje. Dodatkowo do słoiczka dołączona łopatka z myślą aby nie wkładać do wnętrza palców, które często pod paznokciami oferują gigantyczne kolonie drobnoustrojów (nawet przy bardzo dokładnym i częstym myciu dłoni). Osobiście uwielbiam wszelkie aplikatory i obecnie chyba mogę przyznać, że je kolekcjonuję. Niemal każdy produkt, który tego wymaga aplikuję przy użyciu aplikatora.. czyżby fobia?


Peeling ma stałą konsystencję ale miękką. Nawet w wysokich temperaturach na zewnątrz wciąż pozostaje niezmienny. Każde kolejne skubnięcie zawartości pozostawia po sobie ślad zużycia. Peeling samoistnie poddaje się ciepłu skóry. Wystarczy zaaplikować niewielką ilość, aby po chwili zaobserwować jak sam zmienia się z miękkiej bryłki w oleistą i płynną substancję. O tym, że jest to jednak peeling nie dadzą zapomnieć drobinki zmielonych pestek śliwki. Ścierniwo chociaż jest bardzo drobne to nie należy go lekceważyć.

Peeling ma piękny zapach marcepanu pochodzący od oleju śliwkowego. Jest słodki, ciepły i otulający. Towarzyszy mi od momentu odkręcenia wieczka do zmycia produktu ze skóry.


Peeling aplikuję na oczyszczoną żelem skórę i delikatnie osuszoną ręcznikiem z nadmiaru wody. Nakładam niewielką ilość peelingu i kolistymi ruchami wykonuję peeling/masaż. Wyraźnie odczuwam moc drobinek. Są dość ostre dlatego nie pocieram skóry zbyt mocno. Później pozostawiam warstewkę peelingu w formie maseczki. Przez kilka minut czuję, że skóra jest lekko rozdrażniona wcześniejszym piłowaniem ale nie na tyle aby była zaczerwieniona. Peeling w formie maseczki jest bardzo komfortowy. Drobinki się nie osypują, nic nie spływa, nie zasycha ale również nie migruje do oczu czy ust. Być może jedynie przy stanowczo za długim trzymaniu mógłby zacząć zwiedzać inne rejony twarzy.. ale to akurat sygnał, że już stanowczo pora się go pozbyć.

Zanim zacznę peeling zmywać wodą ponownie wykonuję peeling. Jeśli jakiekolwiek suche skórki przy pierwszym podejściu pozostały niewzruszone, to po przetrzymaniu na skórze peelingu z pewnością dały mu się oczarować, a ich czujność została uśpiona. Z drugim złuszczaniem nie mają szans.


Aby nie było tak iście różowo.. owszem doszukałam się wady. Peeling nie lubi się z.. wodą. Kontakt z wodą sprawia, że olejowa konsystencja zamienia się gęstą maź o mlecznym zabarwieniu, która marze się po skórze i trudno jest ją usunąć nawet z rąk czystą wodą i pocieraniem. Niemal zawsze do ściągania maseczek i peelingów używam gąbek (Konjak, celulozowych itp.) lub ściereczek ale w tym przypadku niewiele to da. Gąbka zachodzi mazią, którą będzie można usunąć tak samo łatwo jak ze skóry.. To wszystko problem.. ale banalnie prosty do rozwiązania. Wystarczy niewielka ilość żelu / pianki /mydła.. opartego nawet na bardzo delikatnych i łagodnych detergentach. Peeling bardzo łatwo poddaje się zmyciu, a wystarczą do tego same dłonie.


Skład (INCI): Prunus Domestica (Plum) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Prunus Domestica (Plum) Seed Powder, Avena Sativa  (Oat) Kernel Oil, Corylus Avellana (Hazel) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Polyglyceryl-3 Palmitate (natural emulsifer), Avena Sativa (Oat) Kernel Meal Powder, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Silica, Oryza Sativa (Rice) Bran Wax, Glyceryl Caprylate (natural emulsifer), Tocopherol (Vitamin E, natura), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil.

  • Prunus Domestica Seed Oil (olej z pestek śliwki) - wyjątkowo łatwo wnika w naskórek, nie pozostawia tłustej warstwy. Wykazuje działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Regeneruje zniszczoną skórę i paznokcie. Bogaty w kwasy nienasycone (oleinowy i linolowy) oraz witaminę E. Reguluje proces gruczołów łojowych i regeneruje zmęczoną skórę
  • Butyrospermum Parkii (Shea) Butter (masło Shea) - zwane masłem życia, intensywnie odżywia i regeneruje skórę, pozostawiając na niej ochronny płaszcz lipidowy. Pomaga zachować wilgoć i zmniejszyć utratę wody, zapobiegając przesuszeniu i łuszczeniu się skóry, a tym samym poprawia jej elastyczność. Pomaga redukować zmarszczki wywołane m.in. przesuszeniem naskórka
  • Prunus Domestica (Plum) Seed Powder (puder z pestek śliwki) - pozyskiwany w wyniku zmielenia nasion pestek śliwek. Stosowany do pocierania naskórka w celu usunięcia jego zewnętrznej, zrogowaciałej warstwy. Wspomaga naturalny proces złuszczania warstwy rogowej, a dzięki wykonywanemu mini masażowi pobudza mikrokrążenie skórne, dotlenia skórę oraz pobudza do wzrostu komórki warstw głębszych. W efekcie skóra staje się bardziej elastyczna i gładka
  • Avena Sativa  (Oat) Kernel Oil (olej z zarodków owsa) - tworzy na powierzchni skóry i włosów odżywczą, zmiękczającą i wygładzającą warstwę, która zapobiega przed odparowaniem wilgoci i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Wykazuje działanie kojące, łagodzącym przeciwzapalne i przeciwzmarszczkowe. Łagodzi objawy alergii skórnej, świąd, pieczenie i wypryski. Przynosi ulgę spierzchniętej i szorstkiej skórze. (Komedogenność: skala 1 na 5)
  • Corylus Avellana (Hazel) Seed Oil (olej z orzechów laskowych) - emolient, tworzy na powierzchni skory i włosów nabłyszczający, wygładzający i zmiękczający film, który zapobiega odparowaniu wilgoci i chroni przed czynnikami zewnętrznymi takimi, jak wiatr, mróz czy klimatyzowane pomieszczenia. Ponadto dobrze i głęboko się wchłania, dlatego pomaga substancjom aktywnym przenikać w głąb skóry. Uelastycznia skórę i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, pobudza krążenie krwi, wspomaga gojenie i regenerację naskórka. Stosowany w dużych stężeniach i często może nasilać problemy trądzikowe (Komedogenność: skala 2 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów) - łagodny dla skóry olej zalecany do pielęgnacji każdego rodzaju skory, zwłaszcza dziecięcej i alergicznej, podrażnionej, suchej i atopowej. Natłuszcza, odżywia, reguluje, wygładza i chroni. Wzmacnia płaszcz lipidowy skóry, Wzmacnia płaszcz lipidowy skóry, polecany w celu zapobiegania rozstępom i tzw. pajączkom. Stosowany zbyt często i w dużych stężeniach może nasilać problemy trądzikowe (Komedogenność: skala 3 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter (masło kakaowe) - działa natłuszczająco oraz ochronnie. Jest biozgodne ze skórą człowieka, czyli jest dobrze tolerowane przez skórę i łatwo wchłaniane, nie powoduje alergii kontaktowej. Wysoka zawartość antyoksydantów sprawia, że masło kakaowe w znacznym stopniu promuje produkcję kolagenu oraz zapobiega jego rozkładowi, co zapewnia wzrost jędrności i elastyczności skóry. Polecane do pielęgnacji skóry suchej i łuszczącej się. (Komedogenność: skala 5 na 5)
  • Polyglyceryl-3 Palmitate - środek powierzchniowo czynny. Jednocześnie zapewnia stabilność emulsji. Posiada certyfikat Ecocert
  • Avena Sativa (Oat) Kernel Meal Powder (puder z ziaren owsa) - pozyskiwany w wyniku zmielenia nasion owsa. Stosowany do pocierania naskórka w celu usunięcia jego zewnętrznej, zrogowaciałej warstwy. Wspomaga naturalny proces złuszczania warstwy rogowej, a dzięki wykonywanemu mini masażowi pobudza mikrokrążenie skórne, dotlenia skórę oraz pobudza do wzrostu komórki warstw głębszych. W efekcie skóra staje się bardziej elastyczna i gładka
  • Sesamum Indicum Seed Oil (olej sezamowy) - wolno wchłania się w skórę, długo działa na jej powierzchni, dlatego jest wykorzystywany w produktach do demakijażu. Wykazuje działanie lekko rozgrzewające, a także przeciwzmarszczkowe, poprawiające elastyczność i wygładzenie skóry i włosów oraz łagodzące podrażnienia, zaczerwienienia i przyspieszające regenerację. a mnóstwo potężnych przeciwutleniaczy, chroniące skórę przed wolnymi rodnikami. Posiada cenny, nienasycony kwas linolowy i inne kwasy tłuszczowe tego oleju działają na skórę nawilżająco, łagodząco i przeciwbakteryjnie (Komedogenność: skala 2 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Silica (krzem, dwutlenek krzemu) - znajduje zastosowanie w kosmetykach przeciwłojotokowych, przeciwtrądzikowych, do cery mieszanej i tłustej, w kosmetykach do makijażu, pudrach. Ma zdolność rozpraszania światła. Wzmacnia włosy i paznokcie. Pochłania wilgoć, pot i sebum ze skóry, matuje. W dużych stężeniach może pogarszać stan skóry suchej. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Oryza Sativa (Rice) Bran Wax (wosk z otrębów ryżu) - stosowany jako środek zmiękczający, zagęszczacz i środek wiążący
  • Glyceryl Caprylate (monogliceryd kwasu kaprylowego) - tworzy ochronny i natłuszczający film na powierzchni włosów i skóry, kondycjonuje, zmiękcza i wygładza powierzchnię oraz nadaje połysk. Jest substancją myjącą oraz zdolną do tworzenia miceli w produktach z anionowymi sulfaktantami. Poprawi konsystencję produktów myjących. (Komedogenność: skala 1 na 5, Alergia: skala 1 na 5)
  • Tocopherol (tokoferol, witamina E) - ma właściwości konserwujące, przedłuża świeżość kosmetyków,zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu. Ma silne działanie antyoksydacyjnie, ujędrnia, działa odżywczo i przeciwstarzeniowo na skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia ukrwienie skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, przyśpiesza regenerację skóry. Może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw GMO. (Komedogenność: skala 1 na 5. Alergia: skala 1 na 5)
  • Helianthus Annuus Seed Oil  (olej z nasion słonecznika) - pełni funkcję odżywczą, natłuszczającą, często stosowany w produktach ochronnych, z filtrami przeciwsłonecznymi. Działa przeciwzapalnie, łagodząco i przeciwrodnikowo. Dobrze się wchłania. Stosowany zbyt często i w dużych dawkach może nasilać problemy trądzikowe, zatykać pory skóry, powodować wypryski i zaskórniki (Komedogenność: skala 2 na 5. Alergia: skala 1 na 5)


Efekt jaki odczuwam już przy zmywaniu peelingu jest genialny. Skóra jest niezwykle gładka i bardzo przyjemna w dotyku. Jednocześnie mam nieodparte wrażenie, że została pokryta jakąś super wygładzającą miksturą. Jest to na tyle dziwne, że na początku zmywałam twarz kilkukrotnie.. ale to nie był zbyt udany pomysł. Moja skóra zbyt nachalnego i częstego kontaktu z wodą i detergentami (nawet delikatnymi) nie znosi. Efekt zazwyczaj był taki, że skóra wciąż była przyjemnie wygładzona ale reagowała przesuszeniem (z uwagi na zmywanie).. co za dużo to niezdrowo. W końcu ograniczyłam się do jednorazowego mycia. Skóra po peelingu/maseczce jest oczywiście wygładzona (o czym piszę po raz n-ty 😅) ale również wydaje się odżywiona i ukojona. Jeżeli peeling zdarzało mi się stosować bez opcji "maseczkowej" wówczas te efekty nie były aż tak zauważalne. Z racji tego, że peeling nie jest super delikatny, bo jednak drobinki są dość ostre, brakowało mojej skórze ukojenia. Obowiązkowo w ruch szła kojąca pielęgnacja. Obecnie takie użytkowanie produktu w mojej pielęgnacji to zwykłe marnotrawienie. Nie zdarza mi się sięgać po peeling From a Friend kiedy nie mam czasu.. ten czas zwyczajnie musi być! Sprawia mi wówczas więcej frajdy, a skóra o wiele lepiej przyjmuje to co jej ma do zaoferowania.


Mimo wszystko mam tutaj pewny zgrzyt. Peeling kosztuje 85,00 zł i w tej cenie jednak oczekiwałabym aby był lepiej dogadywał się z wodą podczas zmywania.. to w zasadzie mój jedyny zarzut. Nie przeszkadza mi to, że po aplikacji peelingu "muszę" go przetrzymać na skórze w formie maseczki, bo zwyczajnie to lubię. Częściowo z uwagi na marcepanowy zapach, który mi towarzyszy ale również dlatego, że moja skóra po chwili "drapania" automatycznie dostaje pewną dawkę ukojenia i odżywienia, a to wszystko w jednym produkcie. Dodatkowo jego wydajność zasługuje na podziw!.. przynajmniej w moim przypadku 😅
Peeling z pewnością będę wciąż używać z przyjemnością ale czy spotkamy się ponownie? Hmm.. o wiele chętniej pokusiłabym się o spotkanie z olejkiem do demakijażu Papaja & Marakuja, olejkiem do twarzy Rose od Hundreed Petels czy Bio-Essence Oil Concentrated Eyes & Face Serum. Tak, to zdecydowanie nie było moje pierwsze i ostatnie spotkanie z marką!


From a Friend sprzedaż prowadzi głównie poprzez profil na Facebooku i to właśnie tam odsyłam gdybyś zapragnęła bliżej poznać produkty, które są w ofercie. Jednak chyba najbardziej zachęcam do odwiedzenia stoiska na Targach Kosmetyków Naturalnych Ekocuda. From a Friend znajdziesz zarówno w Gdyni, Poznaniu jak i w Warszawie.

UWAGA! Obecnia formuła peelingu została nieco zmieniona i jest znacznie łatwiejsza w zmywaniu! Dla mnie to rewelacyjne wieści!

Miałaś okazję poznać produkty From a Friend ? Co najbardziej Cię kusi ?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger