Moja miłość do wosków jest niepodważalna. Chociaż na początku nie pojmowałam jak można się takimi banałami zachwycać, to teraz sama mam ochotę obdarowywać bliskich kominkami i woskami. Moje pierwsze woski pochodziły z kolekcji Yankee Candle. Jednak przy okazji wizyty w Lubelskiem Felicity, pani ekspedientka ze stoiska z woskami podsunęła mi pod nos Kringle Watercolors i przepadłam.
Z miejsca tzw. akwarele stały się moim ukochanym zapachem. Właśnie tak
chciałabym aby zawsze pachniał mój dom. Cudownym zapachem drogich
perfum, zarazem świeżych i delikatnych. Balans pomiędzy kwiatowymi, a
owocowymi nutami zachowany do perfekcji. Wiosna zamknięta w małym
opakowaniu.
Jeden z najbardziej popularnych zapachów Kringle jest połączeniem woni kwiatowych, leśnych owoców, piżma i kory drzewa sandałowego. Dla mnie jest niepowtarzalny i wyjątkowy. Towarzyszy mi niezależnie od pory roku. To chyba jeden z nielicznych zapachów, gdzie zamiast wosku mogłabym pokusić się o największą świece. Lekko przeraża mnie świadomość, że stacjonarnie są tak trudno dostępne. Jednak przy większych zakupach internetowych z pewnością do koszyka wpadnie kilka wosków Watercolors.
Macie swój ulubiony zapach Yankee Candle lub Kringle?
Czy jeszcze szukacie swojego ulubieńca?
nie znam tego wosku, ale mam od nich dwa jeden bardzo zimowy, drugi bardzo czekoladowy i je uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńWiem o jakiej czekoladce mówisz ;) Hot Chocolate rozkłada na łopatki :D
UsuńJa niestety jeszcze szukam ulubieńca. :-) Jednakże wypaliłam dopiero dwa więc przede mną jeszcze mnóstwo wosków do obrócenia. :-)
OdpowiedzUsuńJest czym obracać :D
UsuńJejku chciałabym bardzo powąchać!
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do zakupu wosków z Yankee Candle, jednak wybór jest tak olbrzymi że trudno mi się zdecydować :D
OdpowiedzUsuńZnam ten problem :)
Usuńz Yankee Candle mój faworyt to au pain raisin ;)
OdpowiedzUsuńRosyjskie ciastko - oj tak, fajny zapach :)
UsuńJa mam to własnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie go wypróbować, Twoje recenzja zdecydowanie zachęca :)
OdpowiedzUsuńTo mój zdecydowany faworyt..polecam :)
Usuńtego zapachy jeszcze nie mam :) ostatnio wybieram częściej woski Kringle niż Yankee :)
OdpowiedzUsuńJa również sięgam częściej po Kringle niż Yankee :)
UsuńObecnie używam wosków YC i cały czas szukam swojego ulubieńca. Tych jeszcze nigdzie nie spotkałam, ale jak będę robić jakieś zamówienie przez internet to wpadną do mojego koszyka bo wiele już dobrego o nich czytałam :)
OdpowiedzUsuńKringle mają tę przewagę, że nie mają tendencji do mieszania zapachów i są bardziej intensywne..są przy tym też droższe :(
UsuńJednak jakość wynagradza cenę (około 11-12 zł) Serdecznie polecam Ci te woski :)