stycznia 07, 2016

KRINGLE - WATERCOLORS

Moja miłość do wosków jest niepodważalna. Chociaż na początku nie pojmowałam jak można się takimi banałami zachwycać, to teraz sama mam ochotę obdarowywać bliskich kominkami i woskami. Moje pierwsze woski pochodziły z kolekcji Yankee Candle. Jednak przy okazji wizyty w Lubelskiem Felicity, pani ekspedientka ze stoiska z woskami podsunęła mi pod nos Kringle Watercolors i przepadłam.


Z miejsca tzw. akwarele stały się moim ukochanym zapachem. Właśnie tak chciałabym aby zawsze pachniał mój dom. Cudownym zapachem drogich perfum, zarazem świeżych i delikatnych. Balans pomiędzy kwiatowymi, a owocowymi nutami zachowany do perfekcji. Wiosna zamknięta w małym opakowaniu.


Jeden z najbardziej popularnych zapachów Kringle jest połączeniem woni kwiatowych, leśnych owoców, piżma i kory drzewa sandałowego. Dla mnie jest niepowtarzalny i wyjątkowy. Towarzyszy mi niezależnie od pory roku. To chyba jeden z nielicznych zapachów, gdzie zamiast wosku mogłabym pokusić się o największą świece. Lekko przeraża mnie świadomość, że stacjonarnie są tak trudno dostępne. Jednak przy większych zakupach internetowych z pewnością do koszyka wpadnie kilka wosków Watercolors.

Macie swój ulubiony zapach Yankee Candle lub Kringle?
Czy jeszcze szukacie swojego ulubieńca?


16 komentarzy:

  1. nie znam tego wosku, ale mam od nich dwa jeden bardzo zimowy, drugi bardzo czekoladowy i je uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o jakiej czekoladce mówisz ;) Hot Chocolate rozkłada na łopatki :D

      Usuń
  2. Ja niestety jeszcze szukam ulubieńca. :-) Jednakże wypaliłam dopiero dwa więc przede mną jeszcze mnóstwo wosków do obrócenia. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku chciałabym bardzo powąchać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przymierzam się do zakupu wosków z Yankee Candle, jednak wybór jest tak olbrzymi że trudno mi się zdecydować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. z Yankee Candle mój faworyt to au pain raisin ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę koniecznie go wypróbować, Twoje recenzja zdecydowanie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tego zapachy jeszcze nie mam :) ostatnio wybieram częściej woski Kringle niż Yankee :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również sięgam częściej po Kringle niż Yankee :)

      Usuń
  8. Obecnie używam wosków YC i cały czas szukam swojego ulubieńca. Tych jeszcze nigdzie nie spotkałam, ale jak będę robić jakieś zamówienie przez internet to wpadną do mojego koszyka bo wiele już dobrego o nich czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kringle mają tę przewagę, że nie mają tendencji do mieszania zapachów i są bardziej intensywne..są przy tym też droższe :(
      Jednak jakość wynagradza cenę (około 11-12 zł) Serdecznie polecam Ci te woski :)

      Usuń

Copyright © 2014 Kosmetyczny Fronesis , Blogger